środa, 3 września 2025

Co robi, a czego nie robi AA?

Usłyszałem ostatnio, że AA nie załatwia pracy i nie pożycza pieniędzy. Przypomniało mi się, że te różne wyliczanki, czego to AA nie robi, słyszałem od swoich pierwszych mityngów. Zapewne to i dobrze, po co nowemu w AA rozczarowania i zawody, bo sobie uroił, że mu tam pożyczą pieniądze, podżyrują pożyczkę, załatwią pracę i mieszkanie.

Pierwszy raz drobna konsternacja nastąpiła, gdy przed świętami 1998 roku jęczałem na mityngu, że na wigilię będę miał placki ziemniaczane, bo na nic innego mnie nie stać. Po mityngu podszedł kolega, wręczył mi dziesięć złotych i poradził, żebym kupił karpia. Nie było ani słowa, czy to pożyczka, czy darowizna. Karpia nie kupiłem, nie umiem zrobić i nie lubię, a po świętach zwróciłem mu te pieniądze. Było mi zwyczajnie głupio, bo z tym użalaniem się nad sobą to jednak mocno przesadziłem, święta były skromne, ale nie aż tak, żeby mi było potrzebne dziesięć złotych.

W każdym razie to był moment, w którym zacząłem się zastanawiać nad różnicami: czego nie robi Wspólnota AA, a czego nie robią pojedynczy członkowie AA? Dziś może się to wydawać śmieszne, ale wtedy nie było takie proste. Sam słyszałem, jak alkoholik odmówił udzielenia koledze drobnej pożyczki, mówiąc, że w AA nie pożycza się pieniędzy.

Następny zgrzyt miał miejsce podczas lektury „Życia w trzeźwości”. Mnie przyjmowano do AA, zadając pytania o to, czy picie mi szkodzi i mam przez nie problemy, i czy mam pragnienie zaprzestania picia. Wszystkich tak odpytywano i jednych przyjmowano, a innych nie. Ale w książce przeczytałem:

Zresztą nie rejestruje się tam w ogóle imion ani członków, ani gości na spotkaniach; niczego się nie podpisuje i nie odpowiada na żadne pytania („Życie w trzeźwości”).

To jak to jest, w AA nie zadaje się żadnych pytań, ale prowadzący mityng AA i to podczas spotkania AA, jednak może? To były czasy, kiedy nic jeszcze nie wiedziałem o szalejącej samowoli i o zdolności do podporządkowania się.

Po latach pojawiły się komputery, internet, strony www, komunikatory, media społecznościowe i inne takie, i dziś wykazy tego, czego nie robi AA, można znaleźć w setkach lub tysiącach miejsc. Także na stronach grup, intergrup, regionów AA. To istotna zmiana, bo pamiętam oficjalny komunikat IŚO: Intergrupa Śląska Opolskiego odcina się od wszystkich treści zamieszczanych w Internecie. Tak... dawne złe czasy.

Z paru stron wynotowałem sobie, czego nie robi AA, na przykład:
- Nie tworzy spisów członków ani nie przechowuje ich historii życia i choroby.
- Nie stawia prognoz – ani medycznych, ani psychologicznych, ani żadnych innych.
- Nie twierdzi, że alkoholizm jest dziedziczny, albo że jest chorobą czysto fizyczną.
- Nie udziela pomocy w odtruwaniu (detoks), nie ordynuje leków, ani nie udziela żadnej pomocy medycznej.
- Nie twierdzi, że jest tylko jeden sposób na wyzdrowienie, ani że wszyscy alkoholicy są tacy sami.
- Nie stawia diagnoz ani prognoz, nie udziela porad medycznych czy psychiatrycznych.
- Nie zajmuje się mechanizmami uzależnienia, na przykład mechanizmem iluzji i zaprzeczeń.
- Nie oferuje mieszkania, wyżywienia, pracy, pieniędzy ani innych usług socjalnych.
- Nie angażuje się w praktyki religijne ani działalność polityczną.
- Nie udziela pomocy prawnej, nie wystawia zaświadczeń do sądów czy więzień.
- Nie udziela konsultacji domowych, zawodowych ani rodzinnych.
- Nie pobiera żadnych opłat za swoje działanie.
- Nie dostarcza alkoholikom wstępnej i dalszej motywacji do zdrowienia.
- Nie angażuje się w edukację czy propagandę na temat alkoholu i alkoholizmu. Itd. Itd.

Prawdopodobnie można by znaleźć lub przypomnieć sobie, albo wymyślić, drugie tyle.

W kilku powyższych przypadkach można mieć wątpliwości. Czy w Wielkiej Księdze nie jest przechowywana historia życia i choroby niektórych alkoholików (piciorysy, historie osobiste)? Jeśli mityng rocznicowy grupy AA rozpoczyna się mszą świętą, to czy naprawdę nie angażuje się w praktyki religijne? Czy grupa nie potwierdza obecności na mityngu osobom skazanym, na potrzeby ich wychowawcy? Jeśli rodzina mojego podopiecznego poprosi o spotkanie i proste wyjaśnienie, co on robi, gdzie i po co, to czy powinienem odmówić? Czy nie są organizowane spotkania informacyjne w szkołach (to nie jest niesienie posłania w ramach V Tradycji)?

Wychodzi więc na to, że zdecydowanie prościej byłoby wymienić, co robi AA dla alkoholików. No tak, jasne, pomaga trwać w trzeźwości i ją osiągnąć. A konkretnie? Tak, dostarcza alkoholikowi, za jego pieniądze zresztą, literaturę, jeśli nie niezbędną, to bardzo pomocną w osiąganiu trzeźwości. Niewątpliwie ważne są też spotkania (mityngi) AA, ale pod warunkiem, że alkoholicy dzielą się na nich nawzajem doświadczeniem, siłą i nadzieją, że mogą oni rozwiązać swój wspólny problem i pomagać innym w zdrowieniu/wyzdrowieniu/wytrzeźwieniu z alkoholizmu (Alcoholics Anonymous is a fellowship of men and women who share their experience, strength and hope with each other that they may solve their common problem and help others to recover from alcoholism).

Stosunkowo łatwo było i jest odróżnić, czego nie robi Wspólnota AA, od tego, co może zrobić pojedynczy uczestnik mityngów AA. Wykaz tego, co robi cała Wspólnota AA dla alkoholików, wydaje się tak naprawdę spisem działań jednej, kilku lub wreszcie kilkudziesięciu alkoholików, a Program AA, będąc programem duchowym, a nie religijnym,  zaprasza swoich członków do własnego, osobistego i prywatnego zrozumienia pojęcia Siły większej niż nasza własna. Nie interesuje nas to, jakie są wierzenia naszych członków. Są to sprawy całkowicie prywatne (WK).

58 komentarzy:

  1. Tomasz z Dębicy3 września 2025 17:17

    Na Podkarpaciu 90 % mityngów rocznicowych zaczyna się mszą świetą. Wiec , łączymy się jednak z konkretną religią .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wy może się łączycie. AA nie łączy się z żadną religią. Nie jesteście Grupą AA.

      Usuń
    2. Nie zrozumiałeś / aś

      Usuń
  2. Łatwiej, jak widać, uzasadnić odmowę np. pożyczki jakąś ogólną formułką: „Wspólnota AA nie udziela pożyczek”. Zdejmuje to odpowiedzialność z moich ramion, rozmywa ją, daje poczucie bezpieczeństwa. Podobnych przykładów można mnożyć. „Robię to, bo wspólnota tak chce, bo zasady, bo tradycja...”

    Tyle że to ucieczka. Ucieczka od odpowiedzialności. Gdybym wprost powiedział: „Nie, nie daję pieniędzy innym alkoholikom”, musiałbym wziąć pełną odpowiedzialność na siebie. Poczucie, że decyzja jest moja, nie „grupy” ani „tradycji”, nie "boga", że nie mam na kogo zwalić konsekwencji. Poczucie, jak to jest naprawdę dokonywać własnych wyborów.
    To wymaga odwagi. A tej w AA łatwo nie znajdziesz. „Przecież piłem, bo...” (wstaw dowolne) albo: „Mamy taki scenariusz, bo to nie ja chciałem, tylko grupa...” – klasyczny mechanizm rozmywania odpowiedzialności. Mechanizm obronny stary jak świat.

    Odwaga zaczyna się tam, gdzie nie możesz już schować się za grupą, tradycją ani za żadnym cudownym wyjaśnieniem. Tam dopiero stajesz twarzą w twarz z własnym wyborem.

    OdpowiedzUsuń
  3. … pomagać innym w WYZDROWIENIU z alkoholizmu.
    Tak mówi Preambuła Anonimowych Alkoholików.
    Nieładnie sobie cichaczem zmieniać jej treść, z tejże treści korzystając.
    Natomiast, owszem, ty możesz pomagać w zdrowieniu, chorowaniu, piciu i czym tak sobie chcesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po edycji jeszcze lepiej 😂
      Zabrakło tylko abstynencji.

      Usuń
    2. Długo się zastanawiałam, o co ci chodzi, ale nadal nie wiem. :-( Ktoś tu wcześniej coś pisał na temat Preambuły, cytował Preambułę? Czy tylko tak ci się wymyśliło z powodu braku abstynencji?

      Usuń
  4. Peambuła mowi o ludziach. Prawda? "Alcoholics Anonymous is a fellowship of people ..."
    Czy moze w wersji obowiązującej w PL mamy inaczej i nie zgadzamy się no to sibie tam za wielką wodą ustalili?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nowe brzmienie Preambuły AA - zmieniające "mężczyzn i kobiet" na "ludzi" nie jest obligatoryjne dla struktur AA poza USA/Kanada. Jest to oficjalne stanowisko AA Grapevine Inc., które ma wyłączne prawa autorskie do tekstu.

      Usuń
    2. Nie jest także obligatoryjne dla grup AA w USA. Służący mogą sobie różne rzeczy sugerować, a czy zaakceptuje to grupa AA, nie mają na to żadnego wpływu zgodnie z Tradycjami AA.

      Usuń
  5. Kluczem do odpowiedzi jest definicja grupy AA.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pojedynczy Aowiec i wspólnota AA to tak naprawdę pojęcia abstrakcyjne.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy może ktoś podzielić się wiedzą odnośnie tekstu "czego nie robi wspólnota aa "? . Konkretnie chodzi mi o to skąd wziął się te tekst (czytany na mitingach) jakieś konkretne źródła, kto to zapoczątkował itp. ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest doświadczenie wspólnotowe. Ja poradnik służb ktory pozwala działać zgodnie z najlepszymi praktykami, zadadami i standardami.

      Usuń
    2. „Konkretnie chodzi mi o to skąd wziął się te tekst (czytany na mitingach)”
      Nie wiem o jaki tekst chodzi, bo przez 20 lat i mnóstwo mityngów w wielu miastach nigdy nie słyszałem czegoś takiego na mityngach.
      Natomiast to, czego nie robi AA wyraźnie punktuje ulotka „Rzut oka na AA, najbardziej popularna ulotka AA, wykładana w wielu miejscach w ramach Informacji Publicznej.
      (Nie jest to to, co przytoczył Messuge).

      Usuń
    3. „jakieś konkretne źródła, kto to zapoczątkował itp. ?”
      12 Tradycji Anonimowych Alkoholików.

      Usuń
    4. To 12 Tradycji AA określa że AA nie dostarcza alkoholikom wstępnej motywacji do ozdrowienia? Albo że nie śledzi albo nie tropi swoich członków? A która to konkretnie tradycja określa? Skoro tradycja 3 wyraźnie mówi że jedynym warunkiem jest pragnienie zaprzestania picia.... Rzut oka na AA to tylko ulotka o AA ale czy aby na pewno jest to treścią tradycji ?.... Przecież AA doskonale dostarcza motywacje poprzez tradycje oraz kroki do ozdrowienia czyli zaprzestania picia i wytrzeźwienia. Chyba zgubiłem trop w tej wspólnocie.... ;)

      Usuń
    5. Zgadza się, zgubiłeś.
      Albo świadomie manipulujesz…
      Wstępna motywacja to nie to samo co każda motywacja.
      „To 12 Tradycji AA określa że AA nie dostarcza alkoholikom wstępnej motywacji do ozdrowienia? Albo że nie śledzi albo nie tropi swoich członków? A która to konkretnie tradycja określa?”
      Konkretnie to Piąta Tradycja. Ale też kilka innych.
      Może skorzystasz z jakichś warsztatów, które przybliża ci stosowanie Tradycji AA.
      Bo jeśli znasz tylko to, co wisi na ścianie, to masz niestandardowe ich pojmowanie.

      Usuń
    6. Rozumiem że to tylko wygłupy z twojej strony. Zamiast warsztatów proponuje słownik https://sjp.pwn.pl/sjp/wst%C4%99pny;2656311.html Racja, słowo wstępny to nie każdy, buahaha

      Usuń
    7. Do tych "wstępnych" dodajcie jeszcze "zstępnych" - dopiero będzie wesoło. :-)

      Usuń

    8. "Na wstępie poinformujemy cię że nie dostarczamy motywacji do ozdrowienia" ale najpierw przeczytamy Ci rozdział "Jak to działa" . Otworzysz książkę a tam przeczytasz "Opowieść o tym jak tysiące mężczyzn i kobiet wyzdrowiało z alkoholizmu, następnie dowiesz się że AA nie dostarcza wstępnej motywacji do ozdrowienia w naszej interpretacji ! Surowo, a jak ! O kurka wodna ? To w AA są koligacje ! :-)

      Usuń
    9. https://sjp.pwn.pl/sjp/wst%C4%99pny;2656311.html Racja, słowo wstępny to nie każdy, buahaha
      I co chciałeś tym powiedzieć?
      Czegoś nie rozumiesz e zdaniu, że nie każdy egzamin jest egzaminem wstępnym?
      Bo ja niezbyt wiem jak mogę ci pomóc. A na warsztaty nie chcesz.

      Usuń
    10. Koligacje
      1. «pokrewieństwo lub powinowactwo, zwłaszcza z kimś znanym lub stojącym wysoko w hierarchii społecznej»
      2. «poufałe stosunki z osobami wysoko postawionymi w hierarchii społecznej»
      (Słownik języka polskiego PWN)
      Cóż, w AA bywają koligacje, ale to nie to, co się tobie wydaje.

      Usuń
    11. Oczywiście że AA nie dostarcza wstępnej motywacji do ozdrowienia a jeszcze bardziej oczywiste będzie przekazanie wszystkich obowiązków oraz odpowiedzialności na Boga - oczywiście jakkolwiek go pojmujemy ...Nie trzeba warsztatów do rozsądnego myślenia i uważnego czytania , jeżeli warsztaty mają służyć interpretacji że wstępna motywacja oznacza motywacje niewstępną to nic poza zaburzeniami umysłowymi na myśl mi nie przychodzi :-) No ale nikt nie twierdzi że na warsztatach nie ma osób zaburzonych :-) W takim razie co na wstępie dostarcza AA zamiast motywacji do ozdrowienia ? Aaaaaa już wiem , no tak przecież przyszedłem na miting nauczyć się kontrolowanego picia a nie przestać pić, więc to AA dostarczyło mi motywacje do dalszego picia .....To przez AA ! Klasyk terapeutycznego bełkotu który notorycznie ujawnia się wśród AA i takie właśnie konsekwencje Polskiego pochodzenia trzeba ponosić. Idź na warsztaty tam Ci powiedzą że słowo koło oznacza trójkąt bo jest wpisany w okrąg ...bye

      Usuń
    12. Aleś się uruchomił.

      Usuń
  8. Doceniam niezależność grup, bo tylko one nie poddały się propagandzie powierniczej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grupa jest podstawą AA. Silna grupa to silne AA.

      Usuń
    2. A te własnie grupy wybierają rokrocznie swoich powierrików - poprzez ntegrupy, regiony i delagatów KSK

      Usuń
  9. Dwanaście regionów straciło swoją niezależność dostosowując swoją strukturę do poradnika, naruszając jednocześnie tradycje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W jaki sposob te 12 regionów straciło niezależność? Jak naruszyło tradycje?

      Usuń
  10. Na grupie "domowej" zaproponowano konkretne zmiany w scenariuszu mitingu m.in. co czytać a czego nie czytać. Jedną z propozycji jet to żeby nie czytać każdorazowo na każdym mitingu, tylko jeżeli jest ktoś pierwszy raz, "czego nie robi wspólnota aa". Jako kontrargument usłyszałem że należy czytać CZEGO NIE ROBI WSPÓLNOTA AA na każdym mitingu bo członek którego przyjęto uczy się w ten sposób na pamięć . Zastanawiające jest czego się niby uczy ...może podporządkowania innym członkom. Pomyślałem że lepszym rozwiązaniem jest gdy każdy uczestnik mitingu przeczyta tekst ze zrozumieniem w kompetencjach własnych. Na grupie domowej na którą uczęszczam hitem jest punkt 1 .Wspólnota AA nie dostarcza alkoholikom wstępnej motywacji do ozdrowienia ! 2. Nie usiłuje ani nie nakłania kogokolwiek aby włączył się do AA ! i to się "oczywiście" czyta po przyjęciu i zadaniu dwóch pytań nowoprzybyłemu (czy masz problem z alkoholem i pragniesz zaprzestania picia ?). No jeżeli tak jest rozumiana wstępna motywacja do ozdrowienia to równie dobrze można przeczytać że WSPÓLNOTA AA DOSTARCZA WSTĘPNEJ MANIPULACJI DO OZDROWIENIA .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ???
      O co chodzi?

      Usuń
    2. Głownie o to żeby nie kłamać nowoprzybyłym alkoholikom oraz nie-alkoholikom i nie robić wody z mózgu, powstaje kolejna niejednoznaczność. Otóż wspólnota AA dostarcza wstępną motywację do ozdrowienia już na samym wstępie , natomiast grupa AA(na mitingu) niekiedy usiłuje nakłaniać nie tyle kogokolwiek co alkoholika do włączenia się do AA , oczywiście jeżeli zadeklaruje że ma problem z alkoholem i pragnie/chce przestać pić . Nomenklatura w niektórych grupach jest fantastyczna .

      Usuń
    3. To potrzebne są jakieś deklaracje? Czy na piśmie?

      Usuń
    4. Deklaracje słowne poprzez odpowiedź na dwa jedyne zadawane pytania. Ba , ponadto zdarza się że mówi się nowoprzybyłemu że od tej pory pa prawo przebywać na każdym mitingu w Polsce i na świecie !!I nikt już nie ma prawa zadawać mu jakikolwiek pytań ! Cóż za przywilej, łaska od Boga, nieprawdaż ? Niestety to autentyczne zdarzenia których konsekwencje są bardzo niekorzystne dla całego AA. No ale jak ktoś woli' Betonkontakt nanieść na płytkę to prędzej czy później płytka odpadnie "odleci" z podłoża

      Usuń
  11. Co to, zabrakło ci odwagi, żeby zakończyć tym, co oczywiste? Czyli stwierdzeniem, że Wspólnota AA, jako całość, nie robi nie zrobi dla alkoholika nic, poza braniem jego pieniędzy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fragment z Preambuły AA "....Nie ma w AA żadnych składek ani opłat, jesteśmy samowystarczalni poprzez własne DOBROWOLNE datki....."

      Usuń
    2. Jesteśmy samowystarczalni i niezależni? Interesujące.... Coraz lepsze...

      Usuń
  12. No witam. Chyba wróciłem z banicji. Czyżby Meszuge zdjął mi bana 🫢😘 Pewnie wszyscy tęsknili za mną 😂😂😂 Do brzegu. Opowiem wam taką dykteryjkę. Janek na mitingu który rozpoczął się modlitwą Pańską (Wspólnota AA jest religijna) ukradł Markowi 50 zł. Wspólnota AA to złodzieje. Ale z tych 50 zł Janek dał Bronkowi 2 zł na bułkę. Wspólnota AA to filantropi. To jaka ta Wspólnota jest? Taka jak określają ją Tradycje AA. Ani złodziejaszek, filantrop Janek, ani Marek, ani żadna grupa nie ma prawa wypowiadać się w imieniu Wspólnoty AA. To co wyrabia ,,grupa AA" na mitingach nie ma żadnego wpływu na Wspólnotę AA. To że ich egoizm, egocentryzm, koncentracja na samym sobie sięga Himalajów, że im się wydaje jaka to jest Wspólnota AA, to kogo to obchodzi? Wszystko dotyczące co AA robi a czego nie robi znajduje się w 12 Tradycjach AA
    Czego AA nie robi
    Z 12 Tradycji jasno wynika, że:
    AA nie zajmuje stanowiska w sprawach spoza Wspólnoty (Tradycja 10). No chyba, że PLAA ale to jest inna Bajak. Pani dyrektor BSK i powiernicy wydali komunikat do grup jak mają się zachowywać w covidzie. Jest to zajęcie stanowiska w sprawach spoza AA
    AA nie prowadzi działalności politycznej ani gospodarczej, nie angażuje się w spory publiczne (Tradycje 6 i 10).
    AA nie pobiera opłat ani składek członkowskich, nie tworzy list członków (Tradycja 3 i 7). Z wyjątkiem PLAA to znaczy Pani Dyrektor i powierników, którzy zalecali robienie list uczestników mitingów, też podczas trwania covid
    AA nie zatrudnia specjalistów medycznych ani duchownych, nie prowadzi terapii, detoksu ani szpitali (Tradycja 6).
    AA nie jest stowarzyszeniem zewnętrznym – nie wiąże się z innymi organizacjami, nie wspiera i nie zwalcza żadnych idei czy grup (Tradycja 6). AA nie wspiera nikogo (także alkoholików) Nie wspiera terapeutów i nie twierdzi że esperal jest lepszy od jakiegokolwiek leczenia terapeutycznego
    Co AA robi

    Zarówno Big Book (1939), jak i Tradycje mówią, że:
    AA istnieje po to, by nieść posłanie alkoholikowi, który wciąż cierpi (Tradycja 5).
    AA przekazuje Program 12 Kroków, który prowadzi do wyzdrowienia.
    AA tworzy grupy, które są samowystarczalne i oparte na duchowej wspólnocie (Tradycja 1 i 7).
    AA zapewnia anonimowość, by chronić zarówno jednostki, jak i całą wspólnotę (Tradycja 12).
    AA rozwija się przez osobisty kontakt: jeden alkoholik dzieli się swoim doświadczeniem, siłą i nadzieją z drugim (Big Book, rozdz. „Working With Others”).
    Szpak Marceli
    Też za wami tęskniłem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak. Odpowiedzialni AA spotykający się mimo zakazów w Covid czy negujący nakaz robienia list. Pamiętam jak wtedy w Covid gdy pytałem czy przechodzimy na online to mi kilka osob w grupie powiedzialo ze absolutnie nie, bo my mamy tradycje i nikt nie będzie nam mówił co mamy robić.
      Cóż, zmieniłem grupę...

      Usuń
    2. Niektórym ptaszkom w AA wydaje się, że AA jest eksterytorialne jak Watykan. Czyli nie podlegają oni (AA) władzy państwa polskiego i jego urzędów, ani polskiemu prawu.
      Niestety, jest to tylko brak świadomości prawnej, obywatelskiej i społecznej.
      Braki w kompetencjach społecznych i odpowiedzialności obywatelskiej podtrzymywane są nawzajem w wielu grupach Anonimowych Alkoholików.

      Usuń
    3. Dlaczego nad AA nie ma żadnego ludzkiego prawa?
      AA nie jest organizacją prawną
      Bill W.:
      „AA nie jest prawnie zorganizowane. Nie jest zbiorem korporacji. To po prostu dwóch alkoholików rozmawiających ze sobą.”
      Skoro nie ma organizacji prawnej, nie istnieje podmiot, który można by ukarać, ukarać mandatem czy wsadzić do więzienia.
      Jedynym autorytetem jest Bóg
      Tradycja 2:
      „Jedynym i ostatecznym autorytetem jest Bóg, tak jak Go rozumie nasza wspólnota.”
      Nie ma ludzkiego autorytetu ani prawa nad AA. Żadna instytucja świecka nie sprawuje władzy nad Wspólnotą.
      Tradycja 4:
      „Każda grupa powinna być niezależna, z wyjątkiem spraw, które dotyczą innych grup lub AA jako całości.”
      Żadna grupa AA nie podlega władzy zewnętrznej. Jedynym ograniczeniem jej wolności jest dobro innych grup AA — nigdy prawo ludzkie.
      AA nigdy nie powinno być zorganizowane
      Tradycja 9:
      „AA nigdy nie powinno być zorganizowane, choć możemy tworzyć służby odpowiedzialne bez władzy.”
      Skoro AA nigdy nie jest zorganizowane, nie istnieje ciało, które można by uznać za podmiot prawny podlegający karze.
      AA nie zajmuje stanowiska w sprawach świeckich
      Tradycja 10:
      „Anonimowi Alkoholicy nie zajmują stanowiska w sprawach spoza Wspólnoty…”
      AA w ogóle nie wchodzi w sprawy świata — więc świat nie ma podstaw, by wchodzić w sprawy AA.
      W skrócie
      AA nie podlega żadnemu ludzkiemu prawu, ponieważ:
      nie jest instytucją prawną (Bill W.),
      nie uznaje ludzkiej władzy (Tradycja 2),
      każda grupa jest całkowicie niezależna (Tradycja 4),
      AA nigdy nie jest organizacją (Tradycja 9),
      nie angażuje się w sprawy świeckie (Tradycja 10).
      Dlatego nikt nie może ukarać AA, nałożyć mandatu ani wsadzić AA do więzienia — bo AA jako takie nie istnieje w prawie ludzkim, istnieje tylko w duchowym wymiarze. 😇
      Ale Ty dalej tego nie rozumiesz. Prawda. Podaj mi zuchu kto i w jaki sposób może ukarać Wspólnotę AA? 🤣🤣
      Dobrego dnia z Panem Bogiem
      Szpak Marceli

      Usuń
    4. Na mityng wchodzi policja, dostajecie w prezencie mandat, a jak ktoś się awanturuje idzie na dołek.

      Usuń
    5. 😂😂😂
      Do twoich interpretacji świata się nie odniosę. Za głupi jestem 😂
      Ale jedno….
      „Nie jest zbiorem korporacji.”
      Co to jest „zbiór korporacji”? Gdzie występuje taki „zbiór korporacji”
      Może to „Kombinat buduje, nikt nie wie, że żyje!”
      Kto tłumaczył, że wyszedł taki bełkot? Wujek Google?
      Czy chodziło o to, że AA nie jest korporacją?

      Usuń
    6. "...nie istnieje podmiot, który można by ukarać, ukarać mandatem czy wsadzić do więzienia" - co za brednie. Istnieje osoba łamiąca prawo. Bywa, że jest to grupa osób, to jest grupa przestępcza.

      "Jedynym autorytetem jest Bóg" - brednie. Bóg stanowi jedyną władzę.

      "nie istnieje ciało, które można by uznać za podmiot prawny podlegający karze" - brednie. Takim podmiotem jest BSK, Rada Fundacji, GSO, AAWS i inne.

      "AA nie zajmuje stanowiska w sprawach świeckich" - czyżby zajmowała w sprawach religijnych???

      Chłopie, to są twoje urojenia, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

      Usuń
    7. "AA nie podlega żadnemu ludzkiemu prawu, ponieważ:
      nie jest instytucją prawną (Bill W.),
      nie uznaje ludzkiej władzy (Tradycja 2),

      Czy ktos z szanownych może potwierdzić ze to jest na serio i takie teksty są tolerowane w grupach? Że tradycje czy zasady AA stoją ponad obowiązującym prawem?



      Usuń
    8. Pojawił się znowu na tym blogu Marceli z własnym wyimaginowanym przesłaniem głosząc własne Tradycje AA odbiegające treścią od prawidłowych, dostępnych w sklepie BSK: htps://sklep.aa.org.pl/dwanascie-krokow-i-dwanascie-tradycji-a4karton-p-56.html
      Oto różnice:
      Tradycja 2 w Marcelego: „Jedynym i ostatecznym autorytetem jest Bóg, tak jak Go rozumie nasza wspólnota.”
      Tradycja 2 prawidłowa treść :" Dla naszego grupowego celu istnieje tylko jedna ostateczna władza – miłujący Bóg, tak jak może On wyrażać Siebie w naszym grupowym sumieniu."
      Tradycja 4 wg Marcelego: „Każda grupa powinna być niezależna, z wyjątkiem spraw, które dotyczą innych grup lub AA jako całości.”
      Tradycja 4 prawidłowa treść: " Każda grupa powinna być niezależna we wszystkich sprawach z wyjątkiem tych, które dotyczą innych grup lub AA jako całości"
      Tradycja 9 wg Marcelego: - „AA nigdy nie powinno być zorganizowane, choć możemy tworzyć służby odpowiedzialne bez władzy.”
      Tradycja 9 prawidłowa treść : " AA, jako takie, nie powinno nigdy stać się organizacją, ale możemy tworzyć zespoły i komisje bezpośrednio odpowiedzialne wobec tych, którym służą"
      Tradycja 10 wg Marcelego : „Anonimowi Alkoholicy nie zajmują stanowiska w sprawach spoza Wspólnoty…”
      Tradycja 10 prawidłowa treść: " Anonimowi Alkoholicy nie zajmują stanowiska wobec problemów spoza ich wspólnoty, ażeby imię AA nie zostało nigdy uwikłane w publiczne polemiki."

      Usuń
    9. "Czy ktos z szanownych może potwierdzić ze to jest na serio i takie teksty są tolerowane w grupach? Że tradycje czy zasady AA stoją ponad obowiązującym prawem?" Nie bierz Marcelego na serio. To chory człowiek , opętany wizją samozwańczego mesjasza.

      Usuń
    10. „nie jest instytucją prawną (Bill W.),
      nie uznaje ludzkiej władzy (Tradycja 2),”
      I jedno i drugie to bzdura człowieka ciemnego.
      Niestety sa grupy, intergrupy i regiony, które pozwalają na rozoowszechnianie takich tresci, traktują je jako pełnoprawne wypowiedzi, a nawet same jako część struktury AA nimi sie kierują. Bywa, że umieszczają je w swoich sprawozdaniach rozsyłanych oficjalnymi kanałami AA.

      Usuń
    11. Co oznacza, że w AA nikt nad nikim nie ma władzy. Czytanie ze zrozumieniem to giga problem w AA.

      Usuń
    12. Nie przesadzaj - nie giga, bo tylko super problem, ewentualnie mega problem.

      Usuń
    13. „Co oznacza, że w AA nikt nad nikim nie ma władzy.”
      Ale co tak oznacza?
      Bo piszesz to w wątku pod dwunastoma innymi komentarzami, nie wiadomo o czym i do czego.
      Zrozumiałe wyrażanie się to w AA tera problem. Bez kozery powiem peta problem.

      Usuń
    14. Inni zrozumieli, a ty nie.

      Usuń
    15. Czyli nie potrafisz powiedzieć dowiedzieć. Może sam nie wiesz?

      Usuń
    16. Tradycja 2 mówi: Dla naszego grupowego celu istnieje tylko jedna ostateczna WŁADZA – miłujący
      Bóg, tak jak może On wyrażać Siebie w naszym grupowym sumieniu. Nasi liderzy są tylko zaufanymi sługami; oni nie rządzą"

      Usuń
    17. M.S, ma własną wersję kroków, tradycji, tekstów z WK. Tylko po co na to reagować. To Hejter (z ang.„nienawistnik, przeciwnik, krytykant”), uzależniony do drak internetowych.

      Usuń
    18. " Tylko po co na to reagować." Po to , aby inni wiedzieli jaka jest aktualna wersja.

      Usuń
  13. Pełne zaskoczenie. https://meszuge.blogspot.com/2017/03/notatki-sponsora-odc-081.html Może już przestali się upierać przy procentowym podziale kapelusza, ale reszta to wypisz wymaluj PLAA.

    OdpowiedzUsuń