poniedziałek, 19 kwietnia 2010

Dziedzictwo Służby AA


       DWANAŚCIE KONCEPCJI WSPÓLNOTY AA

Błędem i sporym nieporozumieniem byłoby założenie, że Wspólnota Anonimowych Alkoholików oraz jej Program to tylko i wyłącznie Dwanaście Kroków, choć oczywiście od nich wszystko się zaczyna. Zaryzykuję twierdzenie, że Program AA zawarty jest w trzech legatach (zwanych też dziedzictwami), na które składają się: Dziedzictwo Zdrowienia, Dziedzictwo Jedności oraz Dziedzictwo Służby, a i to pewnie jeszcze nie wszystko.

Sama nazwa: Dwanaście Koncepcji dla Służb Światowych AA (The Twelve Concepts for World Service), które zatwierdziła Konferencja Służb Ogólnych w Nowym Jorku w 1962 roku, rodzi wiele nieporozumień, a zwłaszcza przekonanie, że nie dotyczą one mojej grupy AA, a jedynie jakiejś centrali w Ameryce. W tym momencie warto zdać sobie sprawę, że pierwszą służbą światową, jest służba mandatariusza grupy AA. Tym niemniej Koncepcje mają zastosowanie w każdej grupie AA, nawet takiej, w której z jakichś powodów nie ma mandatariusza.

Jeśli chcę żyć bez alkoholu, trzeźwieć, poznawać siebie, porządkować swoją przeszłość, odbudowywać relacje z bliskimi – korzystam z Dwunastu Kroków. Jeśli chcę spłacać dług wdzięczności wobec Wspólnoty, nadal się rozwijać, szukać i odnajdywać sens życia, stawać się lepszym człowiekiem, a jednocześnie nie chcę już być sam i pragnę wreszcie realnie wytrzeźwieć – podejmuję się pełnić służbę, zwłaszcza poza grupą, i wtedy ważne stają się w moim życiu Tradycje. Żeby jednak służbę pełnić zgodnie z zasadami oraz z pożytkiem dla siebie i innych, warto, żebym zapoznał się z Dwunastoma Koncepcjami.

Polskie tłumaczenie Dwunastu Koncepcji dla Służb Światowych zostało oficjalnie zaaprobowane jako DWANAŚCIE KONCEPCJI DLA SŁUŻB AA W POLSCE jesienią 2011 roku. Poniżej tzw. krótka forma. 


DWANAŚCIE KONCEPCJI DLA SŁUŻB AA W POLSCE

Niniejsza skrócona wersja „Dwunastu Koncepcji dla służb AA w Polsce" została zaakceptowana przez Konferencję Służby Krajowej AA w Polsce. Poniższe Koncepcje mają zastosowanie w pełnieniu służby na wszystkich poziomach struktur AA w Polsce - w Służbie Krajowej AA, w regionach AA, w intergrupach AA oraz w grupach AA. Stosowanie zasad zawartych w Dwunastu Koncepcjach ma także znaczenie dla osobistego rozwoju indywidualnego członka AA.

1. Najwyższe uprawnienia dla służb AA w Polsce powinny zawsze mieć oparcie w sumieniu zbiorowym całej naszej Wspólnoty, wobec którego służby ponoszą ostateczną odpowiedzialność.

2. Konferencja Służby Krajowej AA w Polsce jest niemal we wszystkich sprawach aktywnym głosem i skutecznie działającym sumieniem całej naszej społeczności.

3. Aby zapewnić skuteczne przewodzenie, powinniśmy przyznać tradycyjne „Prawo do Decyzji" każdemu elementowi służby AA - Konferencji, Radzie Powierników, Radzie Fundacji, Biuru Służby Krajowej, komisjom KSK oraz ich personelowi i osobom zarządzającym.

4. Wszystkie poziomy służby AA powinny mieć przyznane tradycyjne „Prawo do Uczestnictwa", pozwalające na głosowanie proporcjonalne do ponoszonej odpowiedzialności.

5. Na wszystkich poziomach naszej struktury powinno obowiązywać tradycyjne „Prawo do Apelacji", gwarantujące wysłuchanie głosu mniejszości i wnikliwe rozpatrzenie skarg.

6. Konferencja Służby Krajowej AA w Polsce uznaje, że główna inicjatywa i odpowiedzialność za większość spraw związanych ze służbami AA powinna należeć do obdarzonych zaufaniem członków Konferencji, działających jako Rada Powierników Służby Krajowej AA w Polsce.

7. Statut i regulaminy Fundacji BSK AA w Polsce są instrumentami prawnymi, upoważniającymi Powierników do kierowania i prowadzenia spraw Wspólnoty AA. Karta Konferencji nie jest dokumentem prawnym; opiera się na tradycji, a jej skuteczność zależy od dobrowolnych datków członków AA i posiadanego budżetu.

8. Powiernicy są planistami głównych działań Wspólnoty AA w Polsce. Zarządzają finansami AA i sprawują nadzór nad Fundacją BSK AA, zachowując prawo wyboru jej Zarządu, otaczając opieką wszystkie poziomy służb AA w Polsce.

9. Dla naszego przyszłego funkcjonowania i bezpieczeństwa nieodzowne jest dobre przywództwo w służbach. Przewodzenie służbom, pierwotnie sprawowane przez Założycieli, powinno być sprawowane przez Powierników.

10. Z każdą służbą w jednakowym stopniu powinny wiązać się odpowiedzialność i uprawnienia, których zakres powinien być zawsze wyraźnie określony.

11. Powiernikom powinno się zawsze zapewnić dobór optymalnych zespołów, komisji, dyrektorów służb, członków zarządu, personelu i konsultantów. Przedmiotem najwyższej troski zawsze pozostaną: ich skład, kwalifikacje, procedury wyboru oraz uprawnienia i obowiązki pełniących służbę.

12. We wszystkich swoich poczynaniach Konferencja Służby Krajowej AA w Polsce ma się kierować duchem tradycji AA, dbając o to, by sama nigdy nie stała się ośrodkiem niebezpiecznego bogactwa lub władzy. Podstawową zasadą finansową ma być zapewnienie wystarczających funduszy operacyjnych i rozsądnej rezerwy budżetowej. Żaden z członków Konferencji nie może mieć nieuzasadnionej władzy nad innymi. Wszystkie ważne decyzje powinny być podejmowane w drodze dyskusji i głosowania, i - jeśli to tylko możliwe - jednomyślnie. Działania Konferencji nigdy nie mogą powodować pociągnięcia jej członków do odpowiedzialności karnej lub wywołania publicznej polemiki. Konferencja nigdy nie będzie rządziła i - tak jak Wspólnota, której służy - na zawsze pozostanie demokratyczna w duchu i działaniu.

(Przedruku i adaptacji Dwunastu Koncepcji Anonimowych Alkoholików dokonano za zezwoleniem „AA World Services, Inc.")


Ciekawostką może być fakt, że wiele Koncepcji znakomicie funkcjonowało we Wspólnocie AA na długo przedtem, zanim je spisano, nazwano, przyjęto i opublikowano. Podczas Konwencji w St. Louis w 1955 roku Bill W. ogłosił, że oto Anonimowi Alkoholicy wkroczyli w dojrzałość, to jest, że Wspólnota gotowa jest już sama zająć się własnymi sprawami i za siebie odpowiadać, i przekazał wszystkie uprawnienia (władzę), które dotąd dzierżyli założyciele i weterani, w ręce grup AA, które od tego czasu znajdują się na szczycie naszej odwróconej piramidy (struktury). A czy nie to właśnie stanowi istotę Pierwszej Koncepcji? Podczas tej samej Konwencji grupy AA przekazały znaczącą część swoich uprawnień Konferencji Służby Krajowej (posługuje się tu terminologią polską) – Koncepcja Druga. Nieco później Konferencja Służby Krajowej delegowała istotną część swoich uprawnień Radzie Powierników – Koncepcja Szósta, a Rada Powierników scedowała część swojej władzy Fundacji BSK – Koncepcja Jedenasta.

Moja podpowiedź, sugestia:
Jeśli wydaje Ci się, że Koncepcje nie mają zastosowania na poziomie grupy, nie rozumiesz ich, podstaw w miejsce pojęcia „Konferencja” określenie „wszyscy członkowie grupy AA”, a zamiast „Rady Powierników” (czy „Powierników”) - po prostu „służby mojej grupy AA”.
Wydaje mi się, że poznawanie Koncepcji dobrze byłoby rozpocząć od… ostatniej z nich, w niej to bowiem zawarta jest idea i sama istota zagadnienia. A oto przykład mojego rozumienia, zastosowania i wykorzystania trzech innych Koncepcji na poziomie grupy:


Koncepcja TrzeciaAby zapewnić skuteczne przewodzenie, powinniśmy przyznać tradycyjne „Prawo do Decyzji” każdemu elementowi służby AA – Konferencji, Radzie Powierników, Radzie Fundacji, Biuru Służby Krajowej, komisjom KSK oraz ich personelowi i osobom zarządzającym.

Jeśli chcemy, żeby ktoś coś dla nas robił, to po pierwsze, wybieramy osobę, której ufamy, a po drugie powinniśmy jeszcze umożliwić tej osobie efektywne działania, stosownie do służby, jaką ma pełnić. Skarbnik grupy AA otrzymuje wprawdzie od tzw. sumienia grupy wskazówki co do polityki finansowej, jaką ma realizować, ale konkretnych, bieżących zakupów dokonuje już przecież samodzielnie i w tym przejawia się jego prawo do decyzji. Mandatariusz ma obowiązek przekazywać na spotkaniach Intergrupy to, co mu grupa zaleciła, ale gdy dochodzi do jakiegoś głosowania, kieruje się Pierwszą i Piątą Tradycją AA, a nie wyłącznie partykularnymi interesami swojej macierzystej grupy. Mandatariusz nie jest przecież chłopcem na posyłki. Zawsze powinien mieć na względzie nasze wspólne dobro.


Koncepcja CzwartaWszystkie poziomy służby AA powinny mieć przyznane tradycyjne „Prawo do Uczestnictwa", pozwalające na głosowanie proporcjonalne do ponoszonej odpowiedzialności.

W grupie AA (w Intergrupie, Regionie) wszyscy mamy równe prawa. Początkujący i weterani są takimi samymi anonimowymi alkoholikami (albo i nie, bo Wspólnota zatrudnia też nie alkoholików), więc w równym stopniu mają prawo uczestniczyć w życiu Wspólnoty i kiedy przychodzi do głosowania, nie ma szefów, podwładnych, mężów zaufania, nowicjuszy, sponsorów i podopiecznych. Przede wszystkim jednak, żaden szczebel struktury Wspólnoty AA nie ma ostatecznej władzy nad innymi. Bill W. pisał: „Za każdym razem, gdy powstaje władza absolutna, stanowi to zaproszenie dla tej samej skłonności do nadmiernej dominacji we wszystkich sprawach, małych i wielkich. Dopiero po latach zauważyliśmy, że nigdy nie można powierzać całej władzy jednej grupie, a praktycznie całej odpowiedzialności innej, a następnie oczekiwać wydajnego działania, nie mówiąc już o prawdziwej harmonii”, i to – jak się wydaje – stanowi istotę Czwartej Koncepcji: nie ma władzy bez odpowiedzialności. I odwrotnie.
Oczywiście zakres znaczeniowy tej Koncepcji jest znacznie szerszy, bo tzw. „prawo do uczestnictwa” wyraźnie koliduje z niecnym procederem przyjmowania do AA i pozwala mi uczestniczyć w każdym mityngu, jeśli tylko chcę przestać pić; dzięki niemu mogę też czynnie uczestniczyć w głosowaniach itd. itp.

Koncepcja PiątaNa wszystkich poziomach naszej struktury powinno obowiązywać tradycyjne „Prawo do Apelacji”, gwarantujące wysłuchanie głosu mniejszości i wnikliwe rozpatrzenie skarg.

Demokracja wydaje się być całkiem niezłym systemem dla Wspólnoty AA, ale nie oznacza to jednak, że całkowicie pozbawionym wszelkich wad. Zawsze istnieje w niej zagrożenie „dyktaturą większości”. Owszem, w przeważającej większości wypadków, większość ma rację, jednak trzeba pamiętać, że nie zawsze się tak dzieje, że czasem może być właśnie na odwrót i okazać się, że słuszność była po stronie mniejszości.

Jeśli w jakimkolwiek głosowaniu (mityng organizacyjny, inwentura grupy, Intergrupa, Rada Regionu itd.), nie udało się osiągnąć jednomyślności, zawsze należałoby zapytać, czy ktoś chciałby swoją decyzję, czy stanowisko dodatkowo uzasadnić. Jeśli nie, sprawa jest właściwie zamknięta, ale jeśli tak, należy „opozycji” zapewnić pełne prawo do wypowiedzenia się, przedstawienia swoich racji. Po wysłuchaniu argumentów warto byłoby teraz upewnić się, czy któraś z biorących udział w głosowaniu osób, na skutek tych argumentów nie zmieniła zdania, bo i tak się może zdarzyć. Jeśli w tym momencie zgłosi się choćby jedna osoba, całe głosowanie należałoby powtórzyć.
Ale uwaga – przydatności tego pomysłu nie należy przeceniać. Najlepszy nawet system, metoda, procedura organizowania głosowań nie zastąpi rozmów, uzgodnień, pragnienia porozumienia, współdziałania i zgody. Wydaje się raczej, że jeśli z tego typu rozwiązań trzeba korzystać, to najpewniej nie zostały jeszcze wyczerpane (przed głosowaniem!) wszelkie drogi osiągnięcia porozumienia.

 


 --
Tekst aktualizowany ostatnio zimą/wiosną 2012.


2 komentarze:

  1. Hej.
    piszesz tutaj o kolejności legatów z trochę (przepraszam) chorego i pijanego punktu widzenia.
    Owszem - tworza one okrąg i wydaja się byc równe, ale w rzeczywistości tak jednak nie jest. Niestety wielu z naszych współbraci pozostaje przy legacie zdrowienia, nie zaprzatając sobie główki pozostałymi. Wg mnie nic bardziej zgubnego. Popatrz egoistycznie na te trzy legaty, tak z własnego interesu aby choć złapać troche tej trzeźwej strony AA:
    1. Gdyby przede mną w AA nie byłoby SŁUŻBY gdzie znalazłbym mityng tak przecież dobrze zorganizowany przez te "nieudolne" służby wszystkich aowskich poziomów??
    2. Ale gdyby w tej grupce "szaleńców" nie spotkałbym JEDNOŚCI gdzie znalazłbym wtedy tak potrzebne mi ukojenie, spokój i niezachwianą nadzieję na lepsze jutro??
    3.Dzięki dobremu Bogu ci ludzie mówili o wspólnym ZDROWIENIU poprzez realizowanie powyższych legatów, bo czyż nie próbowałem sam już różnych sposobów bez dobrego skutku??

    OdpowiedzUsuń
  2. odp.1 w sali katechetycznej ;-)

    OdpowiedzUsuń