środa, 15 marca 2023

Ewolucja rocznic trzeźwości

 Rok 1988, Poznań. Rocznica alkoholika. 

Zastanawiam się, czy rocznice są potrzebne, czy znaczenie ma „uroczysta oprawa”, czy powinni w tym wydarzeniu uczestniczyć profesjonaliści? Posrebrzane obrączki z datą abstynencji jakoś się nie przyjęły, a może to ja o czymś nie wiem.

Kiedyś napisałem:
Kiedyś usłyszałem bardzo poważnie traktowaną teorię, w myśl której jakość mojej rocznicy wyraźnie świadczy o skali mojej wdzięczności wobec Wspólnoty AA, co najprawdopodobniej miało oznaczać, że jeśli z tej okazji wydam zbyt mało pieniędzy na ciasta, ciastka, ciasteczka, cukierki, czekoladki, napoje i inne takie, to okażę się paskudnym niewdzięcznikiem. Oczywiście natychmiast zaczęły się pojawiać wyraźne sygnały, że niektórzy alkoholicy nie zdradzają się ze swoimi rocznicami, bo na organizację mityngu rocznicowego ich po prostu nie stać. Przy okazji, jakoś tak niezauważalnie, pojawiła się – jak widać – zupełnie nowa (poza otwartymi i zamkniętymi) kategoria mityngów we Wspólnocie AA: mityngi rocznicowe, których, co pewnie wyraźnie daje się odczuć, zwolennikiem nie jestem.

Swoje mityngi rocznicowe organizowałem przez trzy, może cztery lata. Nigdy nie miało to nic wspólnego z moją wdzięcznością wobec Programu AA, Wspólnoty AA, grupy czy pojedynczych osób. Natomiast zawsze związane było z nerwowym rozmyślaniem: Ile kupić i czego? A co będzie, jak ludzi przyjdzie więcej i nie starczy? A co będzie, jak przyjdzie ich bardzo mało i wszystko to zostanie na stołach? A co będzie, jeśli nikt nic dobrego o mnie nie będzie miał do powiedzenia? Ile to wszystko razem będzie kosztowało? Kiedy i do kogo wysłać zaproszenia? itd. Napięcie związane z moim mityngiem rocznicowym zupełnie do niczego nie było mi potrzebne, a cała ta sytuacja wydawała mi się jedynie krępującym i kosztownym obowiązkiem. Czy o to chodziło w tym, podobno radosnym dla mnie, dniu? Swoje rocznice organizowałem pod presją otoczenia, kierując się rosnącą w siłę tradycją, starając się nie wyróżniać, być takim samym AA-owcem jak inni.

O ile jestem przeciwny mityngom rocznicowym – a co ma z sobą począć alkoholik, który zamiast bankietu spodziewał się i bardzo potrzebował normalnego mityngu AA, choćby i otwartego? – to uważam, że rocznic abstynencji nie powinno się utrzymywać w tajemnicy. Stanowią realną siłę grupy AA. Jest to swego rodzaju świadectwo: pracując nad Programem, w tej właśnie grupie AA, byłem w stanie utrzymać abstynencję przez tyle to a tyle lat. Czyli: rocznice – tak, mityngi rocznicowe – nie. A przyjaciół i kolegów z AA można zaprosić na kawę i ciastka do kawiarni albo na grilla na działce. [„Alkoholik”, wyd. 2018].

Moje podejście do rocznic i mityngów rocznicowych do dziś nie uległo zmianie, ale może kiedyś…  :-)


212 komentarzy:

  1. Meszuge napisał:
    „a co ma z sobą począć alkoholik, który zamiast bankietu spodziewał się i bardzo potrzebował normalnego mityngu AA, choćby i otwartego? „

    Choćby i otwartego? Meszuge, czy to znaczy, że otwarte mityngi uważasz za gorsze od tych zamkniętych?
    Jeśli my AA mówimy, że mamy rozwiązanie to nie powinniśmy się zamykać.

    Oprócz mityngów rocznicowych są jeszcze opłatkowe i jajkowe. Często biorą w nich udział duchowni w zależności od przynależności religijnej jej członków.
    Oczywiście ci alkoholicy głośno mówią, że nie popierają żadnej religii bo tak napisano w naszych książkach. A więc w książkach co innego, a w życiu co innego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tradycją mojej grupy są spikerki rocznicowe. Jubilat dostaje najlepszy prezent - wsparcie uczestników spotkania. A my się cieszymy z jej/jego rocznicy.
    Zero konsumpcji. Cieszymy się, że jesteśmy razem!

    OdpowiedzUsuń
  3. Spotkałem osoby, które twierdzą, że nie wiedzą jak długo nie piją, bo nie liczą. „Ach ach jest mi to obojętne”.
    Raczej jest to kolejna forma popisywania się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Usłyszałem pewnego razu, że prawdziwy alkoholik zawsze dokładnie wie, ile nie pije. Wtedy przypomniało mi się, jak żonie, zarzucającej mi nadmierne picie, odpowiedziałem: co ty pleciesz, przecież ja już jedenaście dni nie piję!

      Usuń
    2. Zgadza się.
      Ale chyba każdy wie, czy nie pije rok, czy pięć lat.
      I niekoniecznie chodzi mi o samo liczenie. Ja tez nie wpadłbym na taki pomysł, ale kiedy po miesiącu poszedłem na terapię, kazali codziennie wpisywać co do dnia. I w ten sposób już nakręcali konkurencję.
      Jednak jest to tak ogromna zmiana w życiu, pracy, rodzinie, że chyba nie sposób nie wiedzieć.

      Usuń
    3. Kilka lat próbowałem przestać. Teraz lubię z innymi pocieszyć się, że żyję bez alkoholu. I coraz lepiej kieruję swoim życiem.

      Usuń
  4. Tam, gdzie ja bywam, rocznice faktycznie ewoluowały.
    Jest to najczęściej po prostu krótka informacja i podziękowanie grupie. Czasami są jakieś ciasteczka, zwykle kruche lub wafelki, żeby nie nakładać presji na innych, że musi być wystawnie, nie każdego stać, to już rozumiemy.
    Nie ma zapraszania rodziny i znajomych krolika, nie ma ogłoszeń na kanałach wspólnoty, nie ma prezentów (nie każdego stać), a jeśli ktoś koniecznie chce, to kupuje coś z literatury AA. Jubilat najczęściej już to ma, więc przekazuje gdzieś, gdzie się przyda.
    A na rocznicę grupy zapraszamy spikera.
    Grupa przekazuje wpłatę na plan urodzinowy. Czyli do BSK.
    Ja tez to robiłem we wczesnych latach. Teraz wolę kupić Wielką Księgę i zanieść do biblioteki publicznej. Większy pożytek.
    Z.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten plan urodzinowy to dopiero dziwadło. Wysyłam komuś kasę, żeby przysłał mi życzenia.
      Ci kolesie w BSK to na głowę nie chorują!

      Usuń
    2. W ulotce SAMOWYSTARCZALNOŚĆ: GDZIE PIENIĄDZE I DUCHOWOŚĆ ŁĄCZĄ SIĘ zatwierdzonej przez Konferencję Służb Ogólnych AA USA/Kanada na pytanie „ W jaki sposób indywidualny członek może wspierać Biuro Służb Ogólnych? odpowiedź brzmi. „ Na swoje urodziny w AA przekazuj jednego dolara (lub jego równowartość) za każdy rok trzeźwości albo dowolną kwotę do wysokości 3.000 dolarów.. Możesz poprosić, aby taka wpłata została zaliczona do konto darowizn twojej grupy.”
      Czy to Ty przypadkiem „nie chorujesz na głowę?” To niemal pewne skoro masz „Problem z alkoholem”

      Usuń
    3. A co to za zwrot „przekazuj”?
      A może „poprosimy”, „możesz przekazać”?
      Tryb rozkazujący sobie w domach włączajcie. A żona w moment wyłączy.

      Usuń
    4. "Ci kolesie w BSK to na głowę nie chorują!" Kolesie? Tak pogardliwie?

      Usuń
    5. W BSK to głupstwo, bo prawdziwe kolesiostwo jest wśród powierników.

      Usuń
    6. "A co to za zwrot „przekazuj”?" Zgodnie z angielskim oryginałem."contribute"
      "A może „poprosimy”, „możesz przekazać”? " Tego w oryginale nie ma.
      " . A żona w moment wyłączy." Nic na temat żony nie ma w ulotce.




      Usuń
    7. Właśnie wydali komunikat, w którym stwierdzają, ze z nikim nie będą konsultować tłumaczeń.
      I od razu pokazują swoją. (nie)znajomość polszczyzny używając zwrotu „dedykowane etui”.
      Paradne. Alkoholicy w AA zawsze jako pierwsi przyswajają wyśmiewane w społeczeństwie błędne wyrażenia.

      Usuń
    8. Było o planie urodzinowym a dyskusja schodzi na powierników. Czy jest jakiś związek?Tak zawsze będzie?

      Usuń
    9. I co z tego, że zgodnie z angielskim oryginałem? Angielskie, tfu! amerykańskie zwyczaje grzecznościowe są identyczne jak nasze? Do tłumaczenia książek nie wystarczy słowniczek.

      Usuń
    10. Gdzie ten komunikat? Co za "oni" go wydali?

      Usuń
    11. Tak zawsze będzie? - tak, tak będzie dopóki w PLAA grasować będzie kolesiostwo i szajka naciągaczy.

      Usuń
    12. Było o dobrym planie urodzinowym a dyskusja schodzi na złe tłumaczenie. To ma jakiś związek? Tak zawsze będzie?

      Usuń
    13. "Właśnie wydali komunikat, w którym stwierdzają, ze z NIKIM nie będą konsultować tłumaczeń" Dlaczego piszesz nieprawdę i wprowadzasz innych w błąd?.

      Usuń
    14. -"tak, tak będzię" tak długo jak ty i tobie podobni krytkować będa na różne sposoby pozyteczny plan urodzinowy. Do tego trzeba jednak dorosnąć w procesie zdrowienia.

      Usuń
    15. „A co to za zwrot „przekazuj”? A może „poprosimy”, „możesz przekazać”? Tryb rozkazujący sobie w domach włączajcie. A żona w moment wyłączy. I co z tego, że zgodnie z angielskim oryginałem? Angielskie, tfu! amerykańskie zwyczaje grzecznościowe są identyczne jak nasze? Do tłumaczenia książek nie wystarczy słowniczek.”
      Posłuchaj weryfikatorze tłumaczenia ulotki. Jeśli raz jeszcze przeczytasz to, co w tej ulotce jest napisane to zauważysz, że autor angielskiego oryginału pisze do członków AA USA/Kanada, aby przekazywali do Biura Służb Ogólnych datki w ramach planu urodzinowego nie siląc się na żadne grzecznościowe formułki. Nie wymagaj zatem, aby polski tłumacz wprowadzał do tłumaczenia słowa,których w oryginale nie ma. To jest tłumaczenie ulotki, a nie grzeczna prośba tłumacza o wpłaty do Biura Służb Ogólnych w Nowym Jorku. Jeśli chcesz zobaczyć jak taka informacja jest podawana w AA PL zapoznaj się ze Skrytka 2/4/3

      Usuń
    16. Już zaczynaja weekendowe dramy na głodzie alkoholowym.

      Usuń
    17. Na szczęście weekend już się kończy. :-) Spokojnego tygodnia wszystkim życzę.

      Usuń
    18. ''W jaki sposób indywidualny członek może wspierać Biuro Służb Ogólnych?'' Indywidualni członkowie AA za oceanem mają niezłe problemy do rozkminy.
      Całe szczęście, że jest plan urodzinowy.

      Jakbym wrócił do PRL.

      PS żona przywracająca do rzeczywistości - samo życie!!!

      Usuń
    19. SKRYTKA 2/4/3 Nr 3(160)/2022
      "PLAN URODZINOWY Każda forma wspierania Wspólnoty AA jest dobra i bardzo potrzebna. Plan Urodzinowy jest jednym ze sposobów, które pozwalają funkcjonować naszej Wspólnocie i nieść posłanie AA tym, którzy jeszcze cierpią. Wiemy doskonale, że za nasze pieniądze nie kupimy swojej trzeźwości, ale przekazując określoną kwotę, możemy pomóc sobie i innym. Sugerowana przez Służby Światowe kwota to równowartość 1 dolara za każdy rok trzeźwości, ale każda najmniejsza nawet suma będzie z wdzięcznością przyjęta przez Wspólnotę. Darowizny na Plan Urodzinowy pozwalają na realizację celów określonych w Siódmej Tradycji, pozwalając spokojnie patrzeć na przyszłość naszej Wspólnoty. Przekazujemy uznaną przez nas kwotę na konto Fundacji Biuro Służby Krajowej AA w Polsce z zaznaczeniem „Plan Urodzinowy” i rokiem trzeźwości. Podając swoje imię i nazwisko (wyłącznie do wiadomości BSK AA), otrzymujemy kartę urodzinową z życzeniami i gratulacjami od naszych przyjaciół z BSK. Jest to wspaniała pamiątka uświadamiająca nam, jaką każdy z nas przeszedł drogę. Darowizny na Plan Urodzinowy dotyczą zarówno indywidualnych AA, jak i grup. Można także przekazywać je poprzez swoich delegatów do Służby Krajowej lub indywidualnie, bezpośrednio do BSK. Można też anonimowo. Plan Urodzinowy funkcjonuje we Wspólnocie AA na całym świecie".

      Usuń
    20. ,,Sugerowana przez Służby Światowe kwota to równowartość 1 dolara za każdy rok trzeźwości," Dla koga jest ten 1 dolar dla GSO czy BSK? Gdzie w ulotce jest słowo o finansowaniu krajowych biur? BSK jest zobowiązane do przekazywania tych pieniędzy do GSO jedna manipulując uważają, że te pieniądze im się należą. Jak się nazywa takie postępowanie, zawłaszczenie cudzych pieniędzy?

      Usuń
    21. Ja nie mam przyjaciół w BSK.

      Usuń
    22. "Sugerowana przez Służby Światowe kwota to równowartość 1 dolara za każdy rok trzeźwości, ". Ten fragment zawarty jest w cytowanej wyżej ulotce i dotyczy wyłącznie wpłat do GSO.przez członków AA USA/Kanada
      "Przekazujemy uznaną przez nas kwotę na konto Fundacji Biuro Służby Krajowej AA w Polsce" dotyczy wyłącznie wpłat przez członków AAPL do BSK.
      "BSK jest zobowiązane do przekazywania tych pieniędzy do GSO". NIE JEST ZOBOWIĄZANE. To Twój wymysł.
      "Jak się nazywa takie postępowanie, zawłaszczenie cudzych pieniędzy? : Gdzie znajdujesz zawłaszczanie cudzych pieniędzy? To Twój wymysł.

      Usuń
    23. "Ja nie mam przyjaciół w BSK." I co w związku z tym?

      Usuń
    24. 1. Ulotka jest ulotką którą zaaprobowało AAWS nie jest ulotką PLAA, jest tylko tłumaczona na j polski.
      2. ,,Plan Urodzinowy" to również jeden ze sposobów - ,,W jaki sposób indywidualny członek może wspierać Biuro Służb Ogólnych" czyli GSO. Jeszcze raz w tej ulotce nie ma słowa o polskim BSK.
      3. To, że BSK zmieniło zamysł Światowych Służb AA i wydrukowało w skrytce swoje mądrości oszukując, że Plan Urodzinowy ma za zadanie wspieranie PLAA nie dziwi mnie. To ,że kasuje nie należne im pieniądze, też nie dziwi mnie.
      4. Nie dziwi mnie też, że wysyłają kartki z podziękowaniami z podobizną Billa W ( że to niby Bill W dziękuje). Uczciwiej by było gdyby wysyłali kartki z podobizną obecnej Pani Dyrektor.
      5. Są też ,,polskie koncepcje" których treść jest zerżnięta z Koncepcji Billa W - Światowych, nawet nie raczyli podać autora tych koncepcji.
      6. Jak BSK miało problem z mitingami w czasie covidu, to zaraz pytanie do GSO co mają robić? GSO odpowiedziało im w skrócie -,,nie zajmujemy się sprawami z poza AA" Ale po pieniąchy to BSK pierwsze ręce wyciąga.
      7. Czy ja jestem wdzięczny za życie BSK czy autorowi Programu, 12 Tradycji i ,,powołanymi przez niego służbami"
      Nie dziwie się postępowaniu polskiego BSK bo powiernicy to chorzy psychicznie ludzie. Taka choroba. Mogę się tylko za nich pomodlić.
      Marceli S

      Usuń
    25. „ 6. Jak BSK miało problem z mitingami w czasie covidu, to zaraz pytanie do GSO co mają robić? GSO odpowiedziało im w skrócie -,,nie zajmujemy się sprawami z poza AA" Ale po pieniąchy to BSK pierwsze ręce wyciąga.”

      Czy możesz nam wszystkim udostępnić tę znaną tobie korespondencję?
      A może prościej będzie, jak przestaniesz kłamać i tworzyć ploty?

      Usuń
    26. Módl się, Marceli za siebie samego, aby Twój Bóg pozwolił Ci sumiennie zrobić wnikliwą i odważną osobistą inwenturę moralną i wyznać Jemu , sobie i drugiemu człowiekowi istotę Twoich błędów.

      Usuń
    27. „ ...powiernicy to chorzy psychicznie ludzie. Taka choroba. Mogę się tylko za nich pomodlić.” A jeśli ktoś z nas uzna na podstawie szkalujących stwierdzeń Marcela, że to on jest psychicznie chorym człowiekiem i wart jest wzniesienia za niego modlitw, to czy takie modły nie będą przypadkiem świętokradztwem?

      Usuń
    28. 5. Są też ,,polskie koncepcje" których treść jest zerżnięta z Koncepcji Billa W - Światowych, nawet nie raczyli podać autora tych koncepcji.
      Oszczercze kłamstwo - zgoda AAWS z 7.07.2011 na adaptację i wykorzystanie swoich Dwunastu Koncepcji w ramach działalności polskiej struktury AA.

      Usuń
    29. "1. Ulotka jest ulotką którą zaaprobowało AAWS nie jest ulotką PLAA, jest tylko tłumaczona na j polski. 2. ,,Plan Urodzinowy" to również jeden ze sposobów - ,,W jaki sposób indywidualny członek może wspierać Biuro Służb Ogólnych" czyli GSO. Jeszcze raz w tej ulotce nie ma słowa o polskim BSK."
      Zdanie 2. przeczy zdaniu 1. Skoro ulotka jest tylko tłumaczeniem to nie może być w niej mowy o polskim BSK.

      Usuń
    30. „3. To, że BSK zmieniło zamysł Światowych Służb AA i wydrukowało w skrytce swoje mądrości oszukując, że Plan Urodzinowy ma za zadanie wspieranie PLAA nie dziwi mnie."
      Potwarz i kłamstwo. Plan urodzinowy funkcjonuje we Wspólnocie AA na całym świecie. Skoro wpłaty w USA wspierają AA USA poprzez wpłaty do GSO to wpłaty w Polsce wspierają AA PL.

      Usuń
    31. "Uczciwiej by było gdyby wysyłali kartki z podobizną obecnej Pani Dyrektor. To już jest zwykłe chamstwo, Marceli.

      Usuń
    32. ,,Oszczercze kłamstwo - zgoda AAWS z 7.07.2011 na adaptację i wykorzystanie swoich Dwunastu Koncepcji w ramach działalności polskiej struktury AA. " A byłbyś łaskaw przytoczyć tę zgodę najlepiej w oryginale. Wtedy możemy merytorycznie podyskutować.
      ,,Zdanie 2. przeczy zdaniu 1. Skoro ulotka jest tylko tłumaczeniem to nie może być w niej mowy o polskim BSK." I właśnie dlatego ulotka ta nie mówi o wpłatach na Plan Urodzinowy dla BSK. Czy Ty nie widzisz jak BSK zawłaszcza pieniądze powołując się na tę ulotkę?
      Marceli Szpak

      Usuń
  5. Moja pierwsza rocznica. Uczęszczałem wtedy na mityngi tylko jednej grupy, wszyscy wyprawiali rocznice, więc i ja…
    Żyłem wtedy z zasiłku dla bezrobotnych. Wynajmowałem mieszkanie, ledwo stać mnie było na comiesięczne doładowanie telefonu… Za to miałem dobrych przyjaciół, mama jednego z nich zaoferowała się upiec mi ciasto, z życzliwości po prostu.
    Pod koniec mityngu powiedziałem, że za dwa tygodnie zapraszam na swoją piwrwszą rocznicę.
    Tu odezwał się jeden z członków grupy, ksiądz, że on się podłączy, bo tez ma rocznicę. Nie było jak odmówić.
    Po mityngu ksiądz do mnie podszedł i powiedział, że trzeba kupić torty, owoce, napoje, serwetki i nawet nie wiem jakie uje muje, i że mam dać tyle i tyle pieniędzy.
    Zamurowało mnie. Powiedziałem, że mam inne plany, na jego wyskoki mnie nie stać, niech wybierze inny termin dla siebie.
    Niestety pojawił się z tymi tortami i fajerwerkami, robił za gwiazdę, mojego skromnego ciasta nikt nie jadł, nikt mnie w sumie nie zauważał. Na domiar, moja ówczesna przyjaciółka przyszła z piękną różą, za to pijana.
    Po powrocie do domu po prostu rozpłakałem się.
    Chodziłem dalej na tę grupę, bo jakos mi to pomagało.
    Jednak później zrozumiałem jak byłem tam traktowany. Starzy wyjadacze perorowali na przerwie, a ja stałem z boku sam. Czasami udawałem, że rozmawiam przez telefon, lub szedłem za róg budynku. Prowadząca mityng przez ponad rok zwracała się do mnie cudzym imieniem, po czym się śmiała „bo ja już taka jestem”.
    Trzeźwa elita nie potrzebowała nowicjuszy, bo nie miała im co dać, nie potrafiła i nie chciała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę Cię zapewnić, że znajdziesz ludzi w AA, którzy Ci pomogą. Siedząc w jednym miejscu sporo ryzykujesz.

      Jest cała masa ludzi, którzy wykorzystują AA w różnych celach. Np. znam kolesia, który ma spotkanie AA,
      na którym rekrutuje ludzi do swojej firmy. Robi to od wielu lat .

      Ostatnio słyszałem o kolesiu, który próbował pomóc przy sprzedaży mieszkania. Wyszła niezła rzeźnia. Kroi frajerów jak leci. Sporo by opowiadać.

      Szczególnie należy uważać na tych co to wszystkich w AA nazywają swoimi przyjaciółmi.

      Jednak pomimo tego bajzlu kocham AA. Tu znalazłem rozwiązanie!!!

      Usuń
    2. Też spotkałem jednego, który wpadł na pomysł kupowania mieszkań, przebudowy ich i wynajmowania studentom. Niby normalny interes…
      Tylko, że…
      - miał dwie lewe ręce do jakiejkolwiek roboty,
      - bida z nędzą aż piszczała, grosza nie miał,
      - za to bajer opanowany.
      - i wiedział kogo omamić, bogatych.
      Ja jak usłyszałem o jego pomysłach, zacząłem śmiać się na głos.
      Niestety potem dowiedziałem się od swojego podopiecznego, że tez mu te biznesy proponował. Miał w to włożyć setki tysiecy złotych. Tutaj pomogło uświadomienie, że z gołodupcem się biznesów nie robi.
      Czy kogoś naciągnął na grubą kasę, nie wiem, wszystko to w takiej tajemnicy załatwiał, że nawet nigdy nie widziałem, żeby z tym moim podopiecznym rozmawiał. A tu masz, prawie wyłudził.
      Pozdrawiam Krzysia z B. 😂

      Usuń
  6. Tak przy okazji mam prośbę do wtajemniczonych. Proszę przestańcie rozsyłać ulotki o planie urodzinowym i 50 rocznicy. To już jest rozwieszone na każdej możliwie ścianie i wala się na każdym stole.

    OdpowiedzUsuń
  7. Plan urodzinowy i inne zbiórki służą utrzymaniu pajęczyny składającej się z intergrup, regionów, rady powierników.
    Gdzie członkowie tej pajęczyny zanieśli posłanie 12 Kroków? Ilu cierpiącym alkoholikom pomogli? Ile to kosztowało?
    Takie przyziemne zadania ich nie interesują.

    Każda rocznica to ważny dzień. Natomiast urządzanie przyjęć z tej okazji to przejaw pychy, zarozumialstwa i rozbuchanych ambicji. „Zobaczcie jak się trzeźwieje” – taki jest przekaz przyjęcia. Przy okazji same pochwały, ochy i achy.
    Żałosne przedstawienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pajęczyna się rozrasta. Teraz tworzy biurokratyczną siatkę G12 (Grupa 12 Kroku).
      Na początek nadbudówka w postaci koordynatora międzyregionalnego.
      Później zapewne krajowy i płatna fucha w BSK. Tak stało się z Informacją Publiczną.

      Usuń
    2. "Pajęczyna się rozrasta" Również pajęczyna krytykantów i frustratów. A może by tak do roboty na samym dole trójkąta !

      Usuń
    3. " Natomiast urządzanie przyjęć z tej okazji to przejaw pychy, zarozumialstwa i rozbuchanych ambicji. „Zobaczcie jak się trzeźwieje” – taki jest przekaz przyjęcia. Przy okazji same pochwały, ochy i achy." Nie chodź, nie organizuj, nie krytykuj, nie twoje małpy, nie twoje pieniądze.I nie epatuj rzekomą skromnością!

      Usuń
    4. „Później zapewne krajowy i płatna fucha w BSK.”
      Zamiast karmić siebie i innych insynuacjami przeczytaj dokładnie informację o planowanym powołaniu służby Międzyregionalnego Koordynatora (G12K). Będzie to służba krajowa w ramach wolontariatu w BSK

      Usuń
    5. Temu wolontariuszowi, pełniącemu służbę krajową, będzie się pokrywać wszystkie koszty wycieczek po Polsce, po Europie i może nie tylko, prawda? Taki ktoś będzie cały czas w rozjazdach, więc i cały czas żył będzie na garnuszku AA i z datków wyłudzonych od grup. Czyżby szykowano wygodne miejsce dla Tadeusza Ch. z Biłgoraju, kiedy już skończy żyć za pieniądze AA jako delegat?

      Usuń
    6. "Czyżby szykowano wygodne miejsce dla Tadeusza Ch. z Biłgoraju, kiedy już skończy żyć za pieniądze AA jako delegat? "A może to Ciebie wybiorą?

      Usuń
    7. Temu wolontariuszowi, pełniącemu służbę krajową, będzie się pokrywać wszystkie koszty wycieczek po Polsce, PO EUROPIE i MOŻĘ NIE TYLKO prawda? NIE, NIEPRAWDA. Nie zmyślaj, tylko przeczytaj zakres jego obowiązków,

      Usuń
    8. Mnie raczej nie wybiorą, skoro nie należę do paczki kolesi Złotoustego Ojca Tadeusza i nie zgłaszałam swojej kandydatury do tej lukratywnej fuchy, na którą strumieniem będą płynąć pieniądze, które grupy naiwnie przeznaczają na niesienie posłania..

      Usuń
    9. Zakres jego obowiązków - widzę, że przyznajesz, że to nie może być kobieta - mnie nie interesuje. Liczy się tylko to, ile pieniędzy będzie to kosztowało grupy AA?

      Usuń
    10. "grupy naiwnie przeznaczają na niesienie posłania." ."Liczy się tylko to, ile pieniędzy będzie to kosztowało grupy AA?" Nie licz pieniędzy grup. Nie bądź ich księgowym.

      Usuń
    11. "Zakres jego obowiązków - widzę, że przyznajesz, że to nie może być kobieta" Zakres obowiązków koordynatora (jego) ktokolwiek to będzie "on", "ona" lub ono"

      Usuń
    12. I góra i dół trójkąta mają niewiele wspólnego z AA. Nie jestem sfrustrowana z tego powodu, czekam aż to wszystko pier.....nie.

      Usuń
    13. Niedoczekanie Twoje, Celino. Prędzej Ty padniesz, wykrzyczone przekleństtwo na to wskazuje..

      Usuń
    14. Ani wykrzyczone ani wykrzyczane...nie dość, że zmyślasz to jeszcze robisz za Boga.

      Usuń
  8. "Plan urodzinowy funkcjonuje we Wspólnocie AA na całym świecie" - oczywiste kłamstwo. Nie byłeś w każdym państwie na całym świecie i nie sprawdzałeś. Fantasmagorie nietrzeźwych po prostu.

    OdpowiedzUsuń
  9. "Plan urodzinowy i inne zbiórki służą utrzymaniu pajęczyny składającej się z intergrup, regionów, rady powierników. Gdzie członkowie tej pajęczyny zanieśli posłanie 12 Kroków? Ilu cierpiącym alkoholikom pomogli? Ile to kosztowało? Takie przyziemne zadania ich nie interesują."
    Przeczytaj sprawozdania z poszczególnych posiedzeń Konferencji Słuzby Krajowej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ,,Przeczytaj sprawozdania z poszczególnych posiedzeń Konferencji Słuzby Krajowej." To jest dopiero ciekawostka. Okazuje się ,że alkoholicy którzy wyzdrowieli ,,Ponieważ staje się obecnie oczywiste, że tylko alkoholik, który WYZDROWIAŁ, może wiele zrobić dla chorego alkoholika..." (Język Serca str 148). przesyłają sprawozdania do BSK ilu pijakom przekazali Program 12K.
      Grupa 12K. Czy ci chorzy psychicznie ludzie (powiernicy) wiedzą co to jest grupa AA? Proponuję im ulotkę ,,Grupa AA gdzie wszystko się zaczyna" streszczenie zgapiłem z ich strony ,,Podręczny informator obejmujący m.in.zagadnienia:- Czym jest grupa AA,- Jak funkcjonuje grupa,
      - Relacje grupy ze światem zewnętrznym- Jak grupa AA wpasowuje się w strukturę AA jako całości.
      Czy w tej grupie 12 K są jakieś służby? np mandatariusz? miejsce i godzina spotkań? Może skarbnika mają? Jak ta grupa jest umocowana w strukturach AA? Wolny elektron? A jak ci członkowie niosą posłanie 12 Kroku? Czy wszyscy z nich postawili kroki i doznali przebudzenia duchowego?
      Grupy 12 Kroku istniały od powstania AA i istnieją do dzisiaj jednak nie mają nic wspólnego z tym badziewiem jakim jest PLAA grupą 12 k.
      ,,Pajęczyna się rozrasta"
      ,,..powiernicy to chorzy psychicznie ludzie. Taka choroba. Mogę się tylko za nich pomodlić.” A jeśli ktoś z nas uzna na podstawie szkalujących stwierdzeń Marcela" A tak merytorycznie gdzie szkaluję powierników? Że są psychicznie chorzy? To nie jest szkalowanie tylko informacja. Może smutna ale tylko informacja oparta na faktach. Dlaczego wiemy, że są to ludzie psychicznie chorzy? Bo choroba alkoholowa to choroba psychiczna. Powiernikiem (piszę tylko o powiernikach alkoholikach) może zostać tylko alkoholik który spełnia wymagania ,,Poradnika dla Służb AA" - miał co najmniej ośmioletni okres zdrowienia według programu AA" str 120. Jeśli ktoś zdrowieje oznacza, że jeszcze nie wyzdrowiał. Krótko mówiąc dalej jest chorym człowiekiem. A tak na marginesie, ktoś słyszał o 8 letnim okresie zdrowienie wg programu AA? Kurczaczek jeśli by tak było, to gdy Bill skończył pisać WK to razem z dr Bobem dalej byłby chory i musiał jeszcze zdrowieć przynajmniej 4 lata.
      Marceli Szpak

      Usuń
    2. Ile w tobie nienawiści do samego siebie.
      Bill sugerował szukanie profesjonalnej pomocy.
      AA nie jest lekarstwem. A wszystko.
      Jesteśmy tylko duchowym przedszkolem.

      Usuń
    3. ,,Ile w tobie nienawiści do samego siebie" Kolejny diagnosta, terapeuta internetowy.
      ,,Bill sugerował szukanie profesjonalnej pomocy" Tak. Bill sugerował pomoc lekarską, szpitalną przed rozpoczęciem przekazania Programu w niektórych przypadkach ,,jesteśmy zwolennikami rozpoczecia leczenia od hospitalizacji alkoholika, który jest zdezorientowany, cierpi na stany lękowe lub jest zamroczony. Więcej, często jego mózg musi zostać ,,oczyszczony" przed rozmową z nami, ponieważ dopiero wtedy jest szansa na zrozumienie i zaakceptowanie tego, co możemy mu zaoferować" Czy teraz wiesz do czego potrzebni są profesjonaliści??
      ,,AA nie jest lekarstwem" Twoja indolencja dotycząca AA i Programu 12 kroków jest zatrważająca. Otóż Program AA jest ,,lekarstwem" na chorobę alkoholową. Do tej pory nikt nie wymyślił skuteczniejszego ,,lekarstwa". Dzięki temu Programowi wyzdrowiało miliony alkoholików na całym świecie. AA dostało nagrodę Laskera (zwaną amerykańskim Noblem w dziedzinie medycyny) myślisz że za co? Za nieskuteczność?
      Program 12 Kroków w jakim celu powstał? Jakie jest jego zadanie? Nie masz pojęcia.
      Tobie to jeszcze daleko do duchowego żłobka, a co dopiero do przedszkola ( Postawiłeś mi diagnozę, a ja w rewanżu Tobie.)
      Marceli s

      Usuń
    4. Nie. Bill sugerował takim jak ty pomoc profesjonalistów i duchownych PO POSTAWIENIU KROKÓW.
      AA nie jest lekarstwem na wszystko. Poproś kogoś, przeczytajcie razem uważnie tę Wielką Księgę, na którą tak się powołujesz.
      Bo wiele przeoczyłeś.
      Choć wątpię byś posiadał zdolność umysłową do dalszego rozwoju.

      Usuń
    5. Anonimowy22 marca 2023 14:57 Tak jakbyś nie wiedział, że oni czytają tylko te fragmenty, które odpowiednim kolorem kazał zaznaczyć sponsor.

      Usuń
    6. ,, Niewątpliwie jesteś ciekawy, jak i dlaczego- mimo opinii ekspertów, że nie jest to możliwe- wyzdrowieliśmy z beznadziejnego stanu umysłu i ciała" ,,Jest Sposób" WK.
      Czy możecie chwilkę pomyśleć logicznie i odpowiedzieć na pytanie. Jak i w czym ma pomóc specjalista (profesjonalista) alkoholikowi który WYZDROWIAŁ z choroby alkoholowej? Jak może pomóc profesjonalista, który NIE WIERZY, że jest możliwe wyleczenie z choroby??
      Marceli

      Usuń
    7. Mi bardzo pomógł profesjonalista. Skierował mnie do AA. I jestem mu za to wdzięczny.
      PS Ja nie mam pojęcia w co wierzą profesjonaliści. Śmiem przypuszczać, że jest z tym różnie. Zresztą podobnie jak z duchownymi.
      Chodzą słuchy, że i w kościele można czasami spotkać Boga.

      Usuń
    8. Słuchy może i chodzą, ale... W Biblii napisano coś zupełnie innego:

      "Bóg, który stworzył świat i wszystko na nim, On, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach zbudowanych ręką ludzką i nie odbiera posługi z rąk ludzkich, jak gdyby czegoś potrzebował, bo sam daje wszystkim życie i oddech, i wszystko" (Dz 17).

      Usuń
    9. „ Choć wątpię byś posiadał zdolność umysłową do dalszego rozwoju.”
      Niestety, to prawda. Ręce i nogi opadają.

      Usuń
  10. „Plan urodzinowy funkcjonuje we Wspólnocie AA na całym świecie" - oczywiste kłamstwo. Nie byłeś w każdym państwie na całym świecie i nie sprawdzałeś. Fantasmagorie nietrzeźwych po prostu.”
    Dzisiaj obecność Wspólnoty AA można znaleźć w blisko 180 krajach na całym świecie. Jest to niezaprzeczalny fakt mimo mojej nieobecności w większości tych krajów. Są kraje, gdzie jest ustalona struktura służb i są kraje, w których takiej struktury służb nie ma. Są kraje, które borykają się z problemami finansowymi i są takie, które nieźle sobie radzą i dodatkowo wspierają inne w ramach szlachetnego planu „Sponsorowania kraj krajowi”. W różnych krajach różnie bywa z realizacją Planu Urodzinowego, ale można powiedzieć, że dzięki Europejskim i Światowym Mityngom Służb potrzeba naszych datków również w ramach Planu Urodzinowego staje się coraz bardziej oczywista także w dalekich zakątkach naszego globu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ,,„Sponsorowania kraj krajowi”. taa sponsorowanie gospodarstwu rolnemu przez gospodarstwo rolne, gmina- gminie, powiat- powiatowi, wariat- wariatowi. Sponsorowanie w AA to przekazywanie Programu cierpiącemu alkoholikowi przez alkoholika w którym ten Program zadziałał. ,,Europejskim i Światowym Mityngom Służb" jak te macki ośmiornicy się rozrastają. Czego te pijaki jeszcze nie wymyślą? Może Europejski Miting Powierników? Albo koordynatorów spisów (list) 12 kroku. Grupy 12K żadnych koordynatorów nie mają. Grupy 12K same decydują gdzie i komu niosą posłanie 12 Kroku.

      Usuń
    2. Polecam Anonimowemu z 21 marca 2023 19:21 pobranie linku https://aa24.pl/pl/do-pobrania zakładkę Mityngi Służb i dodatkowo przeczytanie dwóch prezentacji Sponsorowanie kraj krajowi na stronie16 i 17 sprawozdania z 24. Swiatowego Mityngu Służb.

      Usuń
    3. 21 marca 2023 19:21 - Może dopiero wstapiłeś do AA, ale na nauke nigdy nie jest za późno

      Usuń
    4. Tak…
      Anonimowi Alkoholicy w Polsce mają tyle pieniędzy, że zjeżdżają się do kurortu na warsztaty dostepnosci, żeby zobaczyć alkoholika z USA…poprzez połączenie online.
      Kabaret.

      Usuń
    5. ,,Polecam Anonimowemu....dodatkowo przeczytanie dwóch prezentacji Sponsorowanie kraj krajowi na stronie16 i 17 sprawozdania z 24. Swiatowego Mityngu Służb." Ty wydajesz polecenia?
      Sugeruję (nie polecam czy nakazuje) ci zaznajomienie się z tradycję V, która mówi ,,Wersja pełna: Każda grupa AA powinna stanowić duchową jedność, posiadając tylko jeden zasadniczy cel: nieść posłanie alkoholikowi, który jeszcze cierpi" Gdzieś zauważyłeś o jakimś sponsorowaniu jakimś krajom?? W jaki sposób AA ma nieść to posłanie? Przez sponsorowanie cierpiącego alkoholika przez alkoholika, który doznał przebudzenie w wyniku 12 kroków. To jest jeden główny cel AA.
      No chyba, że Europejski miting wymyśli, sponsorowanie cierpiącemu krajowi przez kraj, który postawił 12 kroków. Kosmos. Proponuję założyć Międzynarodową Grupę Krokową do sponsorowania poszczególnych krajów.
      M. S

      Usuń
    6. Ty Marceli oderwany jesteś od korzeni, od historii AA.
      Nie wiesz, że Polska taką pomoc w AA dostała, a teraz przekazuje ją dalej.
      Słyszałeś kiedy o wdzięczności? I gdzie ją mamy kierować?
      Nie? Przecież dla ciebie liczy się jedynie, żebyś miał mityng, bo bez niego umrzesz.

      Usuń
    7. Marcelemu polecam czyli doradzam i rekomenduję przeczytanie na stronie internetowej GSO AA USA /Kanada https://www.aa.org/aa-around-the-world zawartą tam informację o Światowym Mityngu Służb (World Service Meeting), który po raz pierwszy odbył się w 1969 roku , czyli przed 54 laty, i zbiera się co dwa lata w wielu krajach na całym świecie, w tym również w Warszawie w roku 2014. Marcelemu polecam czyli doradzam , aby wyszedł ze swej skorupy i zobaczył co się wokół niego na tym świecie od lat dzieje.

      Usuń
    8. Marceli, powiem wprost Ty się w swojej ignoranckiej tępocie kompletnie zatraciłeś!

      Usuń
    9. Ta moja legendarna cierpliwość. AA nie jest do przekazywania pomocy jakiemukolwiek krajowi (w tym Polsce) AA ma zupełnie inny cel. Program polskim pijakom przekazali alkoholicy (przekazywali go niekoniecznie w Polsce) Wzmianki o istnieniu Programu jako jeden z pierwszych przekazał w Polsce prof Z Wierzbicki. Nie mógł przekazać Programu bo nie był alkoholikiem.
      ,,Słyszałeś kiedy o wdzięczności? I gdzie ją mamy kierować? Tak, słyszałem. Kilka, kilkanaście razy dziennie dziękuję Bogu za łaskę, którą mnie obdarował i którą otrzymuję od Pana codziennie. Masz inaczej?
      ,,Przecież dla ciebie liczy się jedynie, żebyś miał mityng, bo bez niego umrzesz." Kolejny terapeutyczny diagnosta wszystko wiedzący. Skąd czerpiesz te informacje? Profil psychologiczny mi zrobiłeś?
      Jeszcze raz. Wyzdrowiałem z choroby alkoholowej dzięki łasce Boga (wdzięczność) Nie mitingi chodzę by przekazać wiadomość cierpiącym alkoholikom, że ,,Jest Sposób" (Wielka Księga AA) by wyzdrowieć.
      Do życia, zdrowia nie potrzebuję mitingów. Dawno przestałem brać. Dzisiaj chodzę oddawać to co otrzymałem. Dla ciebie też jest szansa. Program jest prosty.
      Marceli Szpak

      Usuń
    10. Z Historii Służb AA w Polsce umieszczonej w Poradniku dla Służb AA
      1988 Pierwszy oficjalny udział przedstawiciela Wspólnoty AA w Polsce w Światowym Mityngu Służb AA (ŚMS) w Nowym Jorku
      2014 W Warszawie odbył się 23. Światowy Mityng Służb AA. Uczestniczyło w nim 61 delegatów z 41 krajów i stref językowych.

      Usuń
    11. „Wyzdrowiałem z choroby alkoholowej dzięki łasce Boga”
      Ale zdrowy rozsądek jeszcze nie został ci przywrócony. Może nie uwierzyłeś, że Siła większa od ciebie jest w stanie to zrobić?

      Usuń
    12. "Ta moja legendarna cierpliwość." O Tobie już krążą legendy

      Usuń
    13. Historia, działania i znaczenie Sponsorowania kraj krajowi są ujęte w ulotce F-168 „Country-to-Country Sponsorship: Carrying the A.A. Message Worldwide” zawieszonej na stronie https://www.aa.org/country-country-sponsorship-carrying-aa-message-worldwide

      Usuń
    14. Jesteśmy w Polsce, posługujemy się językiem polskim.
      Czy jest jakiś problem, by wydać tę ulotkę w tymże języku?

      Usuń
    15. „ Do życia, zdrowia nie potrzebuję mitingów”
      Taaak… pokazałeś to podczas pandemii, jak panikowałeś, ze nie możesz się za rączki potrzymać.

      Usuń
    16. ,,Ale zdrowy rozsądek jeszcze nie został ci przywrócony. Może nie uwierzyłeś, że Siła większa od ciebie jest w stanie to zrobić?" Ta moja legendarna cierpliwość. ,,Zdrowy rozsądek nie został ci przywrócony" Zdecydowanie masz rację. Powiem więcej Bóg był tak łaskawy dla mnie, że zabrał mi zdrowy rozsadek. Mój zdrowy rozsądek zastąpił ,,nie zdrowym rozsądkiem" Z WK wyd IV str 13 ,,Miałem też spróbować sposobu myślenie opartego na nowej świadomości Boga wewnątrz mnie. Oznaczało to że ,,zdrowy rozsądek miał ustąpić miejsca ,,niezdrowemu rozsądkowi". Być może trudno jest ci to zrozumieć z powodu błędnego tłumaczenia kroku II. Jeszcze jeden cytat z WK str 26 ,,Pewien amerykański przedsiębiorca z dużymi zdolnościami, ZDROWYM ROZSĄDKIEM i dobrym charakterem przez wiele lat przebywał w zakładach psychiatrycznych..." I cóż z tym zdrowym rozsądkiem? Pił gorzałę razem ze swoim zdrowym rozsądkiem.
      Może jeszcze jeden cytat który pomoże zrozumieć dlaczego mamy pozbyć się zdrowego rozsądku
      ,, Zdrowy rozsądek to nic innego jak zbiór uprzedzeń, które zadomawiają się w umyśle, zanim skończymy 18 lat" Albert Einstein
      Anonimowy napisałeś jeszcze że:
      ,,Taaak… pokazałeś to podczas pandemii, jak panikowałeś, ze nie możesz się za rączki potrzymać."
      To wierutne kłamstwo, skąd Ty bierzesz te bzdury. Na mitingi chodziłem przez cały okres trwania pandemii. Straszyli mnie jakimiś pogróżkami powiernicy, BSK nawet tutaj był użytkownik , który chciał donosić na ludzi którzy w tym czasie spotykali się na mitingach.
      Uczęszczałem w tym czasie na grupy, na których od dłuższego czasu, nie ma zwyczaju trzymania się za rączki nie ma tam też ,,ognia", który łączy wszystkich pijaków na całym świecie. Trzymanie za rączki pijaków nie podnieca mnie. Po co kłamać?
      Marceli

      Usuń
    17. Istotą kroku drugiego jest dla mnie świadomość, którą odzyskałam dzięki sile większej ode mnie.

      Usuń
  11. Sprawozdanie Konferencji służby krajowej powinno poprzez tę pajęczynę dotrzeć na każdą grupę. Osobiście nie mam ochoty tego szukać.

    OdpowiedzUsuń
  12. ,,„ 6. Jak BSK miało problem z mitingami w czasie covidu, to zaraz pytanie do GSO co mają robić? GSO odpowiedziało im w skrócie -,,nie zajmujemy się sprawami z poza AA" Ale po pieniąchy to BSK pierwsze ręce wyciąga.”
    Czy możesz nam wszystkim udostępnić tę znaną tobie korespondencję?
    A może prościej będzie, jak przestaniesz kłamać i tworzyć ploty?
    ,, Komunikat z 20. 03.2020 który mniej więcej brzmi tak
    -Ważne jest, aby pamiętać, że GSO nie jest autorytatywnym organem nad naszymi grupami, ani nie jest władne inicjować reguły lub dyrektywy, ponieważ każda grupa i podmiot AA są niezależne i podejmują decyzje są dokonywane poprzez sumienie grupy. Udzielanie wskazówek dotyczących problemów zdrowotnych jest niezgodne z działaniem GSO. Wszelkie informacje dotyczące problemów zdrowotnych a nie związanych z chorobą alkoholową zostawiamy profesjonalistą".
    W internecie nic nie ginie. Nie wszystko da się skasować.
    Stanowisko polskiego BSK dotyczące covida, znajdziesz na stronie aa.org.pl zakładka- covid19- komunikaty.
    Jeśli chcesz bym dokładniej pokazał ci niezgodne działanie BSK ich rady i porady, co muszą alkoholicy oraz zajmowaniem stanowiska w sprawach, które nie dotyczą AA, stygmatyzowaniem grup AA, dzielenie ich na lepsze i gorsze. Służę pomocą.
    Marceli

    OdpowiedzUsuń
  13. Marcelego nie przeskoczycie. On zawsze ma rację, nawet jak jej nie ma, Typowy propagator z TVP Info zawsze odwróci kota ogonem.

    OdpowiedzUsuń
  14. Na straconej pozycji stoją ci, którzy próbują wejść w jakąkolwiek polemikę z Marcelim. Nie róbcie więcej tego. On jest niezniszczalny i niezatapialny. Jest jedynym trzeźwym wokól samych psychicznie chorych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy okazji straconej pozycji... Słuchałam spikerki autora tego bloga na grupie bodajże Śniadanie z Billem. Ale nie w tym rzecz, co powiedział Meszuge, ale chodzi o wypowiedzi i reakcje setki słuchaczy. Jeden z alkoholików powiedział, że codzienne sugestie wymyślił Clarens C. (ten z Cleveland) i że właściwie to tylko jego program jest skuteczny, a nie ten Billa.
      Na koniec Meszuge zacytował kawałek z "Jak to widzi Bill" - taka jest procedura na tym mityngu, że na koniec spiker ma przygotować cytat z tej książki. Wybrał to (sama później znalazłam w książce, żeby się nie pomylić): "Czy zatem zaufanie wymaga, byśmy oślepli na motywy postępowania innych ludzi albo nasze własne? Nic podobnego; byłoby to czystym szaleństwem. Z pewnością każdą osobę, której pragniemy zaufać, powinniśmy oceniać pod kątem zarówno jej zdolności do wyrządzenia krzywdy, jak i zdolności do świadczenia dobra. Taka prywatna ocena pokaże nam, w jakim stopniu możemy sobie pozwolić na zaufanie w każdej konkretnej sytuacji. Jednakże oceny takiej należy dokonywać w duchu zrozumienia i miłości". Jeden ze słuchaczy odniósł się do tego cytatu mówiąc, że to cudownie, że w scenariuszu ich grupy jest zakaz oceniania kogokolwiek i czegokolwiek.

      Z przykrością zawiadamiam, że zmieniłam zdanie. Meszuge miał rację - to jest wspólnota ludzi psychicznie chorych. Tak, zgadzam się, że istnieje PLAA, która to gromada niewiele ma wspólnego z AA. A szkoda bardzo.

      Usuń
    2. „PLAA, która to gromada niewiele ma wspólnego z AA” w przeciwieństwie do AAPL, która jest nierozerwalną częścią ogólnoświatowej Wspólnoty AA.

      Usuń
    3. ,,w przeciwieństwie do AAPL, która jest nierozerwalną częścią ogólnoświatowej Wspólnoty AA." Podobnie jak AAA (AA Amerykańskie) czy AAC (AA Kanadyjskie) czy AAGB (AA Brytyjskie)
      AA jest jedno łączy alkoholików ze wszystkich krajów. Światowa Wspólnota Anonimowych Alkoholików.

      Usuń
    4. Clarence S. (Snyder).
      Taką mamy (nie)świadomość własnych korzeni i barierę przed dociekaniem.
      No, ale po co nam w Polsce broszura przygotowana przez pierwszą archiwistkę AA, Nell Wing, o współzałożycielach AA, którą w Stanach wydaje się od 1972 roku. Od 1978 w wersji poszerzonej.

      Usuń
    5. Potoczne nazwy poszczególnych krajowych struktur AA to: AA PL, AA USA/Kanada, AA GB, natomiast oficjalna nazwa własna ogólnoświatowej Wspólnoty brzmi Wspólnota Anonimowych Alkoholików (AA Fellowship)

      Usuń
    6. Nieprawda. Oficjalna nazwa to A.A. - to jest Alkoholicy Anonimowi. Którzy sami siebie, żeby uniknąć posądzenia o organizację, nazywają wspólnotą (fellowship).

      Usuń
    7. „ natomiast oficjalna nazwa własna ogólnoświatowej Wspólnoty brzmi Wspólnota Anonimowych Alkoholików (AA Fellowship)”
      Bzdura.
      Nazywamy się Anonimowi Alkoholicy.

      Usuń
    8. Nazywamy się Anonimowi Alkoholicy i jesteśmy Wspólnotą AA

      Usuń
    9. To sobie bądźcie.

      Usuń
  15. Oj, a ile tu klamczuszków…

    - Kłamczuszek pierwszy, anonimowy
    „Zamiast karmić siebie i innych insynuacjami przeczytaj dokładnie informację o planowanym powołaniu służby Międzyregionalnego Koordynatora (G12K). Będzie to służba krajowa w ramach wolontariatu w BSK”
    * Nigdzie w komunikacie nie jest podane, że będzie to służba krajowa. Czy w AA istnieje taki poziom służb, jak „międzyregionalna?”
    Do teraz nie istniał. Ale Polak potrafi
    Informacja Publiczna AA jest również służbą, jednak znajomy dyrektorki otrzymał płatny etat w biurze.

    - kłamczuszek drugi, anonimowy
    „Temu wolontariuszowi, pełniącemu służbę krajową, będzie się pokrywać wszystkie koszty wycieczek po Polsce, PO EUROPIE i MOŻĘ NIE TYLKO prawda? NIE, NIEPRAWDA. Nie zmyślaj, tylko przeczytaj zakres jego obowiązków,”
    * Otóż jak podaje komunikat, pierwszą rzeczą, jaką zrobiono, jest zrzucenie na innych kosztów wojaży tegoż koordynatora i narzucenie innym wydatków.
    Co więcej, na koszt wysyłającego mają przyjechać dodatkowi służebni z każdego regionu, którzy będą na niego głosować.
    Cytuję:
    „4/ Sposób finansowania - wyjazdy na ogólnopolskie warsztaty Łączników Internetowych, Dyżurnych on-line, Dyżurnych Telefonicznych i Grup Dwunastego Kroku zarówno kandydata, jak i wybranego służebnego, finansowane będą przez region, który go rekomendował. Udział w spotkaniach regionalnych, intergrupowych i innych na koszt organizatora (zapraszającego).”

    - teraz nie kłamczuszek, anonimowy
    „Mnie raczej nie wybiorą, skoro nie należę do paczki kolesi Złotoustego Ojca Tadeusza i nie zgłaszałam swojej kandydatury do tej lukratywnej fuchy, na którą strumieniem będą płynąć pieniądze, które grupy naiwnie przeznaczają na niesienie posłania..”
    *To jest w ogóle ciekawa sprawa, że służba jeszcze nie powstała, nie została powołana, a już jest do niej kandydat. Może domyślacie się, skąd?
    Cyt:
    „Do tej pory zgłosił się jeden, który otrzymał poparcie regionu Mazowsze. Poniżej wniosek w tej sprawie.”

    - i największy kłamczuszek, Marceli
    „Komunikat z 20. 03.2020 który mniej więcej brzmi tak „
    „Wszelkie informacje dotyczące problemów zdrowotnych a nie związanych z chorobą alkoholową zostawiamy profesjonalistą".
    * Mniej więcej to ty możesz polewać na oko.
    Jakim profesjonalistą i co nim (tym profesjonalistą) zostawiasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. „Nigdzie w komunikacie nie jest podane, że będzie to służba krajowa. Czy w AA istnieje taki poziom służb, jak „międzyregionalna?”
      Koordynator międzyregionalny scala prace koordynatorów regionalnych czyli działa na poziomie ogólnokrajowym.
      „wszystkie koszty wycieczek PO EUROPIE i MOŻE NIE TYLKO prawda?” Czyli po świecie? Nieprawda.

      Usuń
    2. A ty jesteś rzecznikiem prasowym Służby Krajowej AA w Polsce?
      Bo konsultacji społecznych wśród pijaków nie prowadzę.

      Usuń
    3. „Komunikat z 20. 03.2020 który mniej więcej brzmi tak „
      „Wszelkie informacje dotyczące problemów zdrowotnych a nie związanych z chorobą alkoholową zostawiamy profesjonalistą".
      * Mniej więcej to ty możesz polewać na oko.
      Jakim profesjonalistą i co nim (tym profesjonalistą) zostawiasz?
      O to musisz już spytać GSO bo to ich, nie mój komunikat. Wystarczy skupić się nad czytaniem tekstu.
      Tu odnośnik do strony https://www.fsphp.org/assets/docs/AA%20March%2019%202020%20Memo.pdf
      Będziesz sobie mógł przetłumaczyć sam, profesjonalnie, nie na oko.
      Marceli

      Usuń
    4. Tak. Nie zrozumiałeś.
      Muszę jaśniej.
      profesjonalistOM
      Dlaczego i jaki to przypadek musisz sprawdzić sobie sam.

      Usuń
    5. Marceli, Ty miałeś dać korespondencję między GSO i BSK w sprawie Covidu, a nie oficjalny komunikat GSO w języku angielskim, zawieszony na ich stronie internetowej. Czy Ty sobie jaja robisz?

      Usuń
    6. Marceli posiada wiedzę „tak w przybliżeniu”, jak sam stwierdza.

      Usuń
  16. Tytuł tego wpisu brzmi: "Ewolucja rocznic trzeźwości".
    Czy naprawdę jesteście tak głupi, że nie rozumiecie prostego zdania?
    Chodzi o rocznice a nie plany urodzinowe, samowystarczalność itp.
    Janek

    OdpowiedzUsuń
  17. Janek zwrócił uwagę na tytuł tego wpisu i słusznie. Zauważyliście, że znowu żrecie się o coś zupełnie innego? Uzależnienie od wojen internetowych, to też zaburzenie i z trzeźwością niewiele ma wspólnego.

    OdpowiedzUsuń
  18. Czemu Janku zarzucasz innym głupotę skoro sam sie do niej zbliżyłeś?. Przecież plany urodzinowe to indywidualne lub grupowe celebracje rocznic trzeźwości. Może jednak warto, aby w tym kierunku zmierzały rocznice obchodzone na mityngach rocznicowych,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Plan urodzinowy nie dotyczy świętowania przy zastawionym stole tylko wpłacania odpowiedniej sumy pieniędzy. Do BSK oczywiście. Na tym polegają plany urodzinowe w Polsce.
      Janek

      Usuń
    2. To ja jednak wolę siąść przy zastawionym stole niż wpłacić grosz na BSK.

      Usuń
    3. Postaraj się Janku zrozumieć, że plany urodzinowe w Polsce są wzorowane na planach urodzinowych od lat praktykowanych w dojrzałych strukturach AA w USA, Wielkiej Brytanii. Niestety, świadomość ich funkcjonowania wśród czlonków AA w Polsce jest bardzo niska.

      Usuń
  19. "Janek zwrócił uwagę na tytuł tego wpisu i słusznie:" Niesłusznie, jak niesluszna jest Twoja moderacja.

    OdpowiedzUsuń
  20. Rocznice, rocznice
    Faktem jest, że znamy daty trzeźwości pionierów, więc widocznie bylo to dla nich ważne. Może tylko dla prowadzonych przez grupę zapisów i wyników trzeźwości.
    Nie słyszałem i nie czytałem natomiast nigdzie, żeby którykolwiek z nich obchodził osobiste rocznice.
    W Polsce jest to w ogóle zadziwiające, większość mówi, że żyje 24 h, nie wie co będzie jutro, ten dłużej nie pije, kto wstał wcześnie, i tym podobne kocopoły… A zarazem celebrują rocznice, albo w styczniu piszą, ile będą mieli w czerwcu.
    Oby dożyli.

    OdpowiedzUsuń
  21. patrz wpis Anonimowego 21 marca 2023 15:19. Ponadto nie widzę, tu żadnych wojen internetowych, Są odmienne opinie i rolą moderatora, moim zdaniem, ne jest stawanie po którejkolwiek ze stron. . .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, że Ty czegoś nie widzisz, to tylko Twoja sprawa. Podobnie jak Twoje zdanie/przekonanie o moderowaniu. To jednak mój blog, a nie Twój, więc Twoje przekonania nie będą tu miały zastosowania. Ale dziękuję.

      Usuń
  22. Rocznice w AA... Powinno sie je obchodzic tylko gdy okres trzezwienia i zdrowienia oparty jest na praktykowaniu 12 Kroków ze Sponsorem. Dodatkowo, dobry sponsor wytlumaczy, ze rocznicę zaczyna sie obchodzić gdy okres zdrowienia bedzie rowny okresowi chlania. Tak praktykowali weterani i tylko to ma sens.
    Mityngi takich rocznic należy cekebrowac. A celebransa latwo znalezc w kazdym kościele do ktorego prowadzi ścieżka duchowa AA. Proboszcz wyznaczy odpowiedniego duchownego. Mozna tez poprosić w kurii o wyższego hierarchę aby swuadectwo objawienia Boga jedynego i zabrania obsesji picia mogło być np. uswietnione mszą świętą. Czerpiemy przecież od ludzi religijnych. Musimy dbac o związek naszego AA z KK od ktorego zależy jedność naszej wspólnoty i dostępność sal mityngowych w koszcie umozliwiajacym funkcjonowanie grup. W salach kroki wiszą obok Jezusa ukrzyzowanego. Tradycje obok Jasnej Panienki. Święta sie zbliżają moi kochani. Chrystus zmartwychwstal aby alkoholik mogl z radością dźwigać dar krzyża. Z Bogiem kichani. Módlmy się w kręgu złączenie by Duch Swięty obdarzył łaską tych ktorzy szukają. Jeszcze raz, z Bogiem, bracie i siostro w nieuleczalnej chorobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry tekst. Nie mogę rozgryźć, czy to żart, czy na poważnie. Tak czy siak gratuluję.

      Usuń
    2. "Nie mogę rozgryźć, czy to żart, czy na poważnie. Tak czy siak gratuluję" Te gratulacje to żart czy na poważnie?" .

      Usuń
    3. Na poważnie. Świetny tekst!

      Usuń
    4. Bardzo dobry tekst dodałbym do niego cytat z WK ,,Gorąca proszę każdego alkoholika, by dokładnie przeczytał tę książkę i choć być może będzie szydził na początku, to może zakończy modlitwą i przy modlitwie pozostanie
      dr med William D. Silkworth "

      Usuń
  23. ,,To ja jednak wolę siąść przy zastawionym stole niż wpłacić grosz na BSK.''
    Jest coś innego. Możesz świętować z innymi swoją rocznicę bez wpłat, czy zastawionego stołu. Możesz poinformować o swojej rocznicy i podzielić się swoimi doświadczeniem, siłą i nadzieją. Życzliwi Ci ludzie złożą Ci życzenia.
    Życzę Ci jak najwięcej rocznic i zadowolenia z życia. Trzymaj się.

    OdpowiedzUsuń
  24. Anonimowy21 marca 2023 23:40 - krzyż to narzędzie tortur. Ale je\sli chcesz go czcić to twoja sprawa. Możesz czcić gilotynę.

    W AA nie ma przymusu pracy ze sponsorem. To moda ostatnich lat.
    Jedynym warunkiem uczestnictwa jest chęć zaprzestania picia. Każdy może obchodzić swoją rocznicę jak chce. Nie powinien urządzać przyjęcia bo za którymś razem pojawi się i flaszka. Poza tym zniechęca do świętowania tych którzy nie mają tyle kasy aby nakarmić wygłodniałych alkoholików.
    Tak czy siak i jedni i drudzy są obgadywani po mityngu.
    Janek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. „W AA nie ma przymusu pracy ze sponsorem. To moda ostatnich lat”.

      Moda miałaby dotyczyć przymusu, czy sponsorowania? Przymusu nie ma, choć w grupach pendolino tak to próbują prezentować. A co do sponsorowania, to też nie jest moda z ostatnich lat, bo w AA (jeszcze bez nazwy) najpierw było sponsorowanie i dopiero z czasem na nim urodziła się Wspólnota. Najpierw jeden trzeźwy alkoholik mówił drugiemu, nietrzeźwemu, co mógłby, powinien, warto byłoby zrobić, żeby przestać pić.
      Początkowo te sugestie dotyczyły jedzenia pomidorów, kapusty kiszonej i melasy oraz trzymanie w kuchni na kredensie butelki jałowcówki, żeby trenować silną wolę, ale z czasem stawały się coraz bardziej duchowe.

      „Od czasu, gdy Ebby odwiedził mnie jesienią 1934 roku, dopracowaliśmy się stopniowo czegoś, co nazywaliśmy „ustnie przekazywanym programem”. Większość podstawowych idei pochodziła z grup oxfordzkich, Williama Jamesa oraz dr Silkwortha” („Anonimowi Alkoholicy wkraczają w dojrzałość").

      Usuń
    2. „ W AA nie ma przymusu pracy ze sponsorem. To moda ostatnich lat. ”
      Jedynym przymuszająca jest alkohol.
      Nie, to nie jest moda ostatnich lat.
      To sposób w jaki powstało AA i cel, dla którego powstało AA.
      Jeśli nie potrzebuję gwoździ, nie wchodzę do sklepu żelaznego.
      Po co wchodzą do AA ludzie nie potrzebujący kroków?

      Usuń
    3. Jestem po raz pierwszy w tym mieście i czeka mnie trudna rozmowa z byłą partnerką.Mam jeszcze parę godzin czasu.Zdazylem już obejść miasto i byłem w muzeum.Nie piję już dłuższy czas i jak ktoś kiedyś powiedział do mnie"To jednak musiałeś coś z sobą zrobić skoro nie pijesz tyle czasu"W duchu pomyślałem sobie masz rację bracie i nic nie przyszło mi za darmo.Na swoje zdrowienie włożyłem wiele czasu ,energii,sporo kasy,a to wszystko było okraszone łzami Łzami radości jak i smutku Prawdę mówił mój przyjaciel,przekonałem się na własnej skórze, że za chorobę się płaci ale za zdrowie również tylko tylko efekty są nieporównywalne.....A więc mam jeszcze sporo czasu.Szukam informacji o mitingach w tym mieście Jest,są dwa w niedz.i wtorek.Dzisiaj jest wtorek więc idę pod wskazany adres .Będę sporo przed czasem więc będzie okazja porozmawiać z alkoholikami.Uspokoic swoje myślenie,emocje,abym mógł jak najspokojniej odbyć rozmowę z Iwoną.Ide korytarzem i widzę że przy ścianie w szeregu stoi paru gości domyślam się że na miting.Czemu oni tacy wszyscy smutni? Zbliżam się do wejścia....Część jestem witający tej grupy czy masz sponsora i czy żyjesz Programem AA?Jeśli tak to proszę wejść a jeśli nie to dołącz do tych pod ścianą to po pierwszej połowie przydzielimy ci sponsora i on zadecyduje czy możesz wejść na miting Co tu się dzieje do cholery....Bartuś wstawaj i przestań przez sen mówić o sugestiach.Mam nadzieję że sen się nie ziści

      Usuń
    4. Niestety Bartku, to już nie jest AA, tylko jakaś zorganizowana siatka 😉

      Usuń
    5. Aaa…. I nie wpadłeś na to, żeby w takiej sytuacji zwrócić się do Boga…
      Najwidoczniej nie chcesz lub nie potrzebujesz tego, co ma AA. Potrzebujesz towarzystwa kolegów, może klubu abstynenta.

      Usuń
  25. https://img10.demotywatoryfb.pl//uploads/202303/1679422647_geeklc_600.jpg

    OdpowiedzUsuń
  26. Praca ze sponsorem to moda ostatnich lat. Odniosłem się do sytuacji w Polsce.
    20 a nawet 15 lat temu sponsorowanie nie istniało. Być może robili to może nieliczni. Jakieś 10 lat temu zaczęło to być modne bo sponsorzy i sponsorowani zaczęli chodzić z zadartymi nosami. Więc cała reszta ich naśladowała.
    Dziś co drugi jest sponsorem lub za takiego się uważa.
    O braku sponsorowania w Polsce wypowiadał się pewien Amerykanin i był tym zdziwiony. Niestety nie mogę znaleźć tego artykułu.
    Janek

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie tak dawno temu obchodzilem rocznicę trzezwienia. Zdrowieję juz kilka lat dzięki mocy Wspolnoty. W tym czasie zdarzyły się różne rzeczy. Cokolwiek jednak sie działo, moja rodzina czyli grupa AA była przy mnie. Bezwarunkowa miłość. Nie taka zachciewna i wymagająca jak w zewnetrznym świecie. Bóg jakkollwiek Go nie rozumiem obdarzył mnie alkoholizmem. Dzisiaj moge powiedzieć, ze jestem szczesliwym alkoholikiem. Gdyby nie alkoholizm, nie wiem gdzie dzisiaj bym byl. Dzięki alkoholizmowi poznalem wspanialych ludzi, z ktorymi mogę kroczyc i rozwijac sie duchowo. To wspaniala ppdroz posrod niebezpieczeństw swiata. Tylko alkoholicy mnie rozumieja i daja sile i nadzieję. Moge wstać rano, pomodlic się, pościelić łóżko i wiem, ze zawsze ktos odbierze moj telefon czy porozmawia przy spotkaniu. Po calym dniu pracy moge napelnic sie wiarą na mityngu. Usłyszeć szczęśliwych alkoholikow. Razem z nimi rozmawiac o chorobie alkoholowej, wspierać sie. Wspolnota jest mi niezbedna. Bez niej juz nie próbuje zyc. Dzieki sluzbie mam cel w zyciu i mogę niesc poslanie kazdemu kto jeszcze cierpi z powodu alkoholizmu. Piekne jest zycie alkoholika.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektórym może to się wydawać śmieszne, niestety często słychać takie wypowiedzi na mityngach. Żal ich rodzin, bliskich. Wiem co piszę bo sam mam takie doświadczenia. Dzięki Bogu trafiłem na sponsora , który umiejętnie przekazał mi program.

      Usuń
    2. Anonimowy z 5.37. Mam pytanie cóż to za dobry Bóg

      Usuń
    3. Cytat 5.37 ,,Bóg obdarzył mnie alkoholizmem'' mam pytanie, cóż to za Bóg co takie dary rozdziela, z jakiej religii?
      Robert

      Usuń
    4. Każdy ma prawo mieć swojego Boga. Bóg nie musi być związany z jakąś zorganizowaną religią. Bóg nic nie musi (przynajmniej mój Bóg).

      Usuń
  28. Cytat: "Dodatkowo, dobry sponsor wytlumaczy, ze rocznicę zaczyna sie obchodzić gdy okres zdrowienia bedzie rowny okresowi chlania. Tak praktykowali weterani i tylko to ma sens."

    To jest dopiero "fikołek". :)
    Są alkoholicy którzy pili 30 lat. Przestali pić w wieku 40-50 lat i wielu z nich nie dożyło 30 lat w abstynencji. To znaczy, że umarli nietrzeźwi?
    Powoływanie się na amerykańskich weteranów przynosi wiele szkód tym, którzy dopiero teraz pojawili się we Wspólnocie. Amerykańscy weterani popełnili wszystkie możliwe błędy a my teraz je powtarzamy.
    Rocznica indywidualna jest świętem tego człowieka i powinna być świętem grupy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Janku, myślę, że autor powyższego komentarza używa ironii. I robi to znakomicie, jeśli wielu nie potrafi odróżnić satyry od rzeczywistosci.

      Usuń
    2. Są planowane warsztaty dotyczące rocznic. Trochę cierpliwości. Pojedziecie to wszystko się wyjaśni.

      Usuń
    3. Super, znowu się najem trzy dni na koszt AA.
      Była taka rzeczniczka regionu kuj-pom, która jeździła na wszelkie warsztaty, bo po co ma się znarnować.
      Kompetencji nie podniosło jej to w żadnym z tematów.

      Usuń
    4. Nie zapominajmy o tańcach. Zapowiada się niesamowita okazja integracji. Trzeba zacząć żyć normalnie.
      Jakby ktoś chciał przyoszczedzić to moja intergrupa zwraca koszty przejazdu. Inwestujemy w edukację słuzb.

      Usuń
    5. "moja intergrupa zwraca koszty przejazdu" Rorzutna;ta "twoja" intergrupa i Ty sie na godzisz?

      Usuń
    6. Przecież ludzie potrzebują spotkać się ze sobą. Jest kasa to co im bronić.

      Usuń
  29. Cytat: "Janku, myślę, że autor powyższego komentarza używa ironii. I robi to znakomicie, jeśli wielu nie potrafi odróżnić satyry od rzeczywistosci."

    A ja tak nie myślę. Myślę natomiast, że autor pisząc ten tekst założył dwie opcje. Jeśli będą popierać to OK. Jeśli zaczną krytykować to powiem, że to żart, ironia.

    Zbyt wielu manipulantów spotkałem na swojej drodze.

    OdpowiedzUsuń
  30. ,,Zastanawiam się, czy rocznice są potrzebne, czy znaczenie ma „uroczysta oprawa”, czy powinni w tym wydarzeniu uczestniczyć profesjonaliści?" Bardzo dobre pytanie. Czy organizacją rocznic, imprez w AA nie powinni zajmować się profesjonaliści? Ważna jest oprawa muzyczna, wyszynk, ktoś powinien prowadzić taką imprezę by wszystko ładnie wyglądało i było dopięte na ostatni guzik. Powinni takie imprezy robić profesjonaliści. Powinno być też zgodne z jakąś wykładnią, najlepiej ustaloną przez powierników i BSK. Wydaje się, że bardzo pomogłyby tu WARSZTATY. Jakie by to były piękne warsztaty z zajęciami praktycznymi.
    Z warsztatów różnej maści organizowanych przez AAPL mogliby najlepsi brać wzór. Otrzymałem wiadomość - ,,Informacje na temat organizacji Ogólnopolskich Warsztatów Łączników Internetowych, Dyżurnych On-line i PIK oraz G12K, 12 – 14 maj 2023r." ,,. Pani Dyrektor Alicja Darkowska – na warsztatach miałaby przeprowadzić szkolenie Rodo"
    Bo szkolenie RODO to podstawowy cel AAPL, a już na pewno Pani Dyrektor została wybrana do tego celu. Po szkoleniu RODO proponuję przeprowadzenie warsztatów dotyczących kolejnego jedynego celu tj ,,Ochrony Przeciwpożarowej" jak wiadomo na mitingach, uczestnicy mają do czynienia z otwartym ogniem. Warsztaty ,,Udzielania Pierwszej Pomocy w nagłych wypadkach" Kolejne warsztaty dotyczyłyby służby ,,kawiarenkowego" jak parzyć kawę, herbatę może aktualna książeczka sanepidu?
    Ile to przed AAPL jeszcze różnych warsztatów jakie pole do popisu.
    Marceli szpak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrobiliśmy petycję, zebraliśmy podpisy i wysłaliśmy do BSK żądanie zatrudnienia Szpaka na stanowisku dyrektora.
      Zna się na wszystkim, jak to chłopski filozof.

      Usuń
    2. Jedyne z czym mogę się zgodzić we wpisie Marcelego, to wątpliwość granicząca z pewnością, że dyrektorka nie posiada uprawnień do prowadzenia szkoleń RODO.
      Ale i w tym możemy się mylić.

      Usuń
    3. Z tego, co wiem ( mogę się mylić) to dyrektor nie powinien pełnić roli inspektora RODO.

      Usuń
    4. Pozbyłam się wątpliwości,
      Inspektor Ochrony Danych powinien być osobą niezależną. W związku z tym niektóre już istniejące w organizacji role i zadania nie mogą się pokrywać z tą funkcją.

      Usuń
    5. Dobra robota Marceli!
      Jakbyś potrzebował pomocy przy organizacji powyższych warsztatów jestem do dyspozycji.
      Tak przy okazji preferujesz bardziej góry, czy morze?

      Usuń
    6. Celino, nie bądźmy tacy drobiazgowi.

      Usuń
    7. Celino, a gdzie znalazłaś przepis, że dyrektor Fundacji nie może szkolić członków AA z zakresu RODO?

      Usuń
    8. A dyrektorka posiada certyfikat do prowadzenia szkoleń RODO?

      Usuń
    9. Wygodny jesteś....Celina znalazła przepis, Ty też szukaj...

      Usuń
    10. "..Celina znalazła przepis" Wiem ale nie powiem

      Usuń
    11. Znudziło mi się dawanie gotowców tym, którzy nie mają wiedzy i nie chce im się jej poszukać.

      Usuń
    12. To taki dzidziuś piernik, któremu trzeba zmieniać pieluszkę.
      Roszczeniowy pasożyt. Wielu takich wśród alkoholików.

      Usuń
    13. Tej, której się „znudziło dawanie gotowców tym, którzy nie mają wiedzy i nie chce im się jej poszukać.” i temu, co innych wyzywa od „dzidziusiów pierników” i „roszczeniowych pasożytów” dedykuję treść
      Tradycji Pierwszej AA - „Nasze WSPÓLNE dobro powinno być zawsze na pierwszym miejscu; powrót do zdrowia każdego z nas zależy od JEDNOŚCI AA.”

      Usuń
    14. To wspólne dobro powinno być na pierwszym miejscu, ale czego?

      Usuń
    15. Wspólnym dobrem jakim jest Wspólnota AA znajduje się na pierwszym miejscu. Ale dobro jednostki jest tuż za nim.

      Usuń
    16. Nie rozumiesz prostego pytania? Na pierwszym miejscu, czego? Listy lokatorów? Spisów teleadresowych? Życiowych priorytetów?

      Usuń
    17. Twojego AA-owskiego życia we Wspólnocie, ignorancie!..

      Usuń
    18. Wspólnoty mieszkaniowej też!

      Usuń
    19. Ty w tej pierwszej tradycji to sobie poszukaj jakiejś wspoluzaleznionej żony. Może ona będzie ci zmieniać pampersy. My nie.

      Usuń
    20. „ To wspólne dobro powinno być na pierwszym miejscu, ale czego?”
      Może bloga Meszuge? )))

      Usuń
  31. „jakie pole do popisu” Swym krotochwilnym acz niemądrym wpisem bardziej się zbłaźniłeś niż popisałeś.

    OdpowiedzUsuń
  32. " Warsztat jest dobry na wszystko " W szczególnosci do robienia sobie jaj. Wspaniale Wam to idzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniale idzie odgórne tworzenie zbiurokratyzowanych „służb”, odgórne powoływanie koordynatorów krajowych do każdej pierdoły i idące za tym natychmiastowe organizowanie ogólnopolskich warsztatów w pensjonatach, za pieniądze wpłacane przez alkoholików na niesienie posłania innym alkoholikom.
      Na warsztatach biurowa wierchuszka będzie uczyc grupy AA jak prowadzić mityngi, by wszyscy słyszeli, jak korzystać z podjazdu dla wózków, i jak podprowadzić kogoś z wózka na krzesło. Heloł, grupy robią to od 50 lat. Nie potrzebują fikcyjnych warsztatów, żeby biuro otrzymało premie.

      Usuń
    2. „Wspaniale idzie odgórne tworzenie zbiurokratyzowanych „służb”, itd.”
      Zamiast bezproduktywnie dworować sobie na tym blogu, czy nie rozsądniej i praktyczniej byłoby skierować poprzez swoje grupowe i integrupowe służby oraz poprzez wybranych delegatów KSK wniosków/sugestii/propozycji do RP i KSK dotyczących ograniczenia do niezbędnego minimum ogólnopolskich warsztatów, zlotów i podobnych imprez generujących koszty?

      Usuń
    3. Niestety ten wirus dopadł już intergrupy. One same też organizują swoje warsztaty.

      A ostatni hit jaki do mnie dotarł to organizacja warsztatów przez grupę i zwrot kosztów dojazdu dla swoich kumpli z innego miasta.

      Usuń
    4. Niestety ten wirus dopadł już intergrupy. One same też organizują swoje warsztaty.

      A ostatni hit jaki do mnie dotarł to organizacja warsztatów przez grupę i zwrot kosztów dojazdu dla swoich kumpli z innego miasta.

      Usuń
    5. Sumienie grupy podejmuje takie decyzje i nikomu nic do tego.
      Służba nie jest tylko dla bogatych, nie powinno się od nikogo oczekiwać dużych wkładów pieniężnych, o tym wszystkim mówi 7 tradycja, jeśli się chce ją zrozumieć.
      Zwrot kosztów dojazdu to normalna i słuszna rzecz.
      Pozwala wyjść także poza obwoźny cyrk zawsze tych samych spikerów - gwiazd i gwiazdeczek AA.

      Usuń
    6. A ja myślałem, że to program przywraca do rzeczywistości, a nie wycieczki.

      7 tradycja nie ma nic wspólnego z podróżami.

      Warsztaty nie są potrzebne do zdrowienia. Często wręcz szkodzą.

      Usuń
    7. Nie słyszałem, żeby ktokolwiek i gdziekolwiek twierdził, że warsztaty są potrzebne do zdrowienia.
      Natomiast twoje zdziwienie, że grupa AA organizuje warsztaty, pokazuje, że właśnie takie oddolne inicjatywy są bardzo potrzebne, by informować niedoinformowanych i zasklepionych w swojej własnej wizji AA.
      To właśnie grupa AA zorganizowała pierwsze Warsztaty Wielkiej Księgi w Bełchatowie, z udziałem Boba D.

      Usuń
  33. Z przyjemnością informuję, że na najbliższe Ogólnopolskie Warsztaty Kolporterów staraniem naszych przyjaciół zdołalismy zaprosić specjalistkę. Ww. Pani posiada wieloletnie doświadczenie w kolportarzu literatury. Pół życia zawodowago spędziła w kiosku Ruch. Miała też okazję pracować z tzw. teczkami. Szczególnie młodzi kolporterzy spotkają się z niesamowitą okazją poznawia wielu technik sprzedaży literatury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ❤️‍🔥

      Usuń
    2. Z nieukrywaną przyjemnością zawiadamiamy, że odbędą się warsztaty śródregionalne dotyczące ,,Dostepności do.." Na warsztatach będzie możliwy zakup pętli indukcyjnej dla słabo słyszących w cenie 1415 zł. Zalecamy zakup tego urządzenia każdej grupie AA. Będą prowadzone też podwarsztaty ,,nauka języka migowego" Koszt jedyne 360 zł. Dla osób słabowidzących zaproszony (online) okulista dobierze okulary. Koszt konsultacji jedyne 150 zł. Serdecznie polecamy. Będzie też zaproszony architekt, który za niewielką opłatą, zaprojektuje podjazdy dla osób na wózkach, oraz, uwaga, jest możliwość zaprojektowania windy dla osób na wózkach. Koszt tych przedsięwzięć do oszacowania w trakcie tych warsztatów
      Wszystkie te działania są zgodne z 12 krokami, tradycjami i polskimi koncepcjami oraz RODO i czym tam sobie jeszcze wymyślicie. Warsztaty, pierwsza część Łazy nad morzem w lipcu, druga część Szczyrk w styczniu.

      Usuń
  34. "Z nieukrywaną przyjemnością zawiadamiamy, że odbędą się warsztaty śródregionalne dotyczące ,,"
    Z wielką przyjemnością odnotowuję, że trwa w najlepsze na tym blogu ogólnopolski konkurs na najwiekszego 'jajmistrza" w wyśmiewaniu "śródregionalnych" i ogolnopolskich warsztatów w dowolnym temacie. Ciekawe jaką nagrodę przygotował dla zwycięzcy autor bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Za to ja poważnie zastanawiam się, zamiast czego, są te absurdalne ilości warsztatów w AAPL. Bo mamy ich rocznie więcej niż w USA od 1940 roku.

      Usuń
    2. To proste, amerykańscy uczestnicy AA tez podnoszą ten temat.
      Tak zwana Wspolnota, a w niej inkluzywnosc, dostępność, różnorodność - zamiast duchowości, Boga i 12 Kroków.
      Oczywiście, że AA jest dla każdego i wszystkie te tematy są w AA potrzebne, ale nie w taki sposób. Nie robienie z AA klubu abstynenta z pomocą socjalną.
      Tak GSO i jego pismo Grapevine, tak i BSK, rada powierników i ogólnopolski Zdroj dawno odeszły od jakiejkolwiek duchowości.

      Usuń
  35. Do Anonimowego 27 marca 2023 09:18- Zauważam, ze jak na razie to Ci rozum odjęło. Obyś dodatkwo nie ogłuchł i nie oślepł z naigrywania się z osób z niepełnosprawnościa/niepelnosprawnościami.

    OdpowiedzUsuń
  36. "... ja poważnie zastanawiam się, zamiast czego, są te absurdalne ilości warsztatów w AAPL." I jakie praktyczne wnioski z tego Ci wyszły?

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja chętnie zapiszę się na warsztaty jak polecieć za friko do USA, żeby szkolić tamtejszych Polaków. Mamy kilku specjalistów w AA w tym temacie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy specjalistów, którzy byli w USA nauczać Kroków i Tradycji. Mamy specjalistę , który jeździł na Ukrainę, bo ma ku temu kompetencje w postaci żony Ukrainki. To znaczy miał, bo specjalistę od „ty tu jesteś najważniejszy” Ukrainka pogoniła z domu i nawet na mityng w Tychach wpadła, uświadomić im, z kim się zadają. Tadkowi z Londynu już się myli, w ilu państwach i na ilu kontynentach był, oczywiście za pieniądze AA. Podobnie aktywny jest niejaki Bogdan - znasz go pewnie Meszuge, bo z twojego miasta.

      Usuń
    2. 'Tadkowi z Londynu już się myli, w ilu państwach i na ilu kontynentach był' To może ty go wyręczysz i podasz nam szczegółowe informacje.

      ,

      Usuń
  38. Problem ,,warsztatów" bardzo łatwo rozwiązać. Warsztaty ,,online". Rozwiazanie to ma bardzo wiele plusów.
    1. Każdy członek AA może mieć do takiego warsztatu dostęp
    2. Zerowe koszty dla uczestnictwa (dojazdy, wyżywienie, noclegi itp)
    3. Oszczędność czasu - brak marnowania czasu na dojazdy
    Wady. Znam jedną ale dotyczy ona tylko organizatorów warsztatów i ich przyjaciół, to brak możliwości zwiedzania kraju (krajów) za pieniądze członków Wspólnoty AA, które zgodnie z tradycjami mają być spożytkowane na niesienie pomocy CIERPIĄCYM alkoholikom.
    Powinniśmy poprzeć powierników i BSK bo to właśnie oni propagowali i dalej propagują spotkania w sieci.
    Obawiam się jednak, że po wcieleniu w życie mojej propozycji, różnego rodzaju warsztaty szybko by upadły z powodu braku zainteresowanych uczestników, a szczególnie organizatorów.
    Marceli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powszechny dostęp to nie zaleta, ale wada. Jak wszyscy maja to samo (lub mogą mieć) to trudno poczuć się lepszym od innych. Zerowe koszty? Coś ty! Przecież każdemu chętnemu trzeba zapewnić sprzęt niezbędny do uczestnictwa. Zgodnie z regułą uczestnictwa.
      Marceli, niby taki trzeźwy jesteś, a prostych rzeczy nie kumasz.

      Usuń
    2. Występujesz przeciwko zawodowym organizatorom. To już jest przemysł. Są ludzie, którzy tym żyją.

      Usuń
    3. ,,Marceli, niby taki trzeźwy jesteś, a prostych rzeczy nie kumasz." Trzeźwy jestem to fakt natomiast różnorodnych działań niektórych aowców nie jestem w stanie ogarnąć. Zapomniałem o tak ważnych w AAPL jasełkach, występach artystycznych- patrzcie, zachwycajcie się i klaskajcie. Pierwszeństwo osobliwości przed ambicjami. Błyskotliwych pomysłach jakie mogą tylko powstać w ich chorych głowach.
      Masz racje zapomniałem komu i czemu mają te warsztaty służyć. Czekam też na warsztaty językoznawców, w których spikerami będą tłumacze i redaktorzy IV wyd Wielkiej Księgi AA.
      Marceli s

      Usuń
    4. " Czekam też na warsztaty językoznawców, w których spikerami będą tłumacze i redaktorzy IV wyd Wielkiej Księgi AA" I oczywiście Ty, Marceli samozwańczy językozawco i polonisto,.bo wszelkie niedoróbki tłumaczenia znasz przecież na pamięć.

      Usuń
  39. "Mamy specjalistów, którzy byli ..." Okazuje sie, że mamy również specjalistę od zajmowania sie nie swoimi sprawami, zwykłego plotkarza , na dodatek ignoranta, ktory pojęcia nie ma czym zajmuje się delegat narodowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Służba w AA, która pochłania gigantyczne kwoty, jest sprawą każdego alkoholika. Szkoda, że nie zdajesz sobie z tego sprawy.

      Usuń
    2. ,,Służba w AA, która pochłania gigantyczne kwoty, jest sprawą każdego alkoholika." Dlatego służby które pochłaniają większe kwoty trzeba jak najszybciej likwidować.

      Usuń
    3. ,,specjalistę od zajmowania sie nie swoimi sprawami'' - jak będziesz to robił za swoje to wtedy będziesz uprawniony do takich uwag. A jak wyciągasz rączkę po nie swoją kasę to bądź grzeczny. To są nasze sprawy.

      Usuń
    4. "Dlatego służby które pochłaniają większe kwoty trzeba jak najszybciej likwidować." A konkretnie, które służby?

      Usuń
    5. "To są nasze sprawy." To sę Twoje insynuacyjne plotki.

      Usuń
  40. "Dlatego służby które pochłaniają większe kwoty trzeba jak najszybciej likwidować." Składaj wniosek do KSK.

    OdpowiedzUsuń