Przejrzałem nowe wydanie Skrytki, Biuletynu Biura Służby Krajowej AA w Polsce, numer 6(163)/2022. Niezbyt dokładnie – przyznaję – bo mam przed Świętami i końcem roku inne, ważniejsze sprawy. Na pewno jest w niej poruszane wiele różnych ciekawych, trudnych, kontrowersyjnych tematów, ale mnie wpadło w oko tylko kilka.
1. W sprawozdaniu przewodniczącego Rady Powierników jedną z najważniejszych podjętych decyzji okazało się:
Przyjęcie projektów zamierzeń zespołów powierniczych z uwzględnieniem kosztów z nimi związanych.
Czyli po prostu: mamy jakieś pomysły, których wam nie ujawnimy, a wy macie nam dawać pieniądze na ich realizację i to tyle pieniędzy, ile uznamy za potrzebne i ile nam się zachce. Ups! Postawa nieco dziwna, jak na rzekomo „zaufane” sługi.
2. W sprawozdaniu z prac w Powierniczym Zespole ds. Literatury wyczytałem, że:
Zadanie wypracowania projektu znowelizowanego Scenariusza prowadzenia mityngu do podjęcia w najbliższym czasie.
No cóż… znakomity pomysł, bo przecież wiadomo, że bez powierniczej propozycji nie będziemy mieli pojęcia, jak prowadzić mityng. Czy to znaczy, że wszystkie poprzednie mityngi były nieważne? :-)
3. Na stronie 30 mamy obrazek prezentujący Darowizny na Służbę Krajową w ostatnich latach. Zapewne to i dobrze, że kończą z wcześniejszymi kłamstwami o przeznaczeniu zbieranych pieniędzy – jak widać wreszcie wyraźnie, forsa jest na Służbę Krajową, a nie na niesienie posłania. Tylko ja naiwnie przypominałem całymi latami na mityngach, że zbierane do kapelusza pieniądze kierowane są do Intergrupy, Regionu, BSK, ale przeznaczone są na niesienie posłania.
4. Ze tejże Skrytki dowiedziałem się, że Konferencja Służby Krajowej akceptuje wydanie książki „Dwanaście Kroków i Dwanaście Tradycji” po dostosowaniu jej tekstu do IV wydania książki „Anonimowi Alkoholicy”. O tym, że najnowsze wydanie nie jest czwarte, pisałem już wiele razy, ale tym razem chodzi o coś innego:
Rada Powierników zdecydowała o umieszczeniu, najpóźniej na trzy miesiące przed terminem Konferencji Służby Krajowej, na naszej stronie internetowej aa.org.pl, wykazu zmian w tekście niewynikających z dostosowania do tekstu Wielkiej Księgi, w celu zaznajomienia się z nimi przez zainteresowane osoby.
Byłby to bardzo dobry pomysł, gdyby umieszczono do publicznej konsultacji wykaz wszystkich zmian. Bo teraz, jeśli alkoholicy znajdą w nowej wersji błędy, to tajny Zespół Zadaniowy zawsze może upierać się, że wynikają one z konieczności dostosowania do najeżonej błędami WK z 2018 roku. Ciekawe, co będzie z alternatywami, dylematami, osobowościami, samonapędami i dziesiątkami innych błędów wprowadzonych do WK? Ciekawe też, czy w tajemniczym Zespole Zadaniowym do sprawy tego całego dostosowywania, są alkoholiczki i alkoholicy, którzy popisali się produkcją rażących błędów w WK?
Osobista gloryfikacja, arogancka duma, zajadła ambicja,, ekshibicjonizm, nietolerancyjna satysfakcja, pieniądze czy szaleństwo władzy, nieprzyznawanie się do błędów oraz nieuczenie się na nich, samozadowolenie, lenistwo – te i wiele innych cech należą do typowych „schorzeń”… [ „Język serca”, s. 28].
Uważamy, że człowiek, który oświadcza, iż wystarczy sama trzeźwość, jest bezmyślny. [WK wydanie z 2018 roku]
Łatwo jest zaniechać duchowego programu działania i spocząć na laurach. Jeżeli tak postąpimy, wpadniemy w nowe kłopoty, ponieważ alkohol to wyrafinowany wróg. Nie wyleczyliśmy się z alkoholizmu. To, co naprawdę mamy, jest codziennym wytchnieniem, które otrzymujemy, jeśli zachowujemy dobrą duchową kondycję. [WK wydanie z 2018 roku]
Oczywiście nasze uwagi są tylko pomocnymi sugestiami. Jeżeli chodzi o nas, to nie nakładamy na nikogo obowiązku stosowania się do nich. Jako osoby niezwiązane z żadnym wyznaniem nie możemy podejmować za kogoś decyzji. Każdy powinien kierować się własnym sumieniem. [WK wydanie z 2018 roku]
Domyślam się że cytatem z Języka serca autor scharakteryzował Radę Powierników. No to jak się ma apel autora z 19.12 o wyciszenie, miłość, tolerancję? Nie chcę dalej cytować. . One rozumiem braku konsekwencji. Może warto iść na ten miting.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt.
R z Kr.
„Czas zacząć wytłumiać emocje i zacząć przestawiać się z nienawiści na miłość bliźniego. Może warto pobyć z rodziną, wybrać się na mityng i opowiedzieć tam o swojej pogodzie ducha, tolerancji, przyjaźni i akceptacji.” pisał Meszuge w dniu 19 grudnia br.
OdpowiedzUsuńKilka dni później takimi słowami z „Języka serca” Meszuge opisał członków Rady Powierników: „Osobista gloryfikacja, arogancka duma, zajadła ambicja,, ekshibicjonizm, nietolerancyjna satysfakcja, pieniądze czy szaleństwo władzy, nieprzyznawanie się do błędów oraz nieuczenie się na nich, samozadowolenie, lenistwo – te i wiele innych cech należą do typowych „schorzeń”. Być może się mylę, bo może siebie miał na myśli?
Genialne! Wspaniałe! Jestem pod wrażeniem!
UsuńKoleżanka nie chciała z Tobą pracować, bo bała się, że czytasz w myślach. Ale teraz widzę, że to nie w tym rzecz. To po prostu antycypacja! A sposób, w jaki zrobiłeś tych dwóch Anonimowych w… to majstersztyk.
Ale mam pytanie, poważne. Jak nie chcesz tu odpowiadać, to nie, może zdarzy się inna okazja. Meszuge, czy jak się jest tam inteligentnym, potrafi się przewidzieć i prowokować reakcje ludzi, w których sami z siebie robią durniów, czy nie jest się wtedy samotnym?
Klara G.
Klara, ci dwaj anonimowi to ta sama osoba. Ale faktem jest, że Anonimowy wystawił dupę na wiatr koncertowo.
UsuńNie da się ukryć, że dwaj Anonimowi ośmieszyli się, a raczej zdemaskowali własną nietrzeźwość w sposób pożałowania godny. I pewnie nadal nie wiedzą, o co chodzi. Ale jaja! :)
Usuń„No cóż… znakomity pomysł, bo przecież wiadomo, że bez powierniczej propozycji nie będziemy mieli pojęcia, jak prowadzić mityng. Czy to znaczy, że wszystkie poprzednie mityngi były nieważne? :-)” Bardziej głupiego pytania, mimo że merytoryczne dawno nie widziałem. Odpowiem w tej samej konwencji – tak, to prawda, ponoć RP ma skierować do KSK rekomendację, aby uznać za nieważne wszystkie mityngi, w których uczestniczył Meszuge.
Usuń,,opisał członków Rady Powierników: „Osobista gloryfikacja, arogancka duma, zajadła ambicja,, ekshibicjonizm, nietolerancyjna satysfakcja, pieniądze czy szaleństwo władzy, nieprzyznawanie się do błędów oraz nieuczenie się na nich, samozadowolenie, lenistwo – te i wiele innych cech należą do typowych „schorzeń”." To jest zwykła informacja. Może kiedyś się powiernicy ockną. Może w Święta?
OdpowiedzUsuń,,Konferencja Służby Krajowej akceptuje wydanie książki „Dwanaście Kroków i Dwanaście Tradycji” po dostosowaniu jej tekstu do IV wydania książki „Anonimowi Alkoholicy”.
12x12 napisał Bill W i dwóch jego kolegów, kilkanaście lat po ukazaniu się WK. 12x12 jest książką, którą chronią prawa autorskie. Niestety autorzy 12x12 nie potrafili dostosować tego eseju do WK.
Na szczęście polskie pijaki naprawią ten błąd i dopasują obie książki do siebie. Jakie szczęście spotkało nas. Rodacy wyprostują błędy w 12x12. Możemy być dobrej myśli bo już naprawili błędy jakie zrobił Bill W w Wielkiej Księdze i przetłumaczyli WK po swojemu. Teraz jest super. Brawo
Meszuge, podobno piszesz książki. Co byś powiedział gdyby bez twojej wiedzy, powiernicy dostosowali jedną z twoich książek do np swojego ,,poradnika służb"? Pozmieniali zdania, treść, zerżnęli by jakieś fragmenty przez ciebie napisane do ,,poradnika" bez twojej zgody i napisali, że to ich dzieło. Tak jak zrobili to z ,,Koncepcjami Billa W"
Powiernicy nie mają żadnej zgody na tłumaczenie 12x12 ale oni takiej zgody nie potrzebują bo oni napiszą swoje 12x12. Czy ktoś się temu dziwi?
,,prezentujący Darowizny na Służbę Krajową w ostatnich latach. " Dobrze, że wreszcie zdobyli się na uczciwość i napisali dla kogo idą pieniążki, które członkowie grupy AA przekazują służącym.
Powiernicy nie płacą za swoje wycieczki po Polsce i wyjazdy zagraniczne. Warsztaty, spotkania itp. Wszelkie wycieczki, przejazdy, wyżywienie, wynagrodzenie różnego rodzaju suweniry fundują im członkowie Wspólnoty AA. Już kilka lat temu przestałem ich sponsorować.
Szpak Marceli
Marceli, skoro pytasz: "Co byś powiedział gdyby bez twojej wiedzy, powiernicy dostosowali jedną z twoich książek do np swojego ,,poradnika służb"?" - podałbym do sądu. Chyba, że już bym nie żył . Prawa autorskie kończą się po 50 latach od śmierci autora. Wtedy (z drobnymi wyjątkami) książka trafia do domeny publicznej i jest dostępna dla każdego.
Usuń„Powiernicy nie mają żadnej zgody na tłumaczenie 12x12”. Nieprawda. Meszuge pisał swego czasu „co robią normalni ludzie, jeśli czegoś nie wiedzą? Starają się dowiedzieć, dopytać, doczytać. Co w takiej sytuacji robią alkoholicy – wymyślają.” Marceli, nie dość, że wymyśliłeś kłamstwo, to jeszcze rozsiewasz kłamliwe informacje o braku zgody na tłumaczenie! A mógłbyś po prostu wcześniej zapytać w Fundacji BSK jaka jest prawdziwa sytuacja.
UsuńMnie w Skrytce nieco inne sprawy rzuciły się w oczy:
OdpowiedzUsuń- ze Sprawozdania z prac w Powierniczym Zespole ds. Literatury
Cyt. „ Wniosek do redaktora naczelnego biuletynu „Zdrój” o opublikowanie w jed- nym z numerów pisma, rozdziału pt. „Wyznanie Lekarza” autorstwa doktora Bohdana Woronowicza, z III wydania książki Anonimowi Alkoholicy. W formu- le zaaprobowanej przez redakcję oraz o wydanie „Wyznania Lekarza” w jed- nym z zeszytów Biblioteczki „Zdroju”.”
To jest kolejny przykład na to, że służby najniższe od lat odchodzą od podstaw 12 Kroków AA w kierunku terapii, medycyny, świeckości, dostepnosci i wszelkich innych spraw tego świata, którymi w myśl 10 tradycji AA nie powinno się zajmować. Dlaczego nie kierujemy się doświadczeniem USA, gdzie wywołuje to ogromne kontrowersje i podziały w grupach AA, tylko jak pelikany łykamy wszystko, co coraz bardziej poprawne politycznie GSO nam rzuci? Dla kogo te wydawnictwa? Do leżenia na stołach i marnowania pieniędzy?
- z Planu Pracy Zarządu Fundacji Biuro Służby Krajowej Anonimowych
Alkoholików w Polsce na rok 2023. - DZIAŁALNOŚĆ INFORMACJI PUBLICZNEJ
Cyt. „ Wspomaganie informacji publicznej prowadzonej przez regiony, intergrupy AA i Punkty Informacyjno-Kontaktowe.”
I tu podobnie od lat prowadzone celowe odsuwanie Grup AA od ich zadań. Doprowadziło to do tego, że alkoholicy w Polsce nie wiedzą, że mogą prowadzić działania IP na swoim terenie. A mogą i powinni.
Dyrektorka sama opowiada na wszelkich warsztatach, że w Stanach Informację Publiczną prowadzą grupy. Ach jak tam pięknie, amerykańsko ;
A niestety u nas jest od lat próba zbiurokratyzowania i kontrolowania działań grup.
Regiony? A od kiedy regiony mają prowadzić IP? Rola regionow jest wyłącznie sprawozdawczo-wyborcza (wybór delegatów i kandydatów na powierników). Nic więcej.
Wysyłałem uwagi na ten temat w konsultacjach Poradnika dla służb. Jak mawiała moja babcia, ani dziękuję, ani mnie w dupę pocałuj. Taki szacunek mają do alkoholików tłuste koty pod biurkami.
Ja nie czytam skrytek wogóle ale bardzo jestem rad że komuś się chce to robić,dla mnie niższe służby w naszej Wspólnocie kojarzą się z polityką i władzą więc omijam ten temat ,co by nie mówić Meszuge skąd ty bierzesz tyle siły i czasu żeby nam pokazywać tę wszystkie niedoskonałości AA ,A tak prywatnie jesteś mistrzem w tym co robisz dla naszej Wspólnoty, nie że wszystkim się zgadzam co piszesz no takie mam prawo lecz większego kozaka który tak profesjonalnie tłumaczy mi wiele rzeczy jeszcze nie poznałem
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Tomek z Gdańska
„Meszuge skąd ty bierzesz tyle siły i czasu żeby nam pokazywać te wszystkie niedoskonałości AA”
UsuńTeż skłonny jestem powtórzyć to pytanie. I dodać drugie, co zamierzasz Meszuge zrobić, aby ci, którym „te wszystkie niedoskonałości AA” wytykasz, w końcu zaczęli Ciebie słuchać?
Zadziwiające! Jeśli ktoś komuś pokazuje błąd, to kto jest "ten zły" - ten, który na błąd zwrócił uwagę, czy ten, który przy popełnianiu tego samego błędu stale się upiera?
UsuńBłędy należy pokazywać, a naprawiać mają je ci, którzy ich narobili. Jak sobie nie radzą, to mogą poprosić o pomoc. Drwiny z kogoś, kto im zwrócił uwagę, że popełnili błąd, są odrażający i typowym zachowaniem polactwa. To nie ma nic do rzeczy z trzeźwością - to zwykłe polskie plugastwo.
UsuńDziwni ludzie... U was zawsze zły był ten, co złapał pijanego kierowcę, a nie pijany. Ten, który złapał złodzieja, a nie policja. Ten, który pokazał drugiemu, że robi komuś krzywdę, a nie krzywdziciel. Pewnie dlatego macie obecny rząd, bo na inny sobie nie zasłużyliście, a przestępcy przynajmniej są wam mentalnie bliscy. Za to na pewno cieszycie się z własnej moralności i z tego, że reszta Europy zazdrości wam dobrobytu.
UsuńBoże, jak to dobrze, że opuściłam ten kraj i takich ludzi.
Ten blog ma dla krytykantów jeden dobry aspekt; mogą oni przywalić innym bez żadnych konsekwencji używając języka niekoniecznie przypominającego język serca.
UsuńNo tak… rozumiem… Jutro Wigilia, więc życzę Wam, żebyście przynieśli do własnych domów, tyle samo miłości, życzliwości, wyrozumiałości, tolerancji i pogody ducha.
OdpowiedzUsuńJutro Wigilia, fakt dla chrześcijan, a Twój blog Meszuge jest religijny?
UsuńPoza tym potrafię oddzielić święta od spraw na tym blogu.
Usuń"Twój blog Meszuge jest religijny?" - nie sądzę. Nie jestem religijny, ale dostosowuję się - jeśli to możliwe - do kultury religijnej tego kraju.
Usuń