poniedziałek, 27 maja 2024

AA - nie tylko miłość i służba

Andy F. napisał broszurę o fanatykach i fanatycznych nurtach w AA. Jest ona dostępna do pobrania po polsku ze strony: https://aaforagnostics.com/  A to wstęp autora do tej publikacji:

Kochani
W ostatnich czasach zetknąłem się z religijnym fundamentalizmem w AA. Uważam, że to fanatyczne podejście do zdrowienie z alkoholizmu jest zagrożeniem dla wielu członków naszej wspólnoty, zwłaszcza dla, często zagubionych i zdesperowanych, nowicjuszy.

Fundamentalistyczne grupy AA praktykują wysoce kontrolujący, autokratyczny i zastraszający styl sponsorowania. Podstawowym ich przesłaniem jest: „jeśli nie uwierzysz w Boga, to umrzesz z powodu alkoholizmu”. Ci z nas, którzy zetknęli się z takimi grupami, zgłaszają negatywne skutki tych doświadczeń. Ja sam również byłem świadkiem podobnych praktyk.

Poczułem się w obowiązku do napisania tej książki, ponieważ AA jasno stwierdza, że jest programem duchowym, nie religijnym, a "miłość i tolerancja wobec innych jest naszym kodeksem postępowania” (Wielka Księga, "Do czynu", str. 84). Przyznaję, że fundamentalizm religijny może być skuteczny w przypadku niektórych alkoholików. Sądzę jednak, że w ostatecznym rozrachunku, niemożliwe jest doprowadzenie kogokolwiek do duchowego przebudzenia przez sponsorów stosujących przymus i manipulację.

Jeśli uważasz, że może być przydatna, podziel się nią z innymi.
W służbie
Andy F.






Sławny telefon w hotelowym lobby.



116 komentarzy:

  1. No to co napisałeś ma swoje uzasadnienie w rzeczywistości.Jest również ta druga strona medalu , która była tym,że przez pewien kilkuletni czas tzw. grupy programowo-sponsorskie bardzo mocno napadały na osoby , które mówiły w swoim doświadczeniu o roli religijności,dla jasności sam postawiłem kroki .Każdy fanatyzm jest niebezpieczny.Pozwole również sobie na pierwszą opinię po kilkuletniej obserwacji twoich wpisów i opinii,że Ty w mojej ocenie również należysz do tej grupy tylko robisz to w taki bardziej sprytny intelektualno-uzasadniajacy sposób.No ,ale każdy ma swoje .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam 40-lecie AA w Polsce w Warszawie. Weszłam na mityng, atmosfera była gęsta, programowo-sponsorska, przesiąknięta fanatyzmem religijnym. Odrzuciło mnie od razu, ciasno, duszno, spętanie i opętanie. Jak szybko weszłam tak szybko wyszłam i poczułam wolność, której nie pozwolę sobie odebrać.

      Usuń
    2. Anonimowy z 27 maja 2024 08:01
      "Ty w mojej ocenie również należysz do tej grupy..." - do grupy fanatyków religijnych, antyreligijnych, krakowskich, pendolinowych czy jakich? Bo trochę trudno mi się rozeznać w twoich inwektywach, zarzutach i urazach.

      Usuń
    3. Autorem bloga jest Meszuge. Podawanie innych danych osobowych, których ktoś sam nie ujawnił, narusza zasadę anonimowości.

      Usuń
    4. Do nurtu antyreligijnego.Raczej to nie jest jakieś niezwykłe odkrycie a raczej ocena kierunku owego bloga.A uraz brak a własną ocena funkcjonowania w/w autora.

      Usuń
    5. To najbardziej efektywny przypadek działania programu o jakim słyszałem: jak szybko weszłam na mityng programowo-sponsorski tak szybko wyszłam i poczułam wolność. Toż to prawdziwe przebudzenie duchowe.

      Może masz namiary na kogoś z tych cudotwórców?

      Usuń
    6. Wybiórcze czytanie, zamknięty umysł....

      Usuń
    7. A gdzież to minąłem się z faktami?

      Usuń
    8. Może to akurat nie w pełni dotyczy ciebie i twoich słów, ale zrozumiałam, że fanatycy za fakty uważają wszelkie przekonania Billa W. oraz swoje własne na jego temat. Wiadomo, że ten człowiek koloryzował i kłamał, ale według fanatyków każde jego słowo jest święte i w pełni prawdziwe.

      Usuń
    9. Jednym z problemów alkoholika jest myślenie skrajnościami.
      Bił W. nie głosił prawd objawionych. Jak poczytasz o historii powstania WK to dowiesz się ilu ludzi mu pomagało. I to co najciekawsze to to, że wersja Bila została w ostatniej fazie gigantyczne okrojona.

      Wątpliwości są jak najbardziej ok. Zgadzam się, że ich brak jest niebezpieczny i świadczy o fanatyźmie. Ale ludzie przechodzą przez różne etapy poszukiwań. I ten fanatyzm zazwyczaj mija. To też moje doświadczenie.

      Usuń
    10. ,,najciekawsze to to, że wersja Bila została w ostatniej fazie gigantyczne okrojona."
      Nie do końca tak było. Okrojone zostały historie osobiste. Bardzo łatwo to sprawdzić porównując rękopis WK Billa W z pierwszym drukiem.

      Usuń
  2. Dla tych ludzi nie liczą się tradycje, zasady pełnienia służby, tylko cel po trupach. Ostatnio przejęli region ( dla nich służba to władza) i dokonują rewolucyjnych zmian strukturalnych, które, notabene, są niezmienne ( pycha i chore ambicje).

    OdpowiedzUsuń
  3. Również puściłem w aowski światek. Sam chętnie przeczytam.
    Z fanatyzmem zetknąłem się nie raz, również z werbowaniem nowicjuszy przez ich sponsorów i sponsorki do sekty zielonoświątkowców, choć częściej do rytuałów katolickich.
    A z wmawianiem, że Program AA jest tylko dla wierzących, to jedynie tutaj od jednego szaleńca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Alkoholik odrzuci nawet rozwiązanie które ma na wyciągnięcie ręki. Darmowe. Przyjazne. Oddawane ze szczerej miłości i służby. Odepchnie wyciągniętą dłoń. Byle tylko nie ugiąć kolan. Byle tylko nie nadszarpnąć ego. Byle tylko nie uwierzyć, ze jest Bóg mający moc uzdrowienia alkoholika gdy inne metody zawiodly. Byle tylko nie oddać swej pijackiej woli i życia Stwórcy. A wystarczy tylko dopuścić Boga di swego serca by ratować duszę. Rozpocząć proces powrotu do domu Pana by spotkać pasterza i przestać żyć w niewoli ego.

    MC

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byle tylko nie uwierzyć, ze jest Bóg mający moc uzdrowienia alkoholika gdy inne metody zawiodly.

      Zawiodły? A nie słyszałeś, że po terapii odwykowej część alkoholików przestaje pić?

      Usuń
    2. Dziękuję Billowi za Tradycje. Stosowane prawdziwe i zgodnie z wolą Bożą, mówią mi, że we wspólnocie nie ma profesjonalnej terapii i nie zajmuję się sprawami z poza AA. Zatem nie wikłam sie i unikam powikłań i rozmów o terapiach czy rozwiazaniach innych niż objawione przez Boga w przebudzeniu Billa piękne 12 kroków. Jeśli ktoś chce czegoś innego niż kroków to jego sprawa która nie dotyczy braci i sióstr w AA zjednoczonych dzieki określonemu celowi również w tradycjach widocznemu.

      Pozostań z miłością

      MC

      Usuń
    3. Bez Boga wielu jest trzeźwych i szczęśliwych.

      Usuń
    4. ,,Zawiodły? A nie słyszałeś, że po terapii odwykowej część alkoholików przestaje pić?" A słyszałeś że po esperalu też duża część alkoholików przestaje pić? Tyle, że tu nie chodzi o jeden z objawów choroby jakim jest picie. Tu chodzi o wyzdrowienie z alkoholizmu.

      Usuń
    5. ,,Kochani
      W ostatnich czasach zetknąłem się z religijnym fundamentalizmem w AA."
      Kochani
      jakiś czas temu zetknąłem się z ateistycznym fundamentalizmem w AA i uważam, że taka interpretacja Programu jest zagrożeniem dla wielu członków naszej wspólnoty, a szczególnie dla, często zagubionych i zdesperowanych, nowicjuszy.
      Pisze o tym człowiek, który twierdzi, że Program AA jest do dowolnej interpretacji. To jak to jest? Interpretacja Andego F jest OK, a interpretacje ortodoksyjnych żydów tego Programu jest zła? Skoro jak on sam twierdzi Program jest do dowolnej interpretacji. Tylko gdyby Andy F głębiej spojrzał to zobaczył by że te fanatyczne, ortodoksyjne, religijne grupy AA nie zmieniają kroków!!! Dziwne? Andy F twierdzi, że Program AA jest do dowolnej interpretacji i pisze swoje nowe 12 kroków dla ateistów! Andy F nie potrafi zinterpretować 12 kroków zapisanych przez Billa W? To jak zinterpretuje ten ,,kościelny" krok III ,,Powierzyliśmy opiece Boga nasze życie i nasze zdrowie opiece Boga tak jak Go pojmujemy" Andy powierza swoje życie klamce? drzewu? autobusowi (i takie interpretacje słyszałem) stołowi mityngowemu? terapeucie? I co z tą interpretacją. Nie byłem nigdy na mitingu AA fundamentalnych religijnych islamistów czy też ortodoksyjnych, religijnych żydów nie wiem jak wyglądają takie mitingi. Wiem natomiast, że nikt nie musi uczestniczyć w takich mitingach. W USA odbywają się mitingi AA gdzie na początku jest odmawiana modlitwa Pańska.
      Dalej Andy F napisał,,Podstawowym ich przesłaniem jest: „jeśli nie uwierzysz w Boga, to umrzesz z powodu alkoholizmu”. Ci z nas, którzy zetknęli się z takimi grupami, zgłaszają negatywne skutki tych doświadczeń. Ja sam również byłem świadkiem podobnych praktyk." Tak właśnie jest. To jest Program AA. Jeżeli chcesz postawić 12 kroków AA (nie ateistów) to MUSISZ uwierzyć w Boga. ,,Bóg albo jest albo Go nie ma" cytat z WK. Jeżeli nie jesteś w stanie uwierzyć w Boga, to Program na ciebie nie zadziała jak byś go nie interpretował. ,,zgłaszają negatywne skutki tych doświadczeń" A jakież to negatywne są skutki uwierzenia w Boga? Ręce odpadają? Trzecie oko wyrasta. Łysieją w nagły niewytłumaczalny sposób. Dobrze ,że są takie ,,broszury" jak to opublikowana przez Andy F, łatwo można wtedy pokazywać i punktować manipulacje, fałszerstwa i bzdury jakie on opisuje. Wystarczy otworzyć WK i cytować z niej fragmenty punktując manipulacje jakimi posługuje się Andy F i podobni jemu bajkopisarze.
      ,,Sądzę jednak, że w ostatecznym rozrachunku, niemożliwe jest doprowadzenie kogokolwiek do duchowego przebudzenia przez sponsorów stosujących przymus i manipulację." Gdyby Andy F uwierzył w Boga i postawił 12 kroków, to by wiedział ,że ten Program to miłość i służba. Alkoholik który wyzdrowiał nigdy nie posunie się do manipulacji, kłamstw, własnej interpretacji Programu czy: zmuszania podopiecznych do czegokolwiek. Tak mają tylko ci pseudo- sponsorzy po własnej interpretacji Programu, na który Program nie ma szans na nich zadziałać.
      Alleluja i do przodu bracia i siostry.
      Bardzo fajny mem.

      Szpak Marceli

      Usuń
    6. Widzisz, ty się nie zajmujesz sprawami, które według ciebie są SPOZA AA, a Bill Wilson się nimi zajmował. To może jednak czegoś nie zrozumiałeś…
      Terapii w AA nie ma, co nie znaczy że komukolwiek zabraniamy terapii.
      To właśnie jest fanatyzm - zabranianie, narzucanie. Ale tego też nie zrozumiałeś.
      Nie sądzę, żebyś zdążył już przeczytać książkę, na której temat się wypowiadasz.

      I wspomniany powyżej Bill W:
      „Nowi przybysze zbliżają się do nas w tempie dziesiątków tysięcy rocznie. Reprezentują prawie każdą wiarę i postawę, jaką można sobie wyobrazić. Mamy ateistów i agnostyków. Mamy ludzi niemal każdej rasy, kultury i religii. W AA mamy być zjednoczeni pokrewieństwem wspólnego cierpienia. Dlatego na pierwszym miejscu powinna być pełna swoboda praktykowania jakiegokolwiek wyznania, zasady lub terapii. Nie naciskajmy na nikogo w sprawie indywidualnych czy zbiorowych poglądów. Zamiast tego okazujmy sobie szacunek, jaki należy się każdemu człowiekowi, który stara się podążać ku światłu. Starajmy się zawsze być inkluzywnymi, nie wykluczający. Pamiętajmy, że każdy alkoholik może być członkiem AA, jeśli tylko wyrazi taką chęć”.
      Bill W. 1965 r.

      Usuń
    7. "Bez Boga wielu jest trzeźwych i szczęśliwych."

      Być moze tak jest. To jednak nie dotyczy AA. Wspólnota dysponuje jasnym przekazem. To Bog uzdrawia.

      Pogody ducha i 24h.

      Usuń
    8. To Bóg uzdrawia - może kiedyś też cię uzdrowi.

      Usuń
  5. AA nauczyło mnie szacunku do każdego człowieka.

    Agresja ma swoje korzenie w strachu. A można znaleźć inne rozwiązanie na strach. AA to oferuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie Problem - AA oferuje rozwiązanie problemu z piciem, nie zajmuje się leczeniem strachów czy lęków.

      Usuń
    2. "AA nauczyło mnie szacunku do każdego człowieka."

      Dzięki Bogu za miejsce, w którym alkoholik może się wszystkiego nauczyć. Szacunku, tolerancji, milosci. Mycia zębów, prania bielizny, drobnych napraw domowych, wychowania dzieci, przygotowania posiłków, tresury psów, modlitwy rozancowej.
      Wspólnych pielgrzymek, spowiedzi i zlotów radości.
      Ta zastępcza rodzina adoptuje rozbitków z mórz świata dając im strawę, kawę i schronienie.
      O to właśnie chodzi w tej organizacji.

      Trzeźwych 24h.

      Usuń
    3. „Nie Problem - AA oferuje rozwiązanie problemu z piciem, nie zajmuje się leczeniem strachów czy lęków”.
      Ulalala… A ty kiedykolwiek przeczytałeś Wielką Księgę?
      A kiedykolwiek zainteresowałeś się co zawiera Program w niej zawarty? Co mówią Kroki? Słyszałeś o Kroku 4? To w nim pochylamy się również nad strachem i lękami.
      Przeczytaj słowa Billa, czym jest lęk.
      A potem znajdź sponsora.
      Lęk przed tym, że nie będziesz najważniejszy i najmądrzejszy pcha cię do pisania takich nieprzemyślanych bzdur.

      Usuń
    4. Pochylamy się? Ćwiczeniami gimnastycznymi, pochyłami, skłonami itp. AA też się nie zajmuje.
      Tabela lęków z kroku 4 służy do rozpoznawania istoty błędów, jest jednym z narzędzi do tego celu. AA nie zajmuje się leczeniem lęków.

      Usuń
    5. Aaa, było tak od razy, że DD-owskie dziecko - klaun. Faktycznie, tym nasz program się nie zajmuje. Klaunem jesteś, klaunem zostaniesz, z lekami że nie jesteś najmądrzejszy i najważniejszy.

      Usuń
    6. „Tabela lęków z kroku 4”
      Możesz mi wskazać jak wygląda taka tabela? Na której stronie ją znajdę?

      Usuń
    7. „AA oferuje rozwiązanie problemu z piciem,”
      Nie. Ktoś cię oszukał. AA oferuje rozwiązanie problemu alkoholizmu. Nie diety.
      O piciu jest tylko połowa pierwszego kroku.

      Usuń
    8. Anonimowy28 maja 2024 13:46
      Chyba warto zapoznać się z treścią książki pod tytułem "Anonimowi Alkoholicy". Oto trzy (z kilkunastu) cytaty na ten temat:

      "Jako ludzie, którzy mieli kiedyś problem z piciem, możemy jednak stwierdzić, że jest to rozsądne wyjaśnienie".

      "My, ANONIMOWI ALKOHOLICY, znamy tysiące mężczyzn i kobiet, którzy byli w stanie równie beznadziejnym jak Bill. Prawie wszyscy wyzdrowieli. Rozwiązali oni problem z piciem".

      "Całe nasze życie – życie ludzi, którzy mieli problem z piciem – zależy od…".

      Usuń
    9. IMO 28 maja 2024 13:46 chciał przekazać, że AA oferuje więcej niż samo zaprzestanie picia.
      Np. sprzątanie swojego ,,magazynu''.

      Usuń
    10. ,,A z wmawianiem, że Program AA jest tylko dla wierzących, to jedynie tutaj od jednego szaleńca."
      Jak czytam kilku użytkowników to raczej twierdzi tak nie tylko jeden szaleńca. O takich szaleńcach na szczęście słyszy się coraz częściej. Nie da się zmienić tego, czego zmienić się nie da.
      „Nie Problem - AA oferuje rozwiązanie problemu z piciem, nie zajmuje się leczeniem strachów czy lęków”
      Czyżby? ,,Poprośmy Go, aby usunął nasz strach i skierował naszą uwagę na to, kim chce, byśmy się stali i co mamy robić. Od razu zaczynamy przezwyciężać strach."
      Obietnice kroku IX ,,Strach przed ludźmi i niepewność o dobra materialne opuszczą nas."
      Program, między innym jest informacją co i jak, mam zrobić by opuściły mnie lęki. W prostocie, mam poprosić o to Boga. Moje lęki usuwa Bóg.
      ,,Nie. Ktoś cię oszukał. AA oferuje rozwiązanie problemu alkoholizmu. Nie diety."
      ,,Chyba warto zapoznać się z treścią książki pod tytułem "Anonimowi Alkoholicy" Zdecydowanie warto. Przytoczę kilka cytatów z WK. ,,Życie z alkoholem wydaje im się stanem normalnym. Bez alkoholu są niespokojni, poirytowani i niezadowoleni. Uczucie ulgi, poczucie spokoju i komfortu przychodzi do nich od razu po wypiciu kilku kieliszków." Odstawienie alkoholu, wszywka, wycieczka na Grenlandię, tylko potęguje chorobę. Samo odstawienie alkoholu nie leczy jej. To nie jest Program na niepicie. ,,W końcu to my sami stworzyliśmy sobie problemy. Butelki były tylko ich symbolem"
      Szpak Marceli

      Usuń
    11. "W prostocie, mam poprosić o to Boga. Moje lęki usuwa Bóg" - oczywiście, że tak może być. Tylko po co do tego miałaby być Wspólnota AA? Czyżby według fanatyków poprosić pokornie Boga o usunięcie lęków, mogli tylko alkoholicy? Z tego wynika, że właśnie tak. Żałosne to i nie wiem, czy się śmiać, czy płakać.
      Tacy właśnie ludzie, jak pisał Andy, mogą nowicjuszom narobić wiele krzywd. Nowi nie potrafią od pierwszych mityngów odróżnić otwartej głowy od zakutego łba.

      Usuń
  6. Kwakrze, ten mem jest obraźliwy ! Cóż...Alkoholik wierzy w to co mówi,pisze i robi . Program wyraźnie mówi o BOGU a nie o hulajnodze , jest napisane,czytane,mówione i stosowane . A jakiego nurtu jest Andy F.? Oczywiste jest że gdyby nie religia to Wspólnota Anonimowych Alkoholików nie narodziła by się i właśnie tacy odszczepieńcy mobilizuja mnie do tego by wracać do "korzeni" we wspólnocie . Fakt. Istnieje cecha wspólna osoby wierzącej i niewierzącej , otóż obydwie tak samo uparcie będą dążyć do celu . PROGRAM JEST DUCHOWY BO MOWA O BOGU . Inaczej mówiąc prędzej czy później albo sie nawrócisz (nie mylić z nawrotem z terapii ) albo dopadnie cię acedia ty pomylisz ją z depresją i wpadniesz w ten "diabelski młyn". Z Panem Bogiem Panie Meszuge .Ps. Religia to też Wiara :) xd , lol , hahahaahah

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. „Nie interesuje nas to, jakie są wierzenia naszych członków. Są to sprawy całkowicie prywatne". (WK)

      „Właśnie w tym miejscu rozstałem się z pastorami i systemami religijnymi znanymi ludziom. Gdy mówili mi o uosobionym Bogu, który jest miłością, nadludzką siłą i wskazaniem, irytowałem się i odrzucałem tę teorię. Przyznawałem natomiast, że Chrystus z pewnością był wielkim człowiekiem, niezbyt dokładnie naśladowanym przez tych, którzy Go wyznają". (WK)

      „Rzeczą, która wciąż drażni mnie we wszystkich instytucjonalnych religiach, jest to, że wszystkie one roszczą sobie cholerne pretensje do absolutnej racji. Każda z nich wydaje się sądzić, że ma bezpośrednie połączenie z Panem Bogiem, a jej duchowe wody są niczym kryształ. Wielkie religie, aby zapewnić sobie nowych wyznawców bądź ukarać niewiernych, gwałciły wszystkie znane prawa, ludzkie czy boskie”. („Przekaż dalej”).

      Usuń
    2. A ja większość życia mówiłem że Jestem wierzący ale niepraktykujący, albo że ja nie jestem święty i święty nię będę i tego typu "frazesy ". To co cytujesz to tylko osobiste wyznanie oraz sugestie Billa .W . Ostatnio byłem na Meetingu na którym słyszałem jak to sponsor podłącza podopiecznego pod siłę wyższą i tego typu "odstępstwa". A mnie dziś już interesuje osobiście i prywatnie jakie są wierzenia członków wspólnoty, wprost z którymi mi po dordze a z którymi nie . To dzięki Bogu we wspólnocie dokonuję tego wyboru. "Wielkie religie, aby zapewnić sobie nowych wyznawców bądź ukarać niewiernych, gwałciły wszystkie znane prawa, ludzkie czy boskie”. („Przekaż dalej”). I vice versa , alkoholik wierzy ponadto w gożałe, która wypełnia mu pustkę Boga. A co robi AA aby zapewnić sobie nowych członków w odróżnieniu od religii ? Podłącza podopiecznych do SW? Jest duże prawdopodobieństwo że gdy gdy AA gwałci wszystkie prawa ludzkie czy Boskie usłyszymy standardowe powiedzenie: NO PRZECIEŻ NIE JESTEŚMY ŚWIĘCI, i tym się niezajmujemy, winna jest religia ale nie my :D

      Usuń
    3. https://meszuge.blogspot.com/2009/11/ja-chce-byc-swietym_6349.html

      Usuń
    4. PROGRAM JEST DUCHOWY BO MOWA O BOGU.
      Program duchowy nie musi oznaczać mowy o Bogu.

      Usuń
    5. Aż mi na myśl przyszła pewna"Święta. T." Kobieta (dość znana w kręgach AA) . No właśnie "o świetości nie decyduje sam zainteresowany".Problem pojawia się np wtedy gdy przychodzi jakiś nowiciusz ateista/agnostyk i słyszy o "takiej świętej"osobie która jakby nie patrzyć obnosi się tym. Rzeczywiście AA samo w sobie nie jest związane z żadną Religią istotne ma to znaczenie. Natomiast Ludzie są zwiazani bądź nie z Religią. W budynku kościoła też spotykamy wielu ateistów oraz agnostyków, więc AA nie jest jakimś ewenementem. Czym AA różni się od Religii ?? Chociażby tym że nie określa , nie definjuje BOGA, bliżej go nie określa . To ja mam osobiście określić Boga,wiarę i religię również. Nie jest mi do tego potrzebne "drugie spektakularne życie". Wystarczy zaakceptować prosty fakt że to moje życie ,ja i że Bóg zmienił moje życie . Czy w AA wogóle powinno sie podkreślać że ktoś agnostyk , ateista albo katolik ? Uważam że absolutnie nie, możemy sie nie zgadzać na swoje poglądy ale "dryfowanie" bez Boga źle się kończy w każdym przypadku .

      Usuń
    6. Program jest duchowy nie duchowny 😃

      Usuń
  7. Identyfikuję się z panią na zdjęciu. Też piłem, paliłem, nosiłem garniturek, który podkreślał moją pozycję społeczną. Dodatkowo okradłem społeczeństwo i też miałem bezczelny wyraz twarzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet miałem na taką okoliczność pewną złotą myśl: im gorzej się czujesz, tym lepiej się ubierz. W firmie wiedzieli, że jestem "wczorajszy", gdy byłem wyjątkowo elegancko ubrany. :-)

      Usuń
    2. Zapomniałem dodać, że to wszystko było przykrywką. Byłem pozerem. Cierpiałem i byłem wystraszony.
      Ta gra w ważniaka/cwaniaka nie przynosiła pożądanych rezultatów.

      Usuń
  8. @Celina
    "PROGRAM JEST DUCHOWY BO MOWA O BOGU.
    Program duchowy nie musi oznaczać mowy o Bogu." Oczywiście że nic nie musi, nic nie musimy bo my tylko możemy . Ja nic nie muszę oprócz zmiany całego swojego życia w zależności ile mi jest jeszcze dane tego życia . Otóż ten program mówi o Bogu i dlatego jest duchowy . Gdyby nie mówił o Bogu to byłby to program "materialny" i zmieniałby jedynie umysł a nie duszę . "Program duchowy nie musi oznaczać mowy o Bogu" , nie musi, ale w związku z tym że jest Bóg w tym programie oznacza to program duchowy . A poza tym to stanowczo uważam że w związku z 50 leciem AA w PL gdzie 16.08.2024r. 10:00-11:30 Pawilion PCC 15 sala 1.B odbędzie się Miting grup świeckich - My Agnostycy , 17.08.2024 10:00-11:30 Pawilon PCC 15 sala 1.B odbędzie się .LGBTQ+ - Mimo wszystko jest między nami wiecej podobieństwa niż różnic, Region Dolnośląski. Jestem zwolennikiem by odbywały się również mitingi pod nazwą My wierzący oraz My religijny , tak dla kontrastu. Bez kroków i Tradycji . Pod nazwą AA.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Duchowy
      1. «odnoszący się do życia wewnętrznego człowieka»
      2. «związany z dobrami kulturalnymi lub czyimś systemem wartości»
      3. «niematerialny, metafizyczny»
      https://sjp.pwn.pl/sjp/duchowy;2454552.html

      Usuń
    2. Dziękuję Meszuge, właśnie miałam napisać , czym jest duchowość.

      Usuń
    3. Osoby lgbt(niektóre) również wierzą w Boga, również należą do kościołów, orientacja psychoseksualna nie jest przeciwieństwem wiary. Ba, orientacja psychoseksualna nie ma zupełnie nic do wiary czy niewiary, choć właśnie w tym kontekście jest przywoływana przez ignorantów i homofonów. Bywają też tacy homofobi, którzy mówią o przebudzenie duchowym i bogi, a chcieliby zabronić osobom lgbt uczestnictwa w AA.

      Usuń
    4. Jeśli chodzi o sekciarski język i rażące błędy, to zwykle można na mnie liczyć. :-) :-) :-)

      Usuń
  9. Program jest jasny i przejrzysty. Krok 3-5-11 i raczej nie ma o czym dyskutować? Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielu aowców nie ma żadnego problemu, żeby zmanipulować oczywiste przekazy. Lata praktyki.
      Jest to dość zabawne.

      Gratuluję terier2625, że jest to sprawą oczywistą w Twoim mniemaniu. Dziękuję Bogu, że do mego zakutego łba też ta prawda po latach dotarła.

      Usuń
  10. Bracia i siostry. Fakty. Liczą sie fakty!
    Gdy w połączeniu z Bogiem mówimy nowicjuszowi o nawróceniu cytujemy fragment V rozdziału Wielkiej Księgi. Mowimy ze jest ktos kto ma wszelką moc. Ze to Bóg. Sprawczy, miłosierny. To przed Nim i Jemu na kolanach alkoholik oddaje swoją wolę i zycie. Podejmuje decyzję i wyrzeka się pychy oraz ego. Doświadcza pierwszej przemiany duchowej gdy stwierdza, ze zadne półśrodki nie dzialaly a iluzja wolnej woli i kontroli przywiodła go właśnie w koncu do ostatecznego wyboru. Nawrócić się czy zdążać do ponurego końca. W polmroku salki mityngowej, przy świecy w kręgu zdrowiejących, alkoholik moze wyrzec sie starych przekonań. Odnaleźć sprawczego Boga. Jeśli będzie chciał może też podążyć do świątyni Pana by rozpocząć spowiedź i zasmakować uwolnienia jakim w przyszłosci moze byc krok 5ty. Lokalizacja salek mityngowych mowi wyraźnie w jakim kierunku mozna zmierzać by odnaleźć zbawienie. Z Bogiem i w Bogu. Kiedyś obawiałem się otwarcie mówić o Bogu. Dzisiaj niosę to świadectwo będąc zywym dowodem ze Bóg zdjął ze mnie obsesję picia tak jak pisze w księdze.
    Dzisiaj nie walczę. Dzisiaj ufam. Wszystko dzieje sie z Jego woli. I niech sie dzieje wols Twoja a nie moja, Boże.

    Wdzięczny za kolejne 24h

    MC

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ Meszuge...Ja wiem że odnośnik do słownika jest niezastąpionym narzędziem , zwłaszcza w kwestii duchowości . Sęk w tym że duchowy to przymiotnik od : duch. duch
    1. «istota nadprzyrodzona obdarzona tajemniczą siłą»
    2. «bezcielesna zjawa»
    3. «w filozofii idealistycznej: podstawowy pierwiastek niematerialny, początek wszechrzeczy, podporządkowujący sobie materię»
    4. «według pojęć religijnych, mitologicznych i teozoficznych: byt osobowy niematerialny»
    5. «właściwości psychiczne i intelektualne człowieka»
    6. «temperament, skłonności, usposobienie; też: człowiek o określonym temperamencie, skłonnościach, usposobieniu»
    7. «istotna treść, istotny charakter czegoś»
    8. «zapał, odwaga»
    9. daw. «oddech, tchnienie»
    W programie jest Słowo Bóg więc z faktami kopać sie nie mam zamiaru . DLATEGO TEN AKURAT PROGRAM JEST DUCHOWY BO BEZPOŚREDNIO ODNOSI SIĘ DO BOGA ale nie uzurpuje sobie konkretnej Religii w programie . Inaczej mają sie sprawy w działaniu , czyli stosowaniu tego programu.
    Ps. Skoro są organizowane mitingi pod nazwą grup świeckich oraz LGBTQ+ powinny być też mitingi ludzi oświeconych i religijnych (jako niczym nie wyróżniające się osoby ) na Takich Spotkaniach AA jak 50 lecie . No to w takim razie może ktoś odpowie mi na pytanie : Po co w programie uroczystości 50 lecia jest uwzgledniane spotkanie osób LGBT bądź Agnostyków skoro to z programu wynika że jest to prywatną sprawą (osobistą) każdego z nas , tak samo ja religia (wyznanie) i czemu takie afiszowanie ma sprzyjać ? Tylko prosze nie posać po raz enty że chodzi o Tolerancje , proszę napisać jak się to ma w zgodzie z programem (tradycjami) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sęk w tym że duchowy pochodzi od duchowości, a wcześniej wszystko to od spiritus. Ale nie ma sensu dyskutować z fanatykiem. Na jakikolwiek temat. To jego pytanie może i warte było rozważenia, gdyby fanatyk nie decydował z góry, jaka odpowiedź jest dopuszczalna, a jaka nie.

      Usuń
    2. Orientacja psychoseksualna nigdy nie była w AA sprawa prywatna. Wiecznie słuchamy o cudzych żonach, dzieciach, ślubach, uprawianiu seksu. Lub nieuprawianiu seksu.

      Usuń
    3. Jak to ma się w zgodzie z programem to proszę sobie w WK w czwartym kroku przeanalizować obszerny fragment dotyczący seksu.
      Jak ma się to w zgodzie z tradycjami, to proszę się zastanowić dlaczego osoby lgbt nie czują się bezpiecznie w twojej obecności.
      I będziesz miał odpowiedzi.

      Usuń
    4. Na kolejnych jasełkach z okazji 55 lecia PLAA planowane są mitingi dla ateistów, malarzy, wędkarzy i cyklistów. Ma być też miting dla HFA(wysoko funkcjonujących alkoholików) do tych osób zaliczał by się też Bill W ( makler giełdowy) dr Bob (chirurg) czy też alkoholik nr 3 czyli Bill D(prawnik) tylko, że różnili się oni od współczesnych alkoholików organizatorów, tym , że byli za jednością nie za podziałami. Zuchy organizujące ten festiwal doczytali tylko WK do rozdziału ,,My Agnostycy" natomiast już nie dali rady go przeczytać. To może jeszcze raz. AA ma do zaoferowania tylko jedną ,,rzecz", jest to Program AA nic więcej czego by nie dysponowano na innych spotkaniach (kawa, paluszki itp). Alkoholicy, którzy wyzdrowieli z choroby alkoholowej, przekazują ten Program kolejnym chorym alkoholikom. AA ma tylko i wyłącznie jeden cel- nieść TO posłanie. To dla rozjaśnienia dlaczego organizowanie mitingów dla agnostyków jest wypaczeniem naszego posłania ,,Dla kogoś, kto czuje się ateistą lub agnostykiem, doświadczenie duchowe wydaje się niemożliwe. Jednak trwanie w takim beznadziejnym stanie oznacza katastrofę, zwłaszcza jeśli jest się prawdziwym alkoholikiem." Oznacza katastrofę !!! Śmierć. ,,Ku naszej uldze odkryliśmy, że nie potrzebujemy przyjmować żadnej z koncepcji Boga od innych osób." ,,Jako zdeklarowani alkoholicy, zmiażdżeni kryzysem, którego nie mogliśmy odwlec ani uniknąć, musieliśmy bez lęku udzielić odpowiedzi na pytanie, czy Bóg jest dla nas wszystkim, czy niczym. Albo istnieje, albo Go nie ma. Jaki był nasz wybór?" ,,Właściwie oszukiwaliśmy samych siebie, w głębi duszy każdego mężczyzny, kobiety czy dziecka istnieje fundamentalne pojęcie Boga." ,,W końcu zobaczyliśmy, że wiara w Boga takiego, jak Go pojmujemy, była częścią naszej natury, tak samo jak uczucie żywione do przyjaciół. Czasami musieliśmy szukać Go odważnie, ale On zawsze istniał." Wszystko to z rozdziału ,,My Agnostycy" Kolejny rozdział nie pozostawia żadnych złudzeń, stawiamy krok III. Ten krok może tylko postawić człowiek, który wierzy (uwierzył) w Boga(SW).
      Marceli Szpak

      Usuń
    5. - zaliczał by się też Bill W ( makler giełdowy) dr Bob (chirurg)…
      Niestety, nie. Spekulant giełdowy z koszmarnymi długami oraz proktolog (specjalista od odbytu).


      - czy Bóg jest dla nas wszystkim, czy niczym. Albo istnieje, albo Go nie ma.
      Bardzo typowa manifestacja choroby alkoholowej, to jest skłonność do operowania skrajnościami.

      Usuń
    6. To operowanie skrajnościami ( czarno-białe myślenie, wszystko albo nic, dobry albo zły....) zniekształca myślenie i prowadzi, jak widać, do postrzegania świata w dwóch kolorach. Z tego wychodzą takie kwiatki jak nietolerancja, perfekcjonizm. Dlatego tak ważny jest dla mnie dystans do siebie, ludzi i spraw.

      Usuń
    7. - czy Bóg jest dla nas wszystkim, czy niczym. Albo istnieje, albo Go nie ma.
      ,,Bardzo typowa manifestacja choroby alkoholowej, to jest skłonność do operowania skrajnościami."
      Tak, to cytat z Programu zawartego w WK. Wszyscy na których Program zadziałał tak mają. Cóż odszczepieńcy.

      Usuń
    8. ,,- zaliczał by się też Bill W ( makler giełdowy) dr Bob (chirurg)…
      Niestety, nie. Spekulant giełdowy z koszmarnymi długami oraz proktolog (specjalista od odbytu)."
      Niestety ale tak. Spekulant giełdowy to ktoś kto gra na giełdzie. Każdy makler giełdowy jest spekulantem.
      Proktolog to chirurg specjalista. Jak by nie kombinował to dupa zawsze będzie z tyłu.

      Usuń
    9. https://www.seni24.pl/poradnik/Wpis/455-proktologia-i-proktolog-czym-sie-zajmuje-jak-wyglada-wizyta-jak-sie-przygotowac-badanie-proktologiczne A więc dziedzina medycyny, a nie dziedzina chirurgii.
      Ale w swoich wojenkach zapominacie chyba, o czym była mowa. Bill, za długi stracił dom żony w NY, który przeżył tylko dlatego, że znajomi często zapraszali go z żoną na obiady, nie był alkoholikiem wysokofunkcjonującym. Owszem, takim się stał, ale dopiero wtedy, kiedy zaczął zarabiać ogromne pieniądze na swoich książkach.

      Usuń
    10. Wyuczony czy wykonywany zawód nie świadczy o wysokim funkcjonowaniu alkoholika.
      To określenie oznacza co innego.

      Usuń
    11. "Co to w ogóle znaczy „alkoholik wysokofunkcjonujący”? Może po prostu taki, który nie leży w rynsztoku? Ale poważnie – chodzi o alkoholików… w USA plasowaliby się na średnich i wyższych poziomach klasy średniej oraz w klasie wyższej (middle middle class, high middle class, high class), w Polsce określilibyśmy tak zapewne tych, którzy nadal bardzo dobrze radzą sobie zawodowo (wcześniej w szkołach i wyższych uczelniach), zarabiają znacznie powyżej przeciętnej, mają domy, samochody, stanowiska, firmy (lekarze, przedsiębiorcy, prawnicy, znani aktorzy, dziennikarze, kierownicy wyższego szczebla, menadżerowie itp.). Tak, powodzenie zawodowe/finansowe nie wyklucza alkoholizmu. Kataru zresztą też nie, ale nad tym jakoś się nie zastanawiamy".

      Usuń
    12. Proponuje terapeutom by zdefiniowali jeszcze alkoholika niskofunkcjonującego oraz średnio funkcjonującego. Od HFA terapeuci pobierają większą kasę, a w swym egocentryzmie, każdy pijak chce być HFA. W AA jest takie fajne powiedzenie ,, łopatę i teczkę zostaw przed drzwiami sali mityngowej" Jesteśmy równi.
      Szpak Marceli

      Usuń
    13. ,, A więc dziedzina medycyny, a nie dziedzina chirurgii." No i mamy znawcę. ,,Robert Holbrook Smith, pseud. Dr. Bob (ur. 8 sierpnia 1879 w St. Johnsbury, w stanie Vermont, zm. 16 listopada 1950 w Akron w stanie Ohio) – amerykański chirurg," Za Wikipedią. Gdybyś poczytał historię to byś wiedział, że dr Bob nie był proktologiem bo takiej specjalizacji wtedy nie było. Gdybyś poczytał historię dowiedział byś się o początkach AA jak to Bill W przed operacją (nie było to włożenie palca do tyłka) miał wykonać dr Bob, dał mu butelkę piwa (do dzisiaj są spekulacje z jakiego browaru było to piwo a może to był jednak kieliszek wódki) Było to 10.06.1935 data za jaką uważa się powstanie AA.

      Usuń
    14. „Było to 10.06.1935 data za jaką uważa się powstanie AA.”
      Dowody historyczne mówią co innego. Data ta jest błędna, było to dokładnie tydzień później.

      Usuń
    15. "Proponuje terapeutom by zdefiniowali jeszcze alkoholika niskofunkcjonującego" To jest zbyteczne Marceli, przecież Ty jesteś idealnym przykładem.

      Usuń
    16. "Jesteśmy równi. Szpak Marceli"

      Az mi ciary poszly po plecach na mysl ze jestem jak .....

      Mityng zamknięty dla HFA. Tam są prawdziwe kroki. Niewielu ma wstęp. Mozna w spokoju kroczyć i zdrowieć.
      Na szczęście sa takie miejsca. Ufff...


      Usuń
    17. Oczywiście, celna ocena. Byłem alkoholikiem niskofunkcjonującym, nie potrafiłem kontrolować ilości wypitego alkoholu, byłem egoistą, egocentrykiem, złodziejem, kłamcą, mataczem, oszustem, przestępcą, osobą pełną uraz i różnego rodzaju lęków. Jadłem ze śmietników, spałem na melinach, izby wytrzeźwień nie były mi obce, piłem denaturat. Byłem psychicznie chorym człowiekiem Wyzdrowiałem z tej straszliwej choroby dzięki łasce Boga. Dzisiaj niosę posłanie cierpiącym alkoholikom. Wszystkich uważam za równych, nie dzielę. Podziały zostawiam bsk, powiernikom i niewyleczonym alkoholikom, których wielu można spotkać też tu, na blogu Meszuge.
      To dobrze, że wielu z was jest lepszymi alkoholikami, że nie musieliście cierpieć tak jak ja.

      Alleluja i do przodu bracia i siostry.
      Zostańcie z Bogiem
      Marceli Szpak

      Usuń
  12. Dzień dobry.
    Czy ktoś ma przepis na Belladonne? Podobno ta magiczna mikstura ma leczniczą moc oczyszczenie ze wszystkiego co złe oraz pomaga w przebudzeniu.
    Będę wdzięczny za każdą polecajkę i wskazówkę.

    Pozostańcie w trzeźwości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaki przepis - to po prostu wilcza jagoda. Idź sobie do lasu i nazbieraj.

      Usuń
  13. Mityng dla lgbt, wierzących, religijnych, agnostyków itp. To gdzie jest ta Wspólnota? Chyba tylko w nazwie.
    Alkoholicy z AA sami robią podziały. A później bełkoczą o wspólnocie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W nazwie to tylko w Polsce. W USA są Alcoholics Anonymous, po prostu. "Wspólnota" to tylko w PL.

      Usuń
    2. Na stronie internetowej AA USA/Canada https://www.aa.org/what-is-aa – napisane jest „Anonimowi Alkoholicy to WSPÓLNOTA ludzi, którzy spotykają się, aby rozwiązać swój problem alkoholowy.” (Alcoholics Anonymous is a fellowship of people who come together to solve their drinking problem.)

      Usuń
    3. Na stronie internetowej AA USA/Canada https://www.aa.org/what-is-aa – napisane jest „Anonimowi Alkoholicy to WSPÓLNOTA ludzi, którzy spotykają się, aby rozwiązać swój problem alkoholowy.” ( Alcoholics Anonymous is a fellowship of people who come together to solve their drinking problem.

      Usuń
    4. Ulotka IP-18 zatwierdzona przez Konferencję Służb Ogólnych AA nosi nazwę „Inside A.A. Understanding the Fellowship and its Services” – „Jak rozumieć Wspólnotę AA i jej służby”

      Usuń
    5. Co nie zmienia faktu, że nazywamy się Anonimowi Alkoholicy (AA), a nie Wspólnota Anonimowych Alkoholików (WAA).
      Choć polski odłam nie tak dawno próbował to wprowadzić.

      Usuń
    6. Najpierw powstali Alcoholics Anonymous czy może najpierw była ulotka IP-18?
      W USA równie często AA nazywa się ruchem.

      Usuń
    7. Skoro AA jest wspólnotą to nie winno zakłocić Twojej trzeźwosci określenie wspólnota Anoniomowych Alkoholików. A tworzenie przez Ciebie WAA jest wyłącznie Twoim tworem.

      Usuń
    8. "Najpierw powstali Alcoholics Anonymous czy może najpierw była ulotka IP-18?" I co z tego? Czy ta ulotka jest dla kogoś innego?

      Usuń
    9. „Skoro AA jest wspólnotą to nie winno zakłocić Twojej trzeźwosci…”
      Nie ty mi będziesz mówił co mi powinno czy nie powinno. Pomyliły ci się role w sekcie.
      „A tworzenie przez Ciebie WAA jest wyłącznie Twoim tworem.”
      P co wypowiadasz się o sprawach, o których nie masz pojęcia?
      Szukasz towarzystwa?

      Usuń
    10. ,,Alcoholics Anonymous Preamble
      Alcoholics Anonymous is a fellowship of men and women who share their
      experience..." Jesteśmy wspólnotą choć nie każdemu pijakowi to pasuje

      Usuń
    11. Exactly! Alcoholics Anonymous is a fellowship of men and women… but no Fellowship of Alcoholics Anonymous is...

      Usuń
    12. "Alcoholics Anonymous is a fellowship of people who share their experience..." Tak jest "exactly"..

      Usuń
    13. "Po co wypowiadasz się o sprawach, o których nie masz pojęcia? " Masz rację, pieniactwo u Ciebie na pierwszym miejscu, potem dopiero Twoja trzeźwość, ułomna trzeźwość.

      Usuń
    14. Dla tych, co twierdzą, że Wspólnota Anonimowych Alkoholików (Fellowship of Alcoholics Anonymous) to polski wymysł podaję dwa przyklady z USA;
      1. https://aasacramento.org/ - Welcome to AA of Sacramento - The Central California Fellowship of Alcoholics Anonymous is …
      2. https://ecfaa.org/ - El Cerrito Fellowship of Alcoholics Anonymous….

      Usuń
    15. Alcoholics Anonymous is a fellowship of men and women who share their - experience..." Jesteśmy wspólnotą choć nie każdemu pijakowi to pasuje. "Jednemu pijanemu alkoholikowi tak pasuje , a innemu trzeźwemu alkoholikowi pasuje " Alcoholics Anonymous is a fellowship of people who share their experience..."

      Usuń
    16. "P co wypowiadasz się o sprawach, o których nie masz pojęcia?" Czy Ty masz dany monopol na wszechwiedzę?

      Usuń
    17. Sacramento to coś jak nasza centrala w Radomiu, nie? Są najważniejsi i wszyscy muszą ich słuchać.

      Usuń
    18. „potem dopiero Twoja trzeźwość, ułomna trzeźwość.”
      Czy ty naprawdę jak przedszkolak myślisz, że jak napiszesz obcej osobie, że ma małego pimpolka, to mu zmaleje?
      Ułomna trzeźwość to jest wytykanie trzeźwości innych i tkwienie w stanie świeżaka po terapii. Bo taki właśnie jest twój komentarz.
      Wiem, święto dzisiaj, w kościółku był, po ulicach pospacerował, teraz zadymy szuka bo głody go roznoszą.

      Usuń
    19. Mylisz się

      Usuń
  14. Cześć. Jestem na sugestiach. Sponsor mówił zebym tu zaglądał i nawiązywał nowe kontakty z różnymi ludźmi. Cos wspominał że mogę poprosić o tabelkę do sugestii żeby wpisywac do niej np. ze dziś zrealizowalem cześć programu 12 kroków czyli wykonałem odpowiednią ilość telefonów do alkoholików.
    Macie moze taką tabelkę w excelu? A moze są gdzieś gotowe tabelki zeby zaznaczać realizację tego co jest do zrobienia w kolejnych krokach?

    Pogody ducha!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...dziś zrealizowalem cześć programu 12 kroków czyli wykonałem odpowiednią ilość telefonów do alkoholików.

      Jaja sobie robisz? Czy może to naiwna prowokacja?
      Codzienne sugestie nie są częścią 12 Kroków. Telefony do innych z AA - też nie.

      Usuń
    2. O tabelki do telefonów możesz na koniec miesiąca poprosić swojego operatora sieci komórkowej.
      Nazywa się to biling połączeń.

      Uwielbiam zwrot „jestem na sugestiach”. To świadczy o poziomie inteligencji i zmanipulowania „będącego” (będącej).

      Usuń
    3. "Codzienne sugestie nie są częścią 12 Kroków. Telefony do innych z AA - też nie."

      Te zadania stanowią nierozerwalną cześć 12 kroków. Oddają to co robili pionierzy AA i czerpią z tego inspirację.

      Bill który jako pierwszy przeszedl 12 kroków zaczął właśnie od telefonu. Wykonał go z hotelowego korytarza.
      Fakty i historia. Powrót do podstaw i kroków tak jak stawiali je pierwsi AA.

      Trzeźwości na kolejne 24h.

      Usuń
    4. Cytat: Codzienne sugestie nie są częścią 12 Kroków. Telefony do innych z AA - też nie.
      Otóż to. Jest to wymysł niedowartościowanych alkoholików, którzy chcą podporządkować sobie innego alkoholika. Ja bym zmienił sponsora na takiego, który przekaże Program 12 Kroków.

      Usuń
    5. "Oddają to co robili pionierzy AA i czerpią z tego inspirację" - ci weterani w ogóle robili różne ciekawe rzeczy, na przykład:
      „A przecież uparłem się w sprawie tej flaszki. Twierdziłem, że musimy dowieść, że można żyć w obecności alkoholu i nie pić. No więc kupiłem dwie duże butelki i postawiłem je na szafce. Na jakiś czas mocno wyprowadziło to Anne z równowagi” [„Doktor Bob i dobrzy weterani”].

      Usuń
    6. ,,Bill który jako pierwszy przeszedl 12 kroków zaczął właśnie od telefonu. Wykonał go z hotelowego korytarza. Fakty i historia. Powrót do podstaw i kroków tak jak stawiali je pierwsi AA."
      A do kogo zadzwonił Bill z tego korytarza do podopiecznego czy do sponsora? A może do jakiegoś innego alkoholika?

      Usuń
    7. Dzwonił z lobby, a nie z korytarza i dzwonił do... KSIĘDZA.

      Usuń
    8. "Dzwonił z lobby, a nie z korytarza i dzwonił do... KSIĘDZA." Żałujesz, że nie do Ciebie.

      Usuń
    9. „Żałujesz, że nie do Ciebie.”
      Czy ty kiedyś miałeś cokolwiek mądrego do powiedzenia, czyś zawsze taki infantylny?

      Usuń
    10. Masz rację - infantylny. Typowa reakcja dziecka na prawdę, która mu się nie podoba. Napisałam o faktach zawartych w "Przekaż dalej", ale dziecku się to nie podoba, uważa swoje przekonania za ważniejsze, więc robi się złośliwe i aroganckie.

      Usuń
    11. Lobby - hall, westybul, pasaż i wiele innych. O hotelowym lobby można przeczytać w wielu książkach. W swoich zbiorach mam nawet zdjęcie telefonu z tego lobby. Dołożyłem jego zdjęcie. Niestety, samego lobby na nim nie widać.

      Usuń
    12. Lobby hotelowe to raczej przeciwieństwo korytarza ;
      Poniżej lobby w hotelu Mayflower.

      https://www.google.pl/imgres?imgurl=https%3A%2F%2Flookaside.fbsbx.com%2Flookaside%2Fcrawler%2Fmedia%2F%3Fmedia_id%3D10151613968002047&tbnid=w1tSnaKfc_5BpM&vet=1&imgrefurl=https%3A%2F%2Fm.facebook.com%2Fmedia%2Fset%2F%3Fset%3Da.10151613967712047.1073741869.93203972046%26type%3D3&docid=HYCS3mdJ8c4Y2M&w=960&h=640

      Usuń
    13. "Dzwonił z lobby, a nie z korytarza i dzwonił do... KSIĘDZA." Ani lobby, ani ksiądz nie sa tu istotni. Ważne jest TYLKO to, że "Bill pozostając sam w hotelu, w sobotnie popołudnie poczuł chęć picia i zaczął gorączkowo szukać ratunku. Korzystając z nowojorskich doświadczeń zaczął szukać innego alkoholika, który też szukał wyjścia z nałogu."

      Usuń
    14. „Korzystając z nowojorskich doświadczeń zaczął szukać innego alkoholika, który też szukał wyjścia z nałogu."
      Tak? Jakie to nowojorskie doświadczenia masz na myśli? Gdzie w literaturze je znajdę?

      Usuń
    15. Ważne jest to, ze Bill wykonując telefon dał początek sugestiom, które po latach dzięki idei "back to basics" wróciły do alkoholików.
      Ten telefon uratował zycie Billowi i dzisiaj dzięki sugestiom, nowicjusz przekonuje się ze takie rozmowy sa tym co robili pionierzy AA i dzieki czemu trwali w trzeźwości.

      Do zobaczenia na szlaku, kochani.

      Usuń
    16. "Jakie to nowojorskie doświadczenia masz na myśli? To Billa W. doświadczenia nieradzenia sobie z alkoholem.

      Usuń
    17. Wasi sponsorzy to guru sekty. Liche guru w marnej sekcie, ale zawsze. Wasze umysły zmanipulowali, nie potraficie logicznie myśleć.

      Usuń
    18. „"Jakie to nowojorskie doświadczenia masz na myśli? To Billa W. doświadczenia nieradzenia sobie z alkoholem.”
      Nie pogrążaj się już dalej.

      Usuń
    19. "Nie pogrążaj się już dalej." Jak wiesz lepiej to napisz!

      Usuń
    20. „Jak wiesz lepiej to napisz!”
      No proszę jak to dzidzia potrafi obrócić kota ogonem.

      Usuń
  15. „Te zadania stanowią nierozerwalną cześć 12 kroków. Oddają to co robili pionierzy AA i czerpią z tego inspirację.”
    Kłamstwo. W Programie 12 Ktokow nie ma żadnych zadań.

    „Bill który jako pierwszy przeszedl 12 kroków zaczął właśnie od telefonu. Wykonał go z hotelowego korytarza.
    Fakty i historia. Powrót do podstaw i kroków tak jak stawiali je pierwsi AA.”
    Zmanipulowany umysł powtarza to czym go nakarmili.
    Bill nie wydzwaniał codziennie do alkoholików.

    Proponuję znaleźć sponsora, który może przekazać 12 Kroków, które zostawili nam Bill i Bob w książce „Anonimowi Alkoholicy”.
    Nie kroki według Ziutka z Lądka Zdroju.

    OdpowiedzUsuń
  16. Andy will remove all information about his sponsor from Opole from the Polish version of his book.

    OdpowiedzUsuń
  17. O sugestiach jest nawet w Wielkiej Księdze „ stosowanie półśrodków nic nam nie dało „. Doszedłem do tego wniosku słysząc wypowiedzi osób często utrzymujących abstynencję przez kilka lat, „na programie „ , ale gdy przestawali dzwonić, ścielić łóżka i pisać listy wdzięczności „ ich trzeźwość była zagrożona”. pzdr, Darek

    OdpowiedzUsuń