wtorek, 24 kwietnia 2018

Notatki sponsora (odc. 100)

Gdzieś mi wpadło w ucho, może nawet w „Warcie” o tym pisali, że jest pomysł, żeby Dwunastą Tradycję AA, która aktualnie wygląda tak: Anonimowość stanowi duchową podstawę wszystkich naszych tradycji przypominając nam zawsze o pierwszeństwie zasad przed osobistymi ambicjami, zmienić na: Anonimowość stanowi duchową podstawę wszystkich naszych Tradycji, przypominając nam zawsze o pierwszeństwie zasad przed osobowościami, ewentualnie …że zasady są ważniejsze od osobowości. Jak już chyba widać, kłopot pojawił się wraz z tymi wysoce  problematycznymi „osobowościami”.

W oryginale angielskim Dwunastej Tradycji nie ma mowy o osobistych ambicjach – to fakt. Czy jednak można użyć tam określenia „osobowości”? Tylko dlatego, że w oryginale mamy: …ever reminding us to place principles before personalities?
„Personalities” to – według internetowego słownika – osobowość, osobistość, indywidualność, charakter, prezencja i kilka innych. Tłumacz powinien biegle znać język, z którego dokonuje przekładu, ale tak samo dobrze albo nawet lepiej, język na który tłumaczy – w tym przypadku polski. Jednak zdanie „pierwszeństwo zasad przed osobowościami” lub „zasady są ważniejsze od osobowości” po polsku jest wysoce problematyczne, niejasne, mętne, niezrozumiałe, niewyraźne, po prostu enigmatyczne. Cóż z tego, że tak jest po angielsku… Po angielsku mieliśmy też sanity, unmanageable i mnóstwo innych, które trzeba było sensownie (sensownie, a nie dosłownie!) przełożyć na poprawny i zrozumiały język polski.

Osobowość (słownik PWN) jest to całość stałych cech psychicznych i mechanizmów wewnętrznych, które wpływają w sposób decydujący na zachowanie człowieka. Osobowość jakąś, jakąkolwiek, ma każdy człowiek i każdy inną, to właśnie odróżnia go od pozostałych ludzi, czyżby więc AA-owskie zasady miały być ważniejsze od wszystkich ludzi na ziemi? Absurd! Nie mamy (czy aby na pewno?) ambicji sekciarskich i nie będziemy próbować narzucić wszystkim ludziom własne zasady! A może zasady Wspólnoty AA są ważniejsze od stałych cech psychicznych każdego człowieka? Przecież to sensu nie ma! 

Osobowość to także (nadal zgodnie ze słownikiem): «człowiek o cechach wyróżniających go spośród innych ludzi», ale w przypadku tej definicji konieczne jest określenie tej wyróżniającej cechy. Słyszał ktoś kiedyś zdanie: To jest Ziutek, on jest osobowość? – oczywiście, że nie! Ale zdanie: To jest Ziutek, on ma dominującą (medialną, uległą, apodyktyczną, telewizyjną, prawną itd.) osobowość – oczywiście, tak.

Tak więc, wydaje mi się, że dałoby się zastosować w naszej Tradycji te nieszczęsne „osobowości” (jeśli koniecznie trzeba), jednak pod warunkiem doprecyzowania, konkretnego dookreślenia tego pojęcia.  W tej sytuacji jest to po prostu konieczne. Na przykład: zasady są ważniejsze od dominujących osobowości – jest jasne. Zasady są ważniejsze od naszych osobowości – też dobrze, wszak jesteśmy alkoholikami, mamy/mieliśmy zaburzoną osobowość, i za tą wersją mocno obstaję, wydaje mi się najlepsza, najwłaściwsza.
Oczywiście „osobowość” to nie jedyne słowo w języku polskim, które koniecznie wymaga jakiegoś uściślenia, tak samo jest na przykład z „cechami”. W zdaniu: Reguły są ważniejsze od cech, niezbędne byłoby określenie, jakich cech? czego cech? czyich cech? których cech?
W każdym razie jeśli do wyrazu "osobowość" nie dołoży się jakiegoś określenia, to pozostaje pierwsza definicja, to jest... «całość stałych cech psychicznych i mechanizmów wewnętrznych regulujących zachowanie człowieka», a o tym było już wcześniej.

Prezentuję tu różne argumenty, przekonuję, ale przecież jestem technikiem, a nie polonistą, nie znam się, głowa może mnie oszukiwać, może mi się tylko wydaje, więc warto i trzeba spytać kogoś, kto się na tym naprawdę dobrze zna. I tak okazuje się, że językoznawca, doktor habilitowany Uniwersytetu Warszawskiego, specjalistka współpracująca z naukowym wydawnictwem PWN, jednoznacznie wypowiedziała się w tej kwestii:

Pytanie:
Interesuje mnie zdanie Pierwszeństwo zasad przed osobowościami. Wyraz po wyrazie jest ono przełożone z angielskiego (principles before personalities) i przekład ten jest zapewne poprawny, ale jego polska wersja wydaje mi się mocno problematyczna. Przed jakimi osobowościami? Jak rozumieć to Pierwszeństwo zasad przed osobowościami? Co z tego niby wynika? O co chodzi? Jak to rozumieć?

Odpowiedź:
Jestem wobec tego zdania tak samo bezradna jak Pan – nie rozumiem go (po prostu).

Pytanie:
Gdyby całe zdanie brzmiało tak: Anonimowość stanowi duchową podstawę wszystkich naszych tradycji, przypominając nam zawsze, że zasady są ważniejsze od osobowości, czy w takim przypadku te dziwne osobowości byłyby zrozumiałe, miały jakiś sens? Co znaczy takie zdanie? Czy da się je zrozumieć i ewentualnie – jak?

Odpowiedź:
Osobowość w języku polskim to ‘ogół cech psychicznych i mechanizmów regulujących zachowanie człowieka’. Trudno mi sobie wyobrazić sytuację opisaną w zdaniu.

Z poważaniem
Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski*


Zanegować, rzecz jasna, można wszystko, jako alkoholik mam w tym nawet dużą wprawę. Przez cały okres pijaństwa twierdziłbym hardo, że specjalistka od poprawnej polszczyzny, doktor habilitowany, nie zna się na chorobie alkoholowej, nie rozumie Programu AA, ale przede wszystkim – żadna taka nie będzie mi mówić, jak JA mam coś rozumieć! Tylko, że od czasów picia minęło kilkanaście lat i coś się rzekomo we mnie zmieniło. Poza tym tworzony właśnie nowy problem dotyczy tylko i wyłącznie języka polskiego, a nie Programu AA.

Jasne komunikaty rodzą jasne sytuacje, ale mętne, wątpliwe komunikaty rodzą problemy i nieporozumienia. Dotąd żadnych kłopotów ze zrozumieniem idei Dwunastej Tradycji nie było, więc co, trzeba go stworzyć? Od kilku lat wydawało mi się, że okres generowania coraz to nowych problemów mamy we Wspólnocie AA w Polsce już za sobą - oj naiwny, naiwny...




I to by było na tyle… tym razem, w jubileuszowym odcinku. Niecierpliwie czekam na nowe wydanie Wielkiej Księgi, będąc całkowicie pewien (pewnym? qrna!, jak się to pisze?), że będzie ono lepsze od poprzedniego i nie będzie zawierało wyrazów, zwrotów, słów, określeń, które sponsorzy musieliby znowu tłumaczyć podopiecznym z polskiego na polski. 



-- 
Kolega podsunął mi link do dyskusji na podobny temat: https://www.quora.com/What-does-it-mean-to-have-a-personality może się komuś przyda.

6 komentarzy:

  1. Miałem okazję rozmawiać z członkiem zespołu ds. tłumaczenia WK. Z wypiekami na twarzy słuchałem o problemach jakie napotykali w trakcie pracy. Jego zdaniem my alkoholicy zbyt często koncentrujemy się na słowach a nie ich znaczeniu. Jak więc przetłumaczyć tekst w sposób możliwie najwierniejszy nie tracąc jednocześnie "wartości" jaki ze sobą niesie? Spytałem więc córkę o znaczenie słowa "sanity"(dodam że córka posługuje się językiem angielskim równie biegle co polskim) . Odpowiedziała że "no wiesz... takie zdrowie" pokazując palcem na głowę. Pytam
    -takie zdrowie psychiczne
    -no...tak
    -takie zdrowie emocjonalne?
    -o... właśnie
    -równowaga wewnętrzna, pogoda ducha?
    -tak, też

    Sięgneliśmy więc do słownika Camrbidge."Sanity" to:
    -umiejętność myślenia i zachowywania się w sposób normalny i racjonalny
    -stan zdrowego umysłu
    -zrozumienie drugiej osoby i nieocenianie żle
    Tłumaczenie mojej córki znającej nieco wartości programu 12 kroków.

    No cóż... potokiem słów mogę oddać znaczenie, ale zastąpić jednym trudno. Czy zdrowie psychiczne to to samo co stan zdrowego umysłu? Moim zdaniem i tak i nie. Schizofrenikiem, paranoikiem itp. nie jestem a z tym kojarzy mi się zdrowie psychiczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Założenie, że da się tak ważną książkę przetłumaczyć:
      a) absolutnie wiernie z oryginałem,
      b) poprawnie i zrozumiale po polsku,
      okazało się trudniejsze, niż ktokolwiek się spodziewał. Może nawet niemożliwe...

      Usuń
    2. Może dlatego pewne rzeczy podobają mi się mniej inne bardziej. Osobiście moim zdaniem "osobiste ambicje" bardziej oddają istotę niż "osobowości". Tak jest dla mnie bardziej klarownie i nie mam tu zbytnio miejsca na komplikowanie prostych rzeczy(w czym jestem mistrzem, słyszałem to nawet kilkakrotnie od sponsora).

      Usuń
    3. "Osobowości" bez sprecyzowania, o jakie chodzi, są za to kompletnie niezrozumiałe.

      Usuń