Modlitwa alkoholików – Z notatnika alkoholika (odc.5)
Nasze wspólne dobro jest najważniejsze… Nasze? Czyżby? Wiosną 2011 roku podczas mityngu i wspólnego odmawiania „Modlitwy o pogodę ducha”, odruchowo wypowiedziałem słowa użycz nam…, zamiast użycz mi… No, bo jak to w tej Wspólnocie jest? Witamy się wspólną modlitwą, odmawiamy ją razem, we wspólnocie, trzymając się za ręce, ale każdy chce tylko dla siebie? Boże, użycz mi… Właśnie tak – mi. To mi użycz Boże. Nie nam – mi!
Znam też inną modlitwę, podobno często odmawianą na mityngach AA w USA, ale w niej pojawiają się słowa nas zbaw, odpuść nam, nie wódź nas…
Więcej w moich książkach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz