tag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post4463645434024153155..comments2024-03-27T15:05:40.424+01:00Comments on Nazywają mnie Meszuge, jestem alkoholikiem…: Notatki sponsora (odc. 035)Unknownnoreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-20395363368832938872014-08-31T19:31:31.488+02:002014-08-31T19:31:31.488+02:00Mnie na tym Zlocie niestety nie było. :-(Mnie na tym Zlocie niestety nie było. :-(ps. Meszugehttps://www.blogger.com/profile/01212572270166733829noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-14159754100181249062014-08-31T19:15:38.956+02:002014-08-31T19:15:38.956+02:00Tak Irenka jest super i film nakręcony z jej udzia...Tak Irenka jest super i film nakręcony z jej udziałem o historii powstania AA nakręcony przez Rafała AH serdecznie polecam. A kto był z Was na mszy św. rozpoczynającej o godz 10 Zlot 40 lecia AA ? Teresa znanaw kręgach AA jako św.Teresa mówiła tam świadectwo zarazem. Wielu pewnie nawet nie zauważył tego pkt programu, bo przecież Bóg.a AA ..............no cóż.-AdamAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-79116151033371887572014-08-28T16:46:10.997+02:002014-08-28T16:46:10.997+02:00Ja też żyję nadzieją, że dożyję. :-) Podobnie z &...Ja też żyję nadzieją, że dożyję. :-) Podobnie z "Językiem serca".ps. Meszugehttps://www.blogger.com/profile/01212572270166733829noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-70241770235061073462014-08-28T15:44:51.610+02:002014-08-28T15:44:51.610+02:00A to przepraszam! A czy ja tego tłumaczenia dożyję...A to przepraszam! A czy ja tego tłumaczenia dożyję?:) Bo jak jeden rozdział w rok to mogę przeliczyć ile jest rozdziałów i to już idzie w lata:)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-15011222031362402242014-08-28T07:12:13.927+02:002014-08-28T07:12:13.927+02:00To dobra wiadomość.To dobra wiadomość.ps. Meszugehttps://www.blogger.com/profile/01212572270166733829noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-53123071725944896332014-08-27T22:24:43.105+02:002014-08-27T22:24:43.105+02:00Te posty przypominaja mi gre w gluchy telefon. Kto...Te posty przypominaja mi gre w gluchy telefon. Ktos cos tam napisal, a potem juz poszlo. Bez trzymanki. Komisja d/s tlumaczenia Wielkiej ksiegi istnieje i z tego co wiem ma sie niezle. Po pond rocznej pracy nad rozdzialem piatym, jej czlonkowie doszli do wniosku , ze aby pracowac bardziej efektywnie,nalezy zmienic formule pracy zespolu. Co tez sie stalo. Szanownym krytykom, sugerowalbym zdobycie sie na troche cierpliwosci, zrozumienia i zaufania. Na oceny przyjdzie czas, gdy praca nad tlumaczeniem zostanie ukonczona.. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-48063034342454984452014-08-27T11:40:04.619+02:002014-08-27T11:40:04.619+02:00Powiem wprost-po przeczytaniu polskich piciorysów ...Powiem wprost-po przeczytaniu polskich piciorysów pozostaje tylko albo się upić albo palnąć sobie w łeb. Co do komisji szanownych tłumaczy to wolę się nie wypowiadać. Nigdy nie wierzyłem, że uporają się z tym tematem. Lepiej zajmować się pierdołami np. jakimiś kolejnymi obchodami czegoś tam. Mój sponsor, który pracował na oryginalnym big booku określił to tak- wiesz to jest tak jakby kur..przetłumaczyć na angielski pół "Pana Tadeusza"... Z powyższych względów z polską "wspólnotą" działaczy partyjnych ja nie chcę mieć nic wspólnegoAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-52374937746289108652014-08-20T22:46:23.526+02:002014-08-20T22:46:23.526+02:00Nam zawsze cos bedzie przeszkadzalo.Mam zakrzywion...Nam zawsze cos bedzie przeszkadzalo.Mam zakrzywiony obraz rzeczywistosci jesli zaloze okulary w postaci sily wyzszej widze dobrze tylko musze przecierac :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-10814881790504399712014-08-17T21:25:04.417+02:002014-08-17T21:25:04.417+02:00Irena z Akron jest niesamowita - była u nas w Opol...Irena z Akron jest niesamowita - była u nas w Opolu 2-3 razy.<br />Z zespół powstanie nowy, nie ma się co martwić. Tyle, że to potrwa.ps. Meszugehttps://www.blogger.com/profile/01212572270166733829noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-83306212316252913312014-08-17T20:16:31.833+02:002014-08-17T20:16:31.833+02:00Na zlocie AA wystąpiła jedna Pani z Akron, która s...Na zlocie AA wystąpiła jedna Pani z Akron, która stwierdziła : "Wy, podobnie jak we wszystkich krajach, kłócicie się o tłumaczenie WK, my w USA kłócimy się o interpretacje :) ". Rozumiem ludzi którzy boją się nowego tłumaczenia. Na mitingach pojawiają się ludzi którzy porównują swój stosunek do WK do tego jaki mają do Biblii. Dla takich ludzi nowe tłumaczenie pachnie herezją. <br />Ja również czuje smutek na wieść że zespół odpowiedzialny za tłumaczenie przerwał pracę :(Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-52434398069180474112014-08-17T13:30:50.992+02:002014-08-17T13:30:50.992+02:00Nowy zespół, który zapewne lada moment podejmie pr...Nowy zespół, który zapewne lada moment podejmie pracę, na pewno wykorzysta doświadczenia poprzedniego. Chodzi tylko o to, że cały ten proces wydłuża się znowu. I znowu w grę wchodzą raczej lata niż miesiące.ps. Meszugehttps://www.blogger.com/profile/01212572270166733829noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-22685547898801161952014-08-17T09:15:42.956+02:002014-08-17T09:15:42.956+02:00Dopóki nie nastąpi zmiana myślenia w całym polskim...Dopóki nie nastąpi zmiana myślenia w całym polskim ruchu AA i mityngi zamknięto- otwarte prowadzone w formie terapeutycznej nie zmienią się po prostu w mityngi AA na których dzielimy się doświadczeniem siłą i nadzieją wynikającą z Programu AA trzeba uzbroić się w cierpliwość i nieść „to posłanie” z 12 Kroku, pomimo wielu przeszkód. Co do tłumaczeń. Pewnie, że lepiej by było aby w końcu pojawiła się WK przetłumaczona z angielskiego prawidłowo. Jednak dotychczasowe dokonania zespołu tłumaczenia dla nie są już dla mnie ważne. Miałem przyjemność zapoznać się z proponowanymi poprawkami, korektami. Osobiście, nie miałem problemu z przyjęciem tych zmian. Ze smutkiem przyjmuję wiadomość o prawdopodobnym zaprzestaniu prac tego zespołu. Znajomym tłumaczę, że są pewne nieścisłości w tłumaczeniu, które mogą nasuwać złą interpretację pewnych pojęć i wskazuje na tłumaczenia zaproponowane przez zespół. Wiedza i doświadczenie jakie zdobyłem pracując na Programie AA pozwala mi również wyjaśnić zainteresowanym pewne pojęcia inaczej (z punktu widzenia podopiecznego i sponsora) niż są one rozumiane powszechnie na mityngach terapeutycznych. Zbyt długo zajmowałem się sobą. Egocentryzm pochłonął mnie całkowicie. „Programowa wiedza”, którą nabyłem nie pozwala mi na kontynuowanie zainteresowania wyłącznie samym sobą, jeżeli mam osiągnąć inne efekty niż dotychczas. Wręcz przeciwnie, skierowuje mnie w stronę pomocy innym, co było dla mnie tylko teorią. Jest dla mnie rzeczą oczywistą, że oddalanie się istoty Programu AA, ustawanie w pracy, zabijanie w sobie duchowości doprowadzi mnie na skraj przepaści, gdzie będę już sobie życzył tylko śmierci. Stałem nad nią. Drogę więc do niej znam. Wybrałem inną. Zauważam, że większość AAwców (subiektywnie oceniam) broni się przed pracą na Programie AA przechodząc jednocześnie do ataku, wytaczając baterię nietrafionych argumentów. Interesuję się analizą wypadków lotniczych. W toku wielu lat badań komisje m.in. doszły do wniosku, że często piloci boją się zmienić raz podjętą decyzję, choć wini to zrobić jak tylko powezmą wiadomość że jest ona błędna. „Większości z nas podejmowanie decyzji przychodzi z trudem. Jest to jedna z tych rzeczy, które najchętniej przekładamy na jutro, bo to jest i stresujące, i meczące. Gdy się już z podjęciem decyzji uporamy, nadchodzi silne uczucie ulgi-załatwione, teraz to już z górki. Ale bywa i tak, że podjęta decyzja jest błędna, a wówczas istniej tendencja do trzymania się jej na dobre i na złe, bo wycofanie się z niej jest daleko trudniejsze i bardziej stresujące, a niektórych przypadkach zabójcze dla męskiego ego” (str. 100, Pilot. Naga Prawda, David Beaty,. W-wa 2013, Wyd. I). Myślę, że osoby, AAowcy którzy podjęli decyzję, że ich celem jest tylko abstynencja borykają się z podobną sytuacją- stresem przed zmianą decyzji.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/05888809742241573487noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-18636013432195482532014-08-17T01:36:45.072+02:002014-08-17T01:36:45.072+02:00Miałem jakieś pozytywne oczekiwania co do tej komi...Miałem jakieś pozytywne oczekiwania co do tej komisji. Kiedy się dowiedziałem, że jej członkowie rozeszli się z niczym byłem zawiedziony. Poruszyłem ten temat na mojej grupie (w kuluarach). Spotkałem się z opinią, że całe to "rozgrzebywanie" WK jest zabawą "mózgowców", którzy szukają dziury w całym, bo po co zmieniać coś, co od dawna świetnie działa. Kiedy spytałem, czy na pewno, bo od kiedy ja chodzę na mityngi (prawie 4 lata), trwałą abstynencję zachował na naszej grupie zaledwie jeden chłopak, usłyszałem, że przyczyna tkwi z pewnością w czym innym, a ruszać WK, Kroki, AA, to po prostu jakaś krecia robota :-(jaremahhttps://www.blogger.com/profile/09353113389674941053noreply@blogger.com