tag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post2657877003594564350..comments2024-03-27T15:05:40.424+01:00Comments on Nazywają mnie Meszuge, jestem alkoholikiem…: Notatki sponsora (odc. 021)Unknownnoreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-8896109075772994172014-04-04T11:46:37.903+02:002014-04-04T11:46:37.903+02:00Tak,wiem,dlatego też raz w tygodniu na mitingu jes...Tak,wiem,dlatego też raz w tygodniu na mitingu jestem.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/05825983101013218296noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-17639174111443323892014-04-04T11:26:58.053+02:002014-04-04T11:26:58.053+02:00Najmniej AA jest na mityngu AA, ale to nie znaczy,...Najmniej AA jest na mityngu AA, ale to nie znaczy, że nie ma wcale, że można zrealizować program trzeźwienia bez tego elementu.ps. Meszugehttps://www.blogger.com/profile/01212572270166733829noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-11887523508599056242014-04-04T10:55:55.609+02:002014-04-04T10:55:55.609+02:00Właśnie chciałam Cię zapytać,czy też jesteś zwolen...Właśnie chciałam Cię zapytać,czy też jesteś zwolennikiem twierdzenia,że bez mitingów nie ma trzeźwienia,po przeczytaniu tego wpisu już chyba dostałam odpowiedź na nurtujące mnie pytanie.MartaAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/05825983101013218296noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-92172848963672700542014-03-08T14:26:59.942+01:002014-03-08T14:26:59.942+01:00Też miałem okazję przeglądać tę broszurę. To jakiś...Też miałem okazję przeglądać tę broszurę. To jakiś groch z kapustą. Dobre kąski zmieszane ze stekiem bzdur. Efekt końcowy porównałbym do pomyj. Umierający z głodu się pożywi, ale atrakcyjne to to za bardzo nie jest... Jednym słowem: bylejakość. Ale trudno, jest jak jest. Intelektualna i duchowa elita ludzi piszących w języku polskim była systematycznie trzebiona, więc w sumie skąd mają się wziąć dobre, wartościowe i mądre rzeczy w druku? Na szczęście kilka jest. :)PKBhttps://www.blogger.com/profile/01787538309421023222noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-84702141339783936132014-03-04T15:34:50.400+01:002014-03-04T15:34:50.400+01:00Ta "prawda" miała znaczenie pewnie w cza...Ta "prawda" miała znaczenie pewnie w czasach, gdy na mityngi trafiali ludzie po pięćdziesiątce, z bagażem trzydziestu lat picia za sobą. Ci byli bezpieczni, bo można było mieć pewność, że nie będą podważali tezy o nieskończonym trzeźwieniu.ps. Meszugehttps://www.blogger.com/profile/01212572270166733829noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-4765781703669224422014-03-04T15:03:20.107+01:002014-03-04T15:03:20.107+01:00Właśnie, całkowicie przypadkowo natknęłam się na t...Właśnie, całkowicie przypadkowo natknęłam się na tę broszurę w sieci. Próbowałam znaleźć rok wydania, bezskutecznie. Jest tam niewątpliwie kilka bardzo sensownych rzeczy. Ale też parę, powiedzmy, dyskusyjnych. Pamiętam, jak usłyszałam kiedyś to hasło: Ile picia, tyle trzeźwienia. Wszystko było fajnie do momentu, gdy mi się te dwa okresy zrównały. Popatrzyłam na moje życie i pomyślałam, że jeśli TO tak ma wyglądać, to ja dziękuję, i zaczęłam się szykować do ostatecznej wysiadki. Na szczęście wtedy pojawiło się rozwiązanie :-)Mika Duninhttps://www.blogger.com/profile/14668514596295765900noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-63956111605058869202014-03-01T19:03:44.249+01:002014-03-01T19:03:44.249+01:00Podobne „prawdy i zasady” pamiętam ze swoich począ...Podobne „prawdy i zasady” pamiętam ze swoich początków w AA. Ale znam też powiedzenie: objawem obłędu jest oczekiwanie odmiennych efektów stale tych samych działań… choć może należałoby mówić o braku działań.ps. Meszugehttps://www.blogger.com/profile/01212572270166733829noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-82813729939188839302014-03-01T15:53:41.571+01:002014-03-01T15:53:41.571+01:00Owe "prawdy i zasady" twardo zakorzeniły...Owe "prawdy i zasady" twardo zakorzeniły się w wielu grupach. Myślę, że są one wygodne. Kiedy trafiłem do Wspólnoty AA usłyszałem m.in. "przez rok nic nie zmieniaj" nie definiując przy tym co to znaczy "nic". Dla mnie była to zachęta do zachowania dawnego stylu życia pozbawionego jedynie alkoholu w organizmie - "jak nic to nic". Jednak te "prawdy i zasady" jako hasła, wystarczyły mi jedynie na ok. 8 miesięcy abstynencji. Później rozpoczęła się emocjonalna "równia pochyła" tym razem w dół (po radości jakie dało mi początkowe chadzanie na mityngi). Musiały nastąpić zmiany i w końcu nastąpiły. Życie z Programem AA. Dojrzewając w AA, przy pomocy wielu narzędzi, musiałem zweryfikować wiele "prawd i zasad" i niektóre wręcz odrzucić, niektóre zmodyfikować. To co było dobre kiedyś, na pewnym etapie rozwoju AA, niekoniecznie obroni się dziś i w przyszłości. Rozwijamy się przecież. Ważne, żeby nie stanąć okrakiem na barykadzie.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/05888809742241573487noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-7306327761048151622014-02-27T22:31:42.224+01:002014-02-27T22:31:42.224+01:00Każdy alkoholik raczej sam szuka/wybiera sponsora ...Każdy alkoholik raczej sam szuka/wybiera sponsora dla siebie. Oczywiście może poprosić kogoś, żeby wskazał mu odpowiednią osobę albo coś doradził, ale ostatecznie to on sam podejmuje decyzję.ps. Meszugehttps://www.blogger.com/profile/01212572270166733829noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-43122134135786821762014-02-27T22:28:52.127+01:002014-02-27T22:28:52.127+01:00Kto ustala sponsora dla Alkoholika ?
Czyli kto dob...Kto ustala sponsora dla Alkoholika ?<br />Czyli kto dobiera sponsora i jak się dobiera sponsora?Dotinoreply@blogger.com