DWANAŚCIE
KONCEPCJI WSPÓLNOTY AA
Błędem i sporym nieporozumieniem byłoby założenie, że Wspólnota Anonimowych Alkoholików oraz
jej Program to tylko i wyłącznie Dwanaście Kroków, choć oczywiście od nich
wszystko się zaczyna. Zaryzykuję twierdzenie, że Program AA zawarty jest w
trzech legatach (zwanych też dziedzictwami), na które składają się: Dziedzictwo
Zdrowienia, Dziedzictwo Jedności oraz Dziedzictwo Służby, a i to pewnie jeszcze
nie wszystko.
Sama nazwa:
Dwanaście Koncepcji dla Służb Światowych AA (The Twelve Concepts for World Service), które zatwierdziła
Konferencja Służb Ogólnych w Nowym Jorku w 1962 roku, rodzi wiele
nieporozumień, a zwłaszcza przekonanie, że nie dotyczą one mojej grupy AA, a
jedynie jakiejś centrali w Ameryce. W tym momencie warto zdać sobie sprawę, że
pierwszą służbą światową, jest służba mandatariusza grupy AA. Tym niemniej
Koncepcje mają zastosowanie w każdej grupie AA, nawet takiej, w której z
jakichś powodów nie ma mandatariusza.
Jeśli chcę
żyć bez alkoholu, trzeźwieć, poznawać siebie, porządkować swoją przeszłość,
odbudowywać relacje z bliskimi – korzystam z Dwunastu Kroków. Jeśli chcę
spłacać dług wdzięczności wobec Wspólnoty, nadal się rozwijać, szukać i
odnajdywać sens życia, stawać się lepszym człowiekiem, a jednocześnie nie chcę
już być sam i pragnę wreszcie realnie wytrzeźwieć – podejmuję się pełnić
służbę, zwłaszcza poza grupą, i wtedy ważne stają się w moim życiu Tradycje.
Żeby jednak służbę pełnić zgodnie z zasadami oraz z pożytkiem dla siebie i innych,
warto, żebym zapoznał się z Dwunastoma Koncepcjami.
Polskie
tłumaczenie Dwunastu Koncepcji dla Służb Światowych zostało oficjalnie
zaaprobowane jako DWANAŚCIE KONCEPCJI DLA SŁUŻB AA W POLSCE jesienią 2011 roku.
Poniżej tzw. krótka forma.
DWANAŚCIE
KONCEPCJI DLA SŁUŻB AA W POLSCE
Niniejsza
skrócona wersja „Dwunastu Koncepcji dla służb AA w Polsce" została
zaakceptowana przez Konferencję Służby Krajowej AA w Polsce. Poniższe Koncepcje
mają zastosowanie w pełnieniu służby na wszystkich poziomach struktur AA w
Polsce - w Służbie Krajowej AA, w regionach AA, w intergrupach AA oraz w
grupach AA. Stosowanie zasad zawartych w Dwunastu Koncepcjach ma także
znaczenie dla osobistego rozwoju indywidualnego członka AA.
1. Najwyższe
uprawnienia dla służb AA w Polsce powinny zawsze mieć oparcie w sumieniu
zbiorowym całej naszej Wspólnoty, wobec którego służby ponoszą ostateczną
odpowiedzialność.
2.
Konferencja Służby Krajowej AA w Polsce jest niemal we wszystkich sprawach
aktywnym głosem i skutecznie działającym sumieniem całej naszej społeczności.
3. Aby
zapewnić skuteczne przewodzenie, powinniśmy przyznać tradycyjne „Prawo do
Decyzji" każdemu elementowi służby AA - Konferencji, Radzie Powierników,
Radzie Fundacji, Biuru Służby Krajowej, komisjom KSK oraz ich personelowi i
osobom zarządzającym.
4. Wszystkie
poziomy służby AA powinny mieć przyznane tradycyjne „Prawo do
Uczestnictwa", pozwalające na głosowanie proporcjonalne do ponoszonej
odpowiedzialności.
5. Na
wszystkich poziomach naszej struktury powinno obowiązywać tradycyjne „Prawo do
Apelacji", gwarantujące wysłuchanie głosu mniejszości i wnikliwe
rozpatrzenie skarg.
6.
Konferencja Służby Krajowej AA w Polsce uznaje, że główna inicjatywa i
odpowiedzialność za większość spraw związanych ze służbami AA powinna należeć
do obdarzonych zaufaniem członków Konferencji, działających jako Rada
Powierników Służby Krajowej AA w Polsce.
7. Statut i
regulaminy Fundacji BSK AA w Polsce są instrumentami prawnymi, upoważniającymi
Powierników do kierowania i prowadzenia spraw Wspólnoty AA. Karta Konferencji
nie jest dokumentem prawnym; opiera się na tradycji, a jej skuteczność zależy
od dobrowolnych datków członków AA i posiadanego budżetu.
8.
Powiernicy są planistami głównych działań Wspólnoty AA w Polsce. Zarządzają
finansami AA i sprawują nadzór nad Fundacją BSK AA, zachowując prawo wyboru jej
Zarządu, otaczając opieką wszystkie poziomy służb AA w Polsce.
9. Dla
naszego przyszłego funkcjonowania i bezpieczeństwa nieodzowne jest dobre
przywództwo w służbach. Przewodzenie służbom, pierwotnie sprawowane przez
Założycieli, powinno być sprawowane przez Powierników.
10. Z każdą
służbą w jednakowym stopniu powinny wiązać się odpowiedzialność i uprawnienia,
których zakres powinien być zawsze wyraźnie określony.
11.
Powiernikom powinno się zawsze zapewnić dobór optymalnych zespołów, komisji,
dyrektorów służb, członków zarządu, personelu i konsultantów. Przedmiotem
najwyższej troski zawsze pozostaną: ich skład, kwalifikacje, procedury wyboru
oraz uprawnienia i obowiązki pełniących służbę.
12. We
wszystkich swoich poczynaniach Konferencja Służby Krajowej AA w Polsce ma się
kierować duchem tradycji AA, dbając o to, by sama nigdy nie stała się ośrodkiem
niebezpiecznego bogactwa lub władzy. Podstawową zasadą finansową ma być
zapewnienie wystarczających funduszy operacyjnych i rozsądnej rezerwy
budżetowej. Żaden z członków Konferencji nie może mieć nieuzasadnionej władzy
nad innymi. Wszystkie ważne decyzje powinny być podejmowane w drodze dyskusji i
głosowania, i - jeśli to tylko możliwe - jednomyślnie. Działania Konferencji
nigdy nie mogą powodować pociągnięcia jej członków do odpowiedzialności karnej
lub wywołania publicznej polemiki. Konferencja nigdy nie będzie rządziła i -
tak jak Wspólnota, której służy - na zawsze pozostanie demokratyczna w duchu i
działaniu.
(Przedruku i
adaptacji Dwunastu Koncepcji Anonimowych Alkoholików dokonano za zezwoleniem
„AA World Services, Inc.")
Ciekawostką
może być fakt, że wiele Koncepcji znakomicie funkcjonowało we Wspólnocie AA na
długo przedtem, zanim je spisano, nazwano, przyjęto i opublikowano. Podczas Konwencji w St. Louis w 1955 roku Bill W. ogłosił, że oto Anonimowi
Alkoholicy wkroczyli w dojrzałość, to jest, że Wspólnota gotowa jest już sama
zająć się własnymi sprawami i za siebie odpowiadać, i przekazał wszystkie
uprawnienia (władzę), które dotąd dzierżyli założyciele i weterani, w ręce grup
AA, które od tego czasu znajdują się na szczycie naszej odwróconej piramidy
(struktury). A czy nie to właśnie stanowi istotę Pierwszej Koncepcji? Podczas tej
samej Konwencji grupy AA przekazały znaczącą część swoich uprawnień Konferencji
Służby Krajowej (posługuje się tu terminologią polską) – Koncepcja Druga. Nieco
później Konferencja Służby Krajowej delegowała istotną część swoich uprawnień
Radzie Powierników – Koncepcja Szósta, a Rada Powierników scedowała część
swojej władzy Fundacji BSK – Koncepcja Jedenasta.
Moja
podpowiedź, sugestia:
Jeśli
wydaje Ci się, że Koncepcje nie mają zastosowania na poziomie grupy, nie
rozumiesz ich, podstaw w miejsce pojęcia „Konferencja” określenie „wszyscy członkowie grupy AA”, a zamiast „Rady Powierników” (czy „Powierników”)
- po prostu „służby mojej grupy
AA”.
Wydaje
mi się, że poznawanie Koncepcji dobrze byłoby rozpocząć od… ostatniej z nich, w
niej to bowiem zawarta jest idea i sama istota zagadnienia. A oto przykład
mojego rozumienia, zastosowania i wykorzystania trzech innych Koncepcji na
poziomie grupy:
Koncepcja
Trzecia: Aby
zapewnić skuteczne przewodzenie, powinniśmy przyznać tradycyjne „Prawo do
Decyzji” każdemu elementowi służby AA – Konferencji, Radzie Powierników, Radzie
Fundacji, Biuru Służby Krajowej, komisjom KSK oraz ich personelowi i osobom zarządzającym.
Jeśli
chcemy, żeby ktoś coś dla nas robił, to po pierwsze, wybieramy osobę, której
ufamy, a po drugie powinniśmy jeszcze umożliwić tej osobie efektywne działania,
stosownie do służby, jaką ma pełnić. Skarbnik grupy AA otrzymuje wprawdzie od tzw.
sumienia grupy wskazówki co do polityki finansowej, jaką ma realizować, ale
konkretnych, bieżących zakupów dokonuje już przecież samodzielnie i w tym
przejawia się jego prawo do decyzji. Mandatariusz ma obowiązek przekazywać na
spotkaniach Intergrupy to, co mu grupa zaleciła, ale gdy dochodzi do jakiegoś
głosowania, kieruje się Pierwszą i Piątą Tradycją AA, a nie wyłącznie
partykularnymi interesami swojej macierzystej grupy. Mandatariusz nie jest
przecież chłopcem na posyłki. Zawsze powinien mieć na względzie nasze wspólne
dobro.
Koncepcja
Czwarta: Wszystkie
poziomy służby AA powinny mieć przyznane tradycyjne „Prawo do
Uczestnictwa", pozwalające na głosowanie proporcjonalne do ponoszonej
odpowiedzialności.
W grupie AA (w Intergrupie, Regionie) wszyscy mamy równe prawa. Początkujący i weterani są takimi samymi anonimowymi alkoholikami (albo i nie, bo Wspólnota zatrudnia też nie alkoholików), więc w równym stopniu mają prawo uczestniczyć w życiu Wspólnoty i kiedy przychodzi do głosowania, nie ma szefów, podwładnych, mężów zaufania, nowicjuszy, sponsorów i podopiecznych. Przede wszystkim jednak, żaden szczebel struktury Wspólnoty AA nie ma ostatecznej władzy nad innymi. Bill W. pisał: „Za każdym razem, gdy powstaje władza absolutna, stanowi to zaproszenie dla tej samej skłonności do nadmiernej dominacji we wszystkich sprawach, małych i wielkich. Dopiero po latach zauważyliśmy, że nigdy nie można powierzać całej władzy jednej grupie, a praktycznie całej odpowiedzialności innej, a następnie oczekiwać wydajnego działania, nie mówiąc już o prawdziwej harmonii”, i to – jak się wydaje – stanowi istotę Czwartej Koncepcji: nie ma władzy bez odpowiedzialności. I odwrotnie.
Oczywiście
zakres znaczeniowy tej Koncepcji jest znacznie szerszy, bo tzw. „prawo do
uczestnictwa” wyraźnie koliduje z niecnym procederem przyjmowania do AA i
pozwala mi uczestniczyć w każdym mityngu, jeśli tylko chcę przestać pić; dzięki
niemu mogę też czynnie uczestniczyć w głosowaniach itd. itp.
Koncepcja
Piąta: Na
wszystkich poziomach naszej struktury powinno obowiązywać tradycyjne „Prawo do
Apelacji”, gwarantujące wysłuchanie głosu mniejszości i wnikliwe rozpatrzenie
skarg.
Demokracja
wydaje się być całkiem niezłym systemem dla Wspólnoty AA, ale nie oznacza to
jednak, że całkowicie pozbawionym wszelkich wad. Zawsze istnieje w niej
zagrożenie „dyktaturą większości”. Owszem, w przeważającej większości wypadków,
większość ma rację, jednak trzeba pamiętać, że nie zawsze się tak dzieje, że
czasem może być właśnie na odwrót i okazać się, że słuszność była po stronie
mniejszości.
Jeśli w
jakimkolwiek głosowaniu (mityng organizacyjny, inwentura grupy, Intergrupa,
Rada Regionu itd.), nie udało się osiągnąć jednomyślności, zawsze należałoby
zapytać, czy ktoś chciałby swoją decyzję, czy stanowisko dodatkowo uzasadnić.
Jeśli nie, sprawa jest właściwie zamknięta, ale jeśli tak, należy „opozycji”
zapewnić pełne prawo do wypowiedzenia się, przedstawienia swoich racji. Po
wysłuchaniu argumentów warto byłoby teraz upewnić się, czy któraś z biorących
udział w głosowaniu osób, na skutek tych argumentów nie zmieniła zdania, bo i
tak się może zdarzyć. Jeśli w tym momencie zgłosi się choćby jedna osoba, całe
głosowanie należałoby powtórzyć.
Ale uwaga –
przydatności tego pomysłu nie należy przeceniać. Najlepszy nawet system,
metoda, procedura organizowania głosowań nie zastąpi rozmów, uzgodnień,
pragnienia porozumienia, współdziałania i zgody. Wydaje się raczej, że jeśli z
tego typu rozwiązań trzeba korzystać, to najpewniej nie zostały jeszcze
wyczerpane (przed głosowaniem!) wszelkie drogi osiągnięcia porozumienia.
Hej.
OdpowiedzUsuńpiszesz tutaj o kolejności legatów z trochę (przepraszam) chorego i pijanego punktu widzenia.
Owszem - tworza one okrąg i wydaja się byc równe, ale w rzeczywistości tak jednak nie jest. Niestety wielu z naszych współbraci pozostaje przy legacie zdrowienia, nie zaprzatając sobie główki pozostałymi. Wg mnie nic bardziej zgubnego. Popatrz egoistycznie na te trzy legaty, tak z własnego interesu aby choć złapać troche tej trzeźwej strony AA:
1. Gdyby przede mną w AA nie byłoby SŁUŻBY gdzie znalazłbym mityng tak przecież dobrze zorganizowany przez te "nieudolne" służby wszystkich aowskich poziomów??
2. Ale gdyby w tej grupce "szaleńców" nie spotkałbym JEDNOŚCI gdzie znalazłbym wtedy tak potrzebne mi ukojenie, spokój i niezachwianą nadzieję na lepsze jutro??
3.Dzięki dobremu Bogu ci ludzie mówili o wspólnym ZDROWIENIU poprzez realizowanie powyższych legatów, bo czyż nie próbowałem sam już różnych sposobów bez dobrego skutku??
odp.1 w sali katechetycznej ;-)
OdpowiedzUsuń