tag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post998632452203423704..comments2024-03-28T21:09:47.862+01:00Comments on Nazywają mnie Meszuge, jestem alkoholikiem…: O nowicjuszach i 1 Kroku AAUnknownnoreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-3430861827115545612016-04-19T14:08:57.754+02:002016-04-19T14:08:57.754+02:00Dzięki. :-)Dzięki. :-)ps. Meszugehttps://www.blogger.com/profile/01212572270166733829noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-79618258653647548732016-04-19T13:29:14.938+02:002016-04-19T13:29:14.938+02:00Najpierw chciałem przerwać czytanie tego,co napisa...Najpierw chciałem przerwać czytanie tego,co napisałeś. Dotarłem do końca i uznałem, że Twoje poglądy na temat wolności są ciekawe, lecz nie powalajace. Niestety , a może "stety" każdy znas żyjący w jakiejkolwiek grupie, społeczności , nie jest do końca wolny. Twoja wolność "na maxa" pachnie mi anarchią, co przecież nie ma wiele wspólnego z wolnością. Żyjesz w stadzie, więc jesteś ograniczony pewnymi regułami gry (czy chcesz, czy nie chcesz).Oczywiście możesz zamieszkać na pustyni czy w dżungli, ale wtedy zmieniają się reguły gry. Sam będziesz musiał zadbać o domostwo, wyżywienie, odzież itp.Taka perspekrywa mnie przeraża... No więc wolę być wolny zdając sobie sprawę z ograniczeń tej wolności. W AA jestem już trochę lat, czuję się coraz lepiej, a raczej wydaje mi się, że jestem jeszcze komuś potrzebny, i to mnie cieszy.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1463426983750242679.post-26213972847545796932014-06-13T19:29:01.288+02:002014-06-13T19:29:01.288+02:00Dopóki bedziesz trzymał sie kolegi z AA i jego rad...Dopóki bedziesz trzymał sie kolegi z AA i jego rad,nigdy nie bedziesz wolny.Dopóki bedziesz łaził non stop na mityngi,dopóty nie bedziesz wolny.Dopóki bedziesz pod wpływem religii i kośćioła nie bedziesz wierzył w Boga i jego plan jaki obrał dla ciebie.Kazdy jest inny i każdy ma inna droge.Dopóki bedziesz sie zadawał z kumplem lub koleżanką ,co maja problemy,ty tez je bedziesz miał.Kto z kim zadaje taki sie staje.Dopóki bedziesz słuchał podpowiadaczy nie znajdziesz właściwej drogi.Owszem bedziesz trzezwy.Kto z kim zadaje taki sie staje.Dopóki nie uwolnisz sie od kamery i swiateł,czyli musze być na widoku i najlepszy ,nawet w przemówieniu na mityngu,nie bedziesz wolny.Dopóki nie uwolnisz sie od foromowych pisań ,nie bedziesz ,nie bede wolny.Dopóki nie uznasz ,że ty a nie inni kieruja swoim zyciem,nie bedziesz wolny.Dopóki nie uznasz ,że nie boisz sie religii!!nie bedziesz wolny.Dopóki nie uznasz ,ze Częstochowa i Licheń nie moga kierować twoim życiem,nie bedziesz wolny.Dopóki nie uznasz twierdzenia,że nie jesteś po niczyjej stronie,bo nikt nie jest po twojej,nie bedziesz wolny.Nadal beda toba manipulować.Kto ,oni,religia, system ,kosciół ,państwo itd.Jeśli wyłaczysz telefon,i nie bedziesz czekać na nikogo,bo dobrze ci samemu ze soba,jesteś free.Jesli nie musisz mieć kamer i świateł,kosciół mityngii Cżęstochowa ,Licheń,jesteś free.Jesli potrafisz wyłączyć komputer, tel, tv i pójść do kogoś na kawe,lub na grzyby lub nad jezioro ,jestes free.Jesli zaczniesz po tym poście pisać i szczekać na mnie,nadal nosisz smycz,nie jesteś free,PROWADZĄ CIĘ ONI NA SMYCZY.Tu chce coś dopisać o zadośćuczynieniu,zniknął mi temat o tym na tym forum.Jeśli bedą ci non stop wmawiać ,że tylko ty masz zadośćuczynić,i beda chcieli zrobić z ciebie winowajce,wwalic na plecy poczucie winy,zmień grupe,bo zamkna cie w klatce i dołożą swoje winy na twoje plecy.Zadawaj sie z bogatymi,bedzie poczucie bezpieczeństwa finansowego,zadając sie tylko z problemowymi,nie uwolnisz sie od narzekania na premiera .Módl sie o pieniadze,bedziesz sie modlił o prace?wiec narzekanie na kase nie zniknie.Boisz sie Boga?napewno sie nie boisz.Boisz sie koscioła religii?umieja zasiać strach?no nie?Zły?nie ma złego ,to oni,go wymyslili ,by zasiać strach.Ilu ludzi chodzi na mityngi i zapija?mnóstwo.Ilu nie chodzi ?i sa trzezwi ?mnóstwo.Chodzi tylko o uwolnienie.<br />Anonymousnoreply@blogger.com