Sponsor,
sponsorowanie, sponsoring - określenia wyjątkowo problematyczne w naszym kraju,
bo większości Polaków, nie tylko alkoholików, kojarzą się w sposób całkiem
naturalny z finansowaniem, dotowaniem, fundowaniem i wreszcie stawianiem -
zwykle alkoholu. Sponsorem programu jest firma... - komunikat, który często
można usłyszeć w telewizji. Niestety, jak dotąd nie pojawił się żaden sensowny
odpowiednik polski, a przynajmniej ja o takim do dziś nie słyszałem. Na pewnej
konferencji padła wprawdzie propozycja zastąpienia angielskiego sponsora naszym
polskim opiekunem w programie zdrowienia indywidualnego, ale... Więcej sensu
mogłyby mieć chyba takie określenia, jak przewodnik albo trener, jednak nie
sądzę, żeby wyparły one sponsora; w końcu to ponad czterdzieści lat tradycji,
nawyków i przyzwyczajeń (w Polsce, bo w USA ponad osiemdziesiąt).
Na
temat sponsorowania wypowiadałem się w kilkunastu artykułach, na blogu oraz w
trzech książkach, ale prawdą jest, że były to informacje mniej czy bardziej
rozproszone, więc kiedy kolejny raz zetknąłem się z powtarzającymi się
pytaniami i wątpliwościami, postanowiłem zebrać to wszystko w jedną całość i…
Książka jest rewelacyjna. Choć... w zasadzie po Tobie, nie należało spodziewać czegoś innego. Dziękuję! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńZgadzam się z Tobą,ale osobiście zaczełem używać nazwy wspierający na programie jakoś tak lepiej się kojarzy.Może kiedyś słowo sponsor zmieni się na przewodnik czy trener,ale to Ci którzy prowadzą innych powinni używać takich form wtedy młodzi przekazywali dalej...kto wie co będzie tak naprawde to zależy od nas i siły wyższej.Dzięki że jesteś pozdrawiam Robert F.
OdpowiedzUsuńDzięki. :-)
UsuńW imieniu grupy Tolerancja z Wrocławia dziękujemy za Twoją spikerke w temacie 10 kroku oraz pozostałych informacji w szczgólności na temat programu i sponsorowania.Myślę że każdy wyniósł coś dla siebie z tego mityngu pozdrawiam Robert Falko
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie. :-)
UsuńPróbowałem sam skończyć z alkoholem - bezskutecznie.
OdpowiedzUsuńDopiero na mitingach, dzięki ogromnemu wsparciu udało mi wrócić do trzeźwości.
Zawsze nazwa sponsor mnie troszkę bawiła, również wolałem bardziej łagodne sformułowania tj właśnie np. trener albo wspierający.
Dzięki. Nazwa jak nazwa... najmniej ważna. :-)
Usuń