niedziela, 21 grudnia 2025

Moralność alkoholików w PL

Dostałem e-mail od Józefa D. nieznanego mi alkoholika. Opisał w nim pewną sytuację i zaproponował, żebym tę historię jakoś wykorzystał. Zastanawiałem się nad tym dwa dni i ostatecznie postanowiłem zamieścić jego e-mail w całości. Usunąłem jedynie adres konta na FB.
--------------------
Witaj Meszuge serdecznie!

Facet zaprosił mnie do znajomych na Facebooku. Zwykła sprawa, nic nadzwyczajnego. To wchodzę na jego profil (imię i nazwisko, prawdziwe lub zmyślone) i widzę, że pisze jakieś rzeczy na temat alkoholizmu, terapii i AA. Fajnie – pomyślałem – będzie z kim pogadać. Jednak najpierw zacząłem czytać. Po lekturze dwóch-trzech wpisów postanowiłem nie podawać jego personaliów, a tylko inicjały: M. S. Nie po to, by chronić jego anonimowość, ale żeby poważnie zaburzonemu alkoholikowi nie robić reklamy.

Pierwsze, co mnie uderzyło, to nieznane źródło tych tekstów i cytatów, a jeśli nawet czasem jest podane, to nie wiadomo, kto to tłumaczył. Wydaje się jednak, że większość treści spłodził sam M. S.

Drugie, to jakieś kompletne bzdury, na przykład: „Pod koniec 1938 i na początku 1939 roku maszynopis krążył między Akron i Nowym Jorkiem. Przeczytało go około czterystu trzeźwych alkoholików…”. Skąd się wtedy wzięło czterystu trzeźwych alkoholików??? Bill pisał w podtytule WK o stu mężczyznach i kobietach, a i to mocno przesadził. Prawdę mówiąc wydawało mi się początkowo, że facet się po prostu pomylił i zamiast 40 napisał 400.

Zapytałem wtedy tego M. S. nieco żartobliwie, czy Bill kłamał zaniżając liczbę trzeźwych alkoholików, czy może jednak tych czterystu, to osobisty wymysł M. S. ? I wtedy się zaczęło. M. S. usunął mój komentarz i starał się poprzez kłamstwa, pomówienia i oskarżenia, zablokować mi konto na FB. Z weryfikatorami Facebooka załatwiłem to w dwie minuty, ale obrzydzenie do takiej postawy i zachowania zachowam na długo.

Chcesz, to czytaj bzdurne wymysły M. S. ale uważaj z komentarzami. Jeśli twój wpis nie spodoba się właścicielowi profilu, to możesz spotkać się z fałszywymi oskarżeniami i szczuciem, ale jeśli jeszcze nie będziesz umiał szybko, po angielsku, wyjaśnić sprawę pracownikom FB, to możesz stracić dostęp do swojego konta.

Meszuge, obaj obracamy się w tym środowisku już dość długo – czy dziesięć i więcej lat temu, też roiło się tu od kłamliwych, mściwych szuj?

Pogody Ducha - Józef D.


------------------------
E-mail zostawię bez komentarza. Uprzedzam też, że mój blog to nie platforma ogłoszeniowa – ten przypadek jest wyjątkiem. Ale mam pytanie. W „Przekaż dalej” natrafiłem na stwierdzenie: „Najwcześniejszy szkic Dwunastu Kroków, napisany przez Billa tego wieczoru, zaginął. Oto przybliżona rekonstrukcja tej pierwszej wersji…” i tu Dwanaście Kroków w wersji podobnej do znanej starszym z poprzedniego wydania WK. Czy mam rozumieć, że nie znamy 12 Kroków w wersji Billa tylko jakąś przybliżoną rekonstrukcję? Wie ktoś może, kto dokonał tej przybliżonej rekonstrukcji?

7 komentarzy:

  1. „Wydaje się jednak, że większość treści spłodził sam M. S.”
    Język tych wpisów, a często także zawarte w nich treści, zbytnio różnią się od sposobu komunikacji pana M.S. by to on był ich autorem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmm…
    Jest gorzej, niż mogłoby się zdawać.
    Autor w komentarzu odpowiada na poprawkę jego treści:
    „Dziękuję za doprecyzowanie 400 egzemplarzy, a alkoholików którzy je przeczytali mogło być 4000 tego się pewnie nie dowiemy.”
    Bez kozery powiem - pińcet.

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie kanalie były w AA od początku. Są zaprzeczeniem tezy, że Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo.
    W AA znaleźli się przypadkiem, bo żadna inna grupa ludzi ich nie chciała. Czy są alkoholikami? Nie wiem. Być może ich stwierdzenie, że są też jest fałszywe.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na szczęście w AA jest miejsce dla każdego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem pewna, czy na szczęście. Tak obrzydliwe zachowanie co najwyżej zraża i odstrasza nowych, więc to "na szczęście" jakby nie pasuje.

      Usuń
  5. Cóż za ogólne poruszenie i nazywanie innych kanaliami, bo kłamią? Mało ich jest w AA?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kłamią i kłamaliśmy kiedyś wszyscy, ale nie wszyscy preparowaliśmy fałszywe oskarżenia przeciw komuś, kto nam zadał niewygodne pytanie. A poza tym, jako Polka, jakoś tak nie lubię kapusiów.

      Usuń