Tak, chodziło o mój oryginalny
tekst na temat 5 Tradycji, z którego obszerne fragmenty żywcem sobie ktoś
przepisał, z mojego bloga.
Przestaliśmy walczyć z
kimkolwiek i czymkolwiek, nawet z alkoholem, jako że odzyskaliśmy już rozsądek
i poczucie umiaru (WK, wyd. II, s.
73) – a więc nie, nie będę walczył z „Wartą”, to znaczy nie skieruję sprawy do
sądu, choć naruszenie praw autorskich jest tu ewidentne i rażące, ale nie mogę
obiecać, że nie zrobi tego wydawca książki „12 Kroków od dna” (dysponent praw
autorskich), gdzie przede wszystkim zawarte są moje rozważania na temat 12
Kroków i 12 Tradycji. Mam jednak propozycję – może redakcja „Warty” zamówiłaby
u tego pana artykuł na temat… uczciwości?
Miesiąc
albo dwa temu, w jakimś innym biuletynie AA czytałem tekst, znany mi już z bloga znajomej
alkoholiczki, choć nie przez nią podpisany. To smutne, ale może już czas by
redakcje biuletynów zaczęły wymagać oświadczenia, że nadesłany materiał napisany
został samodzielnie i nie narusza praw osobistych, majątkowych, autorskich i
innych osób trzecich?