tag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post3192984189715204800..comments2024-03-28T21:09:47.862+01:00Comments on Nazywają mnie Meszuge, jestem alkoholikiem…: Notatki sponsora (odc. 026)Unknownnoreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-83829117025122190452014-05-16T16:03:58.837+02:002014-05-16T16:03:58.837+02:00Myślę, że każda osoba, która się rozwija duchowo z...Myślę, że każda osoba, która się rozwija duchowo z biegiem czasu stale odkrywa na nowo znaczenie wielu wcześniej poznanych słów czy znaczeń, niby to samo a jednak inaczej:) -AdamAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-38526298600979088082014-05-14T15:41:15.355+02:002014-05-14T15:41:15.355+02:00Po kilkudziesięciu latach jakby na nowo odkrywamy ...Po kilkudziesięciu latach jakby na nowo odkrywamy słowa doktora Boba: miłość i służba. :-)ps. Meszugehttps://www.blogger.com/profile/01212572270166733829noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-6736041316699821502014-05-14T11:36:34.572+02:002014-05-14T11:36:34.572+02:00W trakcie mityngu spikerskiego na temat sponsorowa...W trakcie mityngu spikerskiego na temat sponsorowania, relacji sponsor-podopieczny zdałem sobie sprawę z tego, że mam szczęście do dobrego sponsora. Potrzebuję chyba czegoś więcej, aniżeli surowego przewodnika po Programie. Mój sponsor to wyczuwa i mogę liczyć na jego pomoc. Jest to pomoc człowiekowi dorosłemu, naturalnie. Nie polega więc na wysłuchiwaniu i przyklaskiwaniu mojemu użalaniu się nad sobą, jest raczej motywowaniem do podejmowania działań, do czynu, mimo obaw. <br />Z wypowiedzi niektórych osób wynikało, że nie interesują się podopiecznym bardziej, niż słuchacz (jeśli chodzi o jego osobiste sprawy) i niż przewodnik, jeśli chodzi o realizację zaleceń. Wydaje mi się, że nie ma jednej, uniwersalnej recepty. Sponsor to ktoś, kto przynajmniej w jakimś stopniu został przebudzony duchowo. Sądzę więc, że może od siebie wymagać więcej, aniżeli zagubiony, wciąż w krótkich spodenkach podopieczny, któremu trzeba czasami czegoś więcej niż suchej instrukcji programowej. <br />Miłość. To podstawa. No a skoro miłość, to i służba. I to chyba tyle. jaremahhttps://www.blogger.com/profile/09353113389674941053noreply@blogger.com