poniedziałek, 16 stycznia 2023

Wiedza czy tytuł nauczyciela?

Sprzed wielu lat przypomniał mi się obrazek, dość schematyczny, prosty rysunek. Opartych o bar stoi dwóch facetów. Widać ich od tyłu i w zasadzie tylko od pasa do ziemi. Stoją w takiej samej pozie, mają identyczne spodnie, jeansy, ale jeden, ten po lewej, na tylnej kieszonce ma napis Levis, a drugi, po prawej, napis Szarik. Jakby spoza kadru słychać głosy niewidocznych kobiet: o rany, patrz jaki w porządku jest ten z lewej!

Kiedy czytałem komentarze na blogu, przyszła mi na myśl scenka. W salce mityngowej siedzi przy stole dwóch alkoholików. W podobnym wieku, dobrze ubranych, o podobnej aparycji. Z ich wypowiedzi wynika, że mają podobny staż abstynencji i obu podobnie dobrze się teraz żyje. Jeden realizował Program z Ziutkiem z Kobyłki, ale za to drugi z samym… samą… z Ameryki, Londynu, Brukseli itp.

Który z nich jest trzeźwiejszy, czytaj: lepszy? Którego z nich zebrani alkoholicy powinni słuchać z większą uwagą? 

129 komentarzy:

  1. Serce nie odzież ośmiesza lub zdobi, zatem zdecydowania Ziutek i Kobyłka

    OdpowiedzUsuń
  2. Mieszasz dwie rzeczy. Jakość spodni i stan umysłowy wybierających człowieka. Bezsprzecznie Levisy są fantastycznej jakości. Firma ma do wyboru ogrom fasonów i rozmiarów. Sam jestem nietypowego rozmiaru i w zamierzchłych czasach tylko u nich mogłem znaleźć sobie spodnie. O jakości materiałów i trwałości nie wspomnę.
    Dlaczego nie dajesz wyboru, żeby robić program z Amerykaninem, Anglikiem lub z kimś kto poznał program u źródła? (tu oczywiście trzeba zachować ostrożność, pojawiła się cała masa podróbek; o czym często można przeczytać na tym blogu)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Objasnij mi, proszę, czym/kim jest i gdzie leży to źródło w 2023 roku.

      Usuń
    2. Od wzniosłości do śmieszności jak lubił mawiać Napoleon.

      Usuń
    3. I zapadła głucha cisza…

      Usuń
    4. Odpowiedź jest prosta. Źródło nie zmienia swego położenia w czasie.

      Usuń
  3. „…z kimś kto poznał program u źródła?” – co to znaczy „u źródła”? Gdzie i kiedy miałoby być to źródło?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpierw spróbujmy ustalić stan faktyczny. Na jakim etapie rozwoju jest PLAA. Znam dwa główne nurty programowe. Jeden oparty na materiałach z Zakładu Psychiatrii. Drugi na broszurce (brak podpisu kto to stworzył) tzw. sugestie.
      Czy tak wygląda stan faktyczny?

      Usuń
    2. "Czy tak wygląda stan faktyczny? "Nie, .tak nie wygląda. Ustalenie stanu na podstawie Twojej znajomości dwóch nurtów, jednego opartego na materiałach z bliżej nieokreślonego Zakładu Psychiatrii, drugiego na bliżej nieokreślonej broszurce jest błędne i fałszywe.

      Usuń
    3. Już określam Zakład Psychiatrii=Strzyżyna, Sugestie=Pendolino.

      Usuń
    4. " Już określam Zakład Psychiatrii=Strzyżyna, Sugestie=Pendolino" . To rzeczywiście ubogo. Tysiące AA nie było w Strzyżynie i nie wsiadło do pendolino, a korzystało z WK, i pozostałej literatury AA, aktywnie pełniąc służby na różnych poziomach naszej struktury i płynie takim właśnie głównym nurtem zdrowienia i trzeźwości.

      Usuń
    5. Tak zwane „sugestie” to tak zwani „londynczycy”, nie żadne pendolino.
      Czas ma tutaj niewiele do rzeczy, raczej zawartość.
      W krótkim czasie także przekazuje się Program źródłowy zawarty w WK. Jest kilka osób w PL, które to robią, w tym niżej niepodpisany. Kto chce, ten nas znajduje, jest co robić cały czas.

      Usuń
    6. Meszuge mam do Ciebie prośbę. Proszę pomóż poszukać/zbadać te potencjalne źródła.
      Np. czy jest możliwość, żeby bliżej zapoznać się z doświadczeniem osoby, która zabrała głos w dyskusji o pierwszym kroku tj. Dianą, Savannah?
      Albo czy mógłbyś wrzucić na warsztat jedną ze spikerek Amerykanów zapraszanych przez grupę ,,Praca z innymi '' z Krakowa.
      Chętnie pomogę wyszukać kogoś godnego uwagi z ich archiwum. A.

      Usuń
    7. Niestety, nie potrafię pomóc.
      Ja mam takie same możliwości kontaktu z Anonimowymi, jak i wszyscy inni czytelnicy i komentatorzy bloga. Jedyną możliwością jest napisanie prośby o kontakt w komentarzu, ale… Kiedyś Dana z Opola chciała się skontaktować w ten sposób z Marcelim Szpakiem i zaprosić go na spikerkę na którąś grupę. Ale M. S. nie odpowiedział nijak. Więc nie przeceniałbym tej formy kontaktu.

      O grupie „Praca z innymi” z Krakowa i ich działaniach nie wiem kompletnie nic, nigdy tam nie byłem, a do tego momentu nawet nie słyszałem.

      Na blogu można co najwyżej zamieścić link do spikerki, takiej lub innej. Na przykład tak:
      https://www.youtube.com/watch?v=jGFHUzNcwdE&list=FL3HoYedc7eF7UJinJi2haVw
      (Ewa Woydyłło)
      https://aaagnostica.org/2018/10/14/the-wave-of-religiosity/
      (Witek z Bełchatowa)
      http://c04.common.smcloud.net/s/2041257AhIz.mp3
      Mika Dunin
      https://www.youtube.com/channel/UCVQMcDvvLLiAxqyfn46ie6w/featured?view_as=subscriber
      Jakieś spikerki/warsztaty z Bełchatowa
      Itd.

      Usuń
    8. Kiedy trafiłam do AA nie było samozwańczych sponsorów. Słuchałam, obserwowałam i znalazłam tego, który miał nie tylko wiedzę na temat programu, ale i doświadczenie. To był dobry wybór, dzisiaj nasza relacja opiera się na przyjaźni ( bez zależności sponsor - podopieczny).

      Usuń
    9. Wiecznie trzeźwiejący, w ciągłym lęku przed alkoholem. Słabe te spikerki. Zero duchowości. Wisienką jest pani Ewa- nie polecam.

      Usuń
    10. Nie polecasz pani Ewy, bo zaczyna od stwierdzenia, że jeszcze nigdy żaden profesjonalista nie pomógł alkoholikowi?

      Usuń
    11. Nie.Wartość spikerki nie oceniam po jednym zdaniu , ale po całej wypowiedzi. Dlatego polecam zarówno Twoje spikerki jak i książki. Mimo, iż z niektórymi kompletnie mi nie po drodze.

      Usuń
    12. To o profesjonalistach często rozwściecza zwolenników terapii. Nawet ich rozumiem.

      Tu masz jeszcze coś z tego typu tematyki:
      http://www.polskieradio.pl/7/5111/Artykul/1637347,Od-bezsilnosci-do-wolnosci-12-krokow-wystarczy
      oraz tu:
      https://aawaa.pl/spikerki-na-grupie-aawaa/

      Usuń
    13. Stwierdzenie Anonimowego zero duchowości nic mi nie mówi...hehehe.

      Usuń
    14. Jeśli używacie określenia „spikerka” to przypomnę, że spikerami na mityngach Anonimowych Alkoholików są Anonimowi Alkoholicy.
      Zgodnie z literaturą Anonimowych Alkoholików pozostałe osoby mogą uczestniczyć w mityngach w charakterze obserwatorów.

      Usuń
    15. "...spikerami na mityngach Anonimowych Alkoholików są Anonimowi Alkoholicy" - spikerami na mityngach AA są te osoby, które grupa w tym celu zaprosi. Bo... Każda grupa powinna być niezależna we wszystkich sprawach, z wyjątkiem tych, które dotyczą innych grup lub AA jako całości. Nikt nie może decydować za sumienie grupy AA, kogo grupie wolno lub nie wolno zapraszać.

      Usuń
    16. Ja nie jestem jedynie obserwatorem na mityngu spikerskim. Mogę zabierać głos w celu identyfikacji ze spikerem lub jej braku.

      Usuń
    17. Anonimowy, być może mój komentarz nie rozpoczyna się od Adama i Ewy, a szkoda, może wtedy zrozumiałbyś go.

      Meszuge
      Tradycja 4 nie powstała po to, żeby nią usprawiedliwiać naruszanie innych tradycji.

      Usuń
    18. "Tradycja 4 nie powstała po to, żeby..." - jeśli sumienie grupy postanowi zaprosić na spikerkę księdza, terapeutę lub Al-anonkę, to którą Tradycję to narusza?

      Usuń
    19. 1, 4, 6
      nad resztą musiałbym się zastanowić, zazwyczaj takie odstępstwa naruszają wszystkie po kolei.

      Usuń
    20. 1, 4, 6
      nad resztą musiałbym się zastanowić, zazwyczaj takie odstępstwa naruszają wszystkie po kolei.

      Nosz kurcze uzupełniam, moja ukochana 10 tradycja - poruszanie spraw spoza AA.
      I moja ukochana 5 tradycja - jedyny cel AA, nieść posłanie alkoholikowi, który wciąż jeszcze cierpi.

      Usuń
    21. Więc jaki cudem były spikerki księdza Dariusza K.?

      Usuń
    22. Tegoż samego księdza, który po mityngu online, gdzie z WatsApa wyświetlały się numery telefonów, napastował mnie SMS-ami?
      Musiałbyś zapytać strukturę, która to organizowała (grupa, intergrupa, region).
      Jeszcze ciekawsze byłoby wysłanie pytania do Konferencji Służb Krajowych.

      Usuń
    23. A kim był / jest ksiądz Dariusz K.?

      Usuń
    24. Ksiądz Dariusz K.? Marianin. Kiedyś miał parafię w Londynie i wspierał Tadka Ch. i innych twórców pendolino. Teraz podobno grasuje gdzieś w Polsce.

      Usuń
    25. Nie znam go osobiście, ale zwróciłem uwagę na jego stwierdzenie w naszej książce:
      "Członków grup AA o zabarwieniu dewocyjnym: „apostołów”, „cudownie nawiedzonych”, „kaznodziejów” proponuję potraktować jako „margines”… (Ojciec Dariusz Kwiatkowski w „Historia AA w Polsce”, s. 267).

      Usuń
    26. "Konferencji Służb Krajowych". Poprawna nazwa brzmi ."Konferencji Służby Krajowej"

      Usuń
    27. Jest powiernikiem ....

      Usuń
    28. Konferencji Służb Krajowych jest poprawnie .

      Usuń
    29. Jeżeli on był lub jest powiernikiem niealkoholikiem, to jak kiedyś przeczytałem, jest członkiem AA.
      Czy taki pomysł ma jakieś pokrycie w zasadach AA - nie wiem.

      Usuń
    30. ,,"Członków grup AA o zabarwieniu dewocyjnym: „apostołów”, „cudownie nawiedzonych”, „kaznodziejów” proponuję potraktować jako „margines”… (Ojciec Dariusz Kwiatkowski w „Historia AA w Polsce"
      Proponuję potraktować jako margines komentatorów takich jak Dariusz K. On ocenił członków grup AA, wolno mu. Ja oceniam go jako szkodnika, też mi wolno. W AA wszyscy jesteśmy równi. Nie ma członków wspólnoty lepszych i gorszych.
      ,,"...spikerami na mityngach Anonimowych Alkoholików są Anonimowi Alkoholicy" - spikerami na mityngach AA są te osoby, które grupa w tym celu zaprosi." Napisał Meszuge. Zdecydowanie tak. Grupa AA może zapraszać kogo chce. Może zaprosić terapeutę by opowiedział o programie picia kontrolowanego, burmistrza by opowiedział o planach na rozwój miasta, wójta, dyrektora mleczarni, alonke by opowiedziała jak to ją chłop tłukł albo inne fascynujące historie z domu i zagrody, księdza Dariusza by opowiedział o grzechach kościoła. Księża z lubością opowiadają jakim to grzechem jest picie wódki z ambon ledwo stojąc na nogach. Grupa może zaprosić striptizerki by w przerwie dały pokaz ( frekwencja gwarantowana, jak by ktoś o takim zdarzeniu wiedział to proszę o informację, chętnie skorzystam). Bo kto grupie AA zabroni? Tylko czy taki jest cel grupy AA? Nie. Jedynym celem jest niesienie posłania. Na mitingu dzielimy się doświadczeniami dotyczącymi naszego cierpienia związanego z chorobą alkoholową i tym co zrobiliśmy by przestać cierpieć. To działa kiedy jeden alkoholik dzieli się tym doświadczeniem z drugim alkoholikiem. Jakie ma doświadczenie w cierpieniu, które dotyka lub dotykało alkoholik, związanym z przebiegiem tej choroby niealkoholicy? Żadne, oni nigdy tego nie poczuli i nie są w stanie zrozumieć cierpiącego alkoholika. Wspólnota AA ma niewiele do zaoferowanie i tylko dla części społeczeństwa nie dla wszystkich, ma Program 12K dzięki któremu można wyzdrowieć z tej podstępnej, chronicznej, postępującej ale na szczęście uleczalnej choroby jaką jest alkoholizm.
      Szpak Marceli

      Usuń
    31. Jeśli w ogóle, to chyba był i to bardzo dawno temu. Powiernik klasy A nie jest członkiem AA, a jedynie przyjacielem AA, który miałby nam pomagać realizować nasze zadanie.

      Usuń
    32. ,,Kiedyś Dana z Opola chciała się skontaktować w ten sposób z Marcelim Szpakiem i zaprosić go na spikerkę na którąś grupę. Ale M. S. nie odpowiedział nijak." Napisał Meszuge. Coś tam było, nie pamiętam dokładnie. Mieszkam ok 200 km od Opola w jedną stronę. Koszt zaproszenia takiej osobliwości jak Szpak Marceli to ok 200zł (400 km). Dużo. Na takie fanaberie mogą sobie tylko pozwolić bardzo bogate grupy. ,,Moja macierzysta (macierzysty «taki, z którym ktoś jest związany urodzeniem, pochodzeniem lub PRZYNALEŻNOŚCIĄ (sjp) grupa dała może by 40 góra 50 zł za taki występ. Wiem, że Opolu i w okolicy jest dużo więcej alkoholików którzy wyzdrowieli z alkoholizmu i chętnie dzielą się swoim doświadczeniem dotyczącym swojej drogi.
      Marceli s

      Usuń
    33. Jeśli się nie mylę to kadencja tego księdza jako powiernika jeszcze trwa.

      Usuń
    34. "Konferencji Służb Krajowych jest poprawnie" NIE JEST .poprawnie. Patrz link https://aa24.pl/pl/do-pobrania czwarty wiersz - Konferencja Służby Krajowej. Mylisz z Konferencją Służb Ogólnych w AA USA/Kanada

      Usuń
    35. Dariusz jest obecnie powiernikiem klasy A czyli powiernikiem nealkoholikiem. Zamiast spekulować przeczytajcie Skrytkę 2/4/3 nr Nr 4(161)/202 i Kartę KSK, gdzie jest napisane, że powiernik niealkoholik winien mieć "wiedzę o Wspólnocie AA i jej najważniejszych i przekonanie o skuteczności Programu AA".

      Usuń
    36. Powiernik niealkoholik nie jest AA, czyli nie jest alkoholikiem i nie jest anonimowy. Wręcz przeciwnie, po to są powiernicy niealkoholicy aby szerzyć wiedzę o AA w sposób otwarty, bez konieczności zachowania swojej anonimowości

      Usuń
    37. „ Poprawna nazwa brzmi ."Konferencji Służby Krajowej"

      Dzięki. Sprawdziłem na stronie, masz słuszność.

      Usuń

    38. "Więc jakim cudem były spikerki księdza Dariusza K.?" A jakim cudem Ty nie wiesz, że powiernikami klasy AA są osoby o zróżnicowanym profilu zawodowym; ( lekarze, prawnicy, psychologowie, osoby duchowne czy eksperci finansowi, itp) – które niezależnie od zawodu nie są dotknięte chorobą alkoholową i są przekonane o skuteczności Programu AA, tak aby jak najszerzej mówić o Wspólnocie AA w sposób nieskrepowany bez konieczności zachowania anonimowości ???

      Usuń
    39. "... jak kiedyś przeczytałem, jest członkiem AA...Czy taki pomysł ma jakieś pokrycie w zasadach AA - nie wiem." To po zabierasz głos, jak nie wiesz?

      Usuń
    40. „…są przekonane o skuteczności Programu AA, tak aby jak najszerzej mówić o Wspólnocie AA w sposób nieskrepowany bez konieczności zachowania anonimowości”.

      Byłem kiedyś z alkoholiczką i powiernikiem klasy A, Andrzejem Formą, na spotkaniu informacyjnym dla kuratorów. Ten pan poinformował zebranych, że Wspólnota AA to taka poterapeutyczna grupa samopomocowa albo grupa wsparcia.

      Usuń
    41. Nie muszę sprawdzać na żadnej stronie, żeby wiedzieć, że Konferencja Służby Krajowej jest zapisem błędnym. Prawidłowa nazwa to Konferencja Służb Krajowych. Warto zasięgnąć opinii polonistów lub skorzystać ze słownika poprawnej polszczyzny.

      Usuń
    42. Wiem kim są i po co są powiernicy nie alkoholicy. Łamanie zasad AA i program 12 Kroków zdominowany religią przez księdza nie jest ok.

      Usuń
    43. Kłania się gramatyka j. polskiego
      Biernik liczby mnogiej brzmi
      Konferencja Służb Krajowych.

      Usuń
    44. „(…) powiernik niealkoholik winien mieć "wiedzę o Wspólnocie AA i jej najważniejszych i przekonanie o skuteczności Programu AA".

      Ok. Ale co w związku z tym?
      Skad u osoby wyłącznie obserwującej (ksiądz, żona, terapeuta) poczucie, że to właśnie oni powiedzą nam co mamy robić, jak nie pić i jak żyć?
      Te osoby 💩 wiedzą o AA i 12 krokach, a w przeważającej większości również o alkoholizmie.

      Usuń
    45. „ To po zabierasz głos, jak nie wiesz?”
      Coooo, żona nie pozwala się awanturować, to tutaj popiskujesz?

      Usuń
    46. W dopełniaczu liczby mnogiej ( nie w bierniku)...prawidłowa nazwa to
      Konferencja Służb Krajowych.

      Usuń
    47. „ Ten pan poinformował zebranych, że Wspólnota AA to taka poterapeutyczna grupa samopomocowa albo grupa wsparcia.”
      Bo niestety im na to pozwalamy. A nawet zachęcamy (BSK, dyrektor, Rada Powierników).
      PARPA na swojej stronie też ma kocopoły o AA.
      A powierników z PARPA już cała dynastia.

      Usuń
    48. "Nie muszę sprawdzać na żadnej stronie, żeby wiedzieć..."Ty rzeczywiście jesteś ignorant i bufon.

      Usuń
    49. "Ten pan poinformował zebranych, że Wspólnota AA to taka poterapeutyczna grupa samopomocowa albo grupa wsparcia." I co? Przyjąłeś to do akceptującej wiadomości, czy zaoponowałeś?

      Usuń
    50. ":Warto zasięgnąć opinii polonistów lub skorzystać ze słownika poprawnej polszczyzny." Chcesz sobie i nam wmówić, że w języku polskim nie istnieje liczba pojedyncza "Służba Krajowa"?

      Usuń
    51. "...czy zaoponowałeś?" - starałem się delikatnie sprostować, ale nie wiem, komu uwierzyli. Mnie, pijakowi, czy jednemu ze swoich, to jest, kuratorowi.

      Usuń
    52. "starałem się delikatnie sprostować" Szkoda, że w ważnych sprawach nie starcza ludziom odwagi,

      Usuń
    53. Na konferencji spotykają się służby nie jedna służba. Zresztą każdy może pisać jak uważa, ja też.

      Usuń
    54. "W dopełniaczu liczby mnogiej ( nie w bierniku)...prawidłowa nazwa to Konferencja Służb Krajowych."
      Ludzie, co wy jeszcze wymyślicie? Nie biernik i dopełniacz, nie celownik i wołacz, ale liczba pojedyncza: jest najważniejsza: .Konferencja Służby Krajowej, tak jak napisane jest na stronie internetowej https://aa.org.pl/konferencja/51ksk/.

      Usuń
    55. " Nie wiem komu uwierzyli ,pijakowi, czy jednemu ze swoich, to jest, kuratorowi." Przynajmniej wysłuchali powiernika wybranego przez AA i członka AA i wybrali wypowiedź bardziej przekonującą.

      Usuń
    56. " PARPA na swojej stronie też ma kocopoły o AA.A powierników z PARPA już cała dynastia"
      .PARPA - Data likwidacji: 1 stycznia 2022. Minął rok, a Ty swoje, pleciesz przeterminowane wieści z fałszywą informacją o dynastii

      Usuń
    57. "...wybrali wypowiedź bardziej przekonującą" - ja tam nie wiem, co wybrali.

      Usuń
    58. Anonimowy20 stycznia 2023 19:24
      Widać, że nadajesz się do zespołu tłumaczy. Może zamiast bredzić od rzeczy, zorientuj się, co to znaczy "delikatnie". Nie mówili ci wiele razy, że jak pijesz, to nie pisz?

      Usuń
    59. "Może zamiast bredzić od rzeczy'" Czy myślisz, że ty bredzisz do rzeczy?

      Usuń
    60. " PARPA na swojej stronie też ma kocopoły o AA.A powierników z PARPA już cała dynastia"
      .PARPA - Data likwidacji: 1 stycznia 2022. Minął rok, a Ty swoje, pleciesz przeterminowane wieści z fałszywą informacją o dynastii„

      1. A konkretnie którego słowa nie zrozumiałeś?
      2. Zapoznaj się ze stroną internetową PARPA.
      3. Zamilcz.

      Usuń
    61. Anonimowy20 stycznia 2023 20:31
      Daj mu już spokój. On naprawdę wierzy, że delikatność to to samo, co tchórzostwo, a wulgarność i agresywność oznacza odwagę. Nie szkoda nerwów? :-)

      Usuń
    62. „ On naprawdę wierzy, że(…)”
      On po prostu nie ma zielonego pojęcia o Informacji Publicznej AA, ani o zachowaniu się w społeczeństwie.
      W knajpie rządziło prawo… nie, nie pięści, do tego trzeba jaj… prawo przekrzykiwania, kto głośniejszy.

      Usuń
    63. Z zażenowaniem czytam Twoje manipulacje Meszuge wypowiedzią Anonimowego .o odwadze. Czy on gdziekolwiek napisał o tchórzostwie, wulgarności i agresywności? To są TWOJE słowa, a nie jego.

      Usuń
    64. " Zamilcz." To chamska odzywka.

      Usuń
    65. Dzięki pandemii sporo ciekawych rzeczy zadziało się w sieci. Trafiłem na sobotnie spikerki organizowane przez grupę z Krakowa ,,Praca z innymi". Pierwszymi spikerami byli Amerykanie z wieloletnim doświadczeniem. Spikerki były tłumaczone (przez tłumaczy o silnym wpływie jednego z nurtów programowych, ale to drobiazg) Można też było zadać pytania. Przy okazji dziękuję Krakusom za tę robotę. Ci spikerzy, w moim rozumieniu mówili o zupełnie innej rzeczywistości AA.

      Usuń
  4. Warto posłuchać jednego i drugiego ..."Pokorne cielę dwie matki ssie"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Pokorne cielę dwie matki ssie" - to chyba synonim i przykład cwaniactwa.

      Usuń
    2. Anonimowy15:11 Cóż...Jeśli tak uważasz to nie mam z tym problemu.Wolno Ci tak ...

      Usuń
    3. Zgadza się, to przykład cwaniaka, tego posłucha i przytaknie, tamtemu również przytaknie, i zadowolony, bo „z nikim nie ma konfliktów”. Prawdziwe cielę.

      Usuń
  5. Jeśli dla każdego z tych dwóch alkoholików efekt działania programu polega na tym, że z ich wypowiedzi wynika tylko to, jaki mają staż abstynencji i jak dobrze im się teraz żyje - to ja bym nie słuchała ani jednego, ani drugiego. Bo efektu działania programu nie mierzę ani stażem abstynencji, ani jakością życia alkoholika. Staż abstynencji plus jakość życia może mi dać każda terapia. Do tego nie trzeba programu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza terapia redukcji szkód.

      Usuń
    2. Czary - mary i program i terapia poprawiają jakość życia...co za kocopoły.

      Usuń
    3. Anonimowy 17styczen godz.14:37 Czym w takim razie mierzysz efekty działania Programu? Ilością podopiecznych?Umiejętnością mówienia o Programie?Pełnionymi służbami?
      Uważam że to jest jedna z błędnych afirmacji.Jestem lepszy bo mam sponsora ,podopiecznych.Ja teraz wiem jak żyć i niech wszyscy biorą przykład ze mnie a w ogóle jestem wybrany przez Boga ."a w ogóle jestem wybrany przez Boga":nawet jeśli tak jest to takie podejście,myślenie powinno sprzyjać do bycia tolerancyjnym, empatycznym,pokornym itp...
      Powtórzę pytanie Czym mierzysz efekty działania 12KrokowAA?

      Usuń
    4. „ Staż abstynencji plus jakość życia może mi dać każda terapia.”
      Staż abstynencji terapia daje śladowemu promilowi alkoholików.
      Jakości życia nie daje nikomu poza tymi, którzy pozostają sukinsynami i dręczą rodziny. Tym jest znakomicie.

      Usuń
    5. Dyskusja na temat miary efektów działania Programu przypomina mi staropolską fraszkę „ Tu szacowny małżonek mój leży co poniósł śmierć przez upadek z wieży. Komu jest znana WYSOKOŚĆ tej wieży, ten łatwo GŁĘBOKOŚĆ mego smutku ZMIERZY.”

      Usuń
    6. Jednym z podstawowych efektów programu to uporządkowanie rumowiska przeszłości.
      Tłumacząc kolokwialnie: narobiłem G, to mogę to posprzątać.
      Aczkolwiek najczęściej spotykam się z opinią, że lepiej tego nie ruszać ze względu na brzydki aromat.
      A na spotkaniach AA można wstawiać kawałki o dawaniu czasu czasowi. Może z czasem samo się rozłoży.

      Usuń
    7. " W dopełniaczu liczby mnogiej ( nie w bierniku)...prawidłowa nazwa to Konferencja Służb Krajowych"
      Znawcy gramatyki polskiej, którzy każą się innym jej kłaniać - a jak będzie w dopełniaczu liczby pojedynczej? Też Konferencja Służb Krajowych czy może Konferencja Służby Krajowej ?

      .

      Usuń
    8. Liczba pojedyncza nie ma znaczenia, bo konferencja to spotkanie wielu służb.

      Usuń
    9. Póki co Konferencja Służby Krajowej AA w Polsce nie zmieniła swojej nazwy na tę zgodną z Twoimi oczekiwaniami zatem przekonywane mnie o swoich racjach ma charakter wyłącznie akademicki. Jeszcze raz odsyłam do strony internetowej Konferencji Służby Krajowej https://aa.org.pl/konferencja/51ksk/

      Usuń
    10. Ale bredzisz, nie mam żadnych oczekiwań, błędy to ludzka rzecz, były, są i będą tak w karcie jak i w WK.

      Usuń
  6. Wybacz Bartku, ale odezwałam się tylko po to, aby odpowiedzieć na pytanie zadane przez Meszuge. W dalsze dyskusje nie chcę wchodzić. Nie mam potrzeby noszenia ubrania "metkami do góry".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie szkodzi.Bylem ciekaw jak to widzisz...Mnie metki nie interesują Interesuje mnie człowiek .Pozdrawiam

      Usuń
    2. Guzik mnie obchodzi, co Ty nosisz na dupie. Bardziej interesuje mnie, co Ty masz w głowie.

      Usuń
  7. Chcialbym na mitingu słuchać ludzi jakby byli anonimowi. Jakbym ich nie znał, bez ocen które tworzą filtr przez który tracę kontakt z prawdą. Jako AA wszyscy jesteśmy równi: 1 kieliszek to za mało, 1000 nigdy dość.

    OdpowiedzUsuń
  8. https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/324568246_5751597301598248_7510866845941749322_n.jpg?_nc_cat=108&ccb=1-7&_nc_sid=8bfeb9&_nc_ohc=cO58CXb7wBYAX8wUXCP&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=00_AfBbBdwBi4uNtvAntVvAFDKPSMcm6Bgq9bgsSdiOGdMRtg&oe=63CD1752

    OdpowiedzUsuń
  9. „Zauważyłem dzisiaj wspólny motyw w opowieściach niektórych ludzi AA. Mówią, że kiedy po raz pierwszy przyszli do AA, przesłanie, które usłyszeli, było rozcieńczone, więc nie pozostali trzeźwi. Odkryli, że skupiają się na niewłaściwych rzeczach, takich jak wspólnota czy spotkania, zamiast na prawdziwym programie AA. A potem opowiadają, jak cud się wydarzył, kiedy usłyszeli prawdziwe przesłanie i jak teraz niosą prawdziwe przesłanie AA zamiast osłabionego.

    Implikacją tego przesłania jest to, że AA z czasem słabnie, a nowi członkowie nie słyszą „właściwego” lub „prawdziwego” przesłania o zdrowieniu, które „zamierzyli założyciele”. Słyszę to często z mównicy i na spotkaniach.

    Chociaż szanuję prawo członków do opowiedzenia swojej historii i zinterpretowania jej tak, jak ją widzą, nie zgadzam się z tą wersją rzeczy. Zgodnie z naszą Pierwszą Tradycją, powrót do zdrowia zależy od jedności AA. Wydaje mi się, że ta wersja wydarzeń może po prostu zasiać niepotrzebne ziarna wątpliwości i niezgody w naszej Wspólnocie. Co jeśli zawsze słucham na spotkaniach, zastanawiając się, czy to jedno z „dobrych” spotkań, czy takie, które ma rozwodniony przekaz? Jeśli to robię, to słucham z miejsca urazy i podziału, a nie powrotu do zdrowia i jedności.

    Jeśli moje rozmowy z innymi uczestnikami programu mają na celu umniejszenie opinii ludzi na temat niektórych mityngów AA przy jednoczesnym podniesieniu poziomu innych, czy może to być forma szkodliwej plotki? Czy to nie jest po prostu bycie aktorem, który próbuje poprowadzić przedstawienie, aranżując scenerię i światła według naszych upodobań?

    Nasz program AA jest boski i ludzki. Z konieczności jest doskonały w swoich niedoskonałościach. Kiedy osądzamy, żywiąc niechęć do naszego „starego” programu AA, nie możemy swobodnie nieść przesłania o zdrowieniu – nawet jeśli twierdzimy, że odkryliśmy „prawdziwy” rodzaj zdrowienia.

    Nie ma czegoś takiego jak prawdziwe lub czyste AA. Program od samego początku był pełen niepewności i niezręcznych pomyłek i przypuszczam, że tak będzie już zawsze. Więc przyjmijmy AA – cały ten cholerny bałagan – i idźmy dalej. Nasze wspólne dobro jest na pierwszym miejscu; powrót do zdrowia zależy od jedności AA”.

    Michael K. (Denver, Kolorado)
    AA Grapevine, styczeń 2021, „Ważność jedności”

    Tradycja pierwsza: Nasze wspólne dobro powinno być na pierwszym miejscu: zdrowienie każdego z nas zależy od jedności AA.

    „Duch odrzucenia
    znajduje swoje wsparcie
    w świadomości odrębności;
    duch akceptacji
    znajduje swoją bazę
    w świadomości jedności.

    Rabindranath Tagore
    [Rabi Thakur; রবীন্দ্রনাথ ঠাকুর; Gurudew]
    (1861-1941)

    Z.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy w imię tak pojmowanej jedności należy udawać, że wszystkie mityngi AA są takie same, tyle samo warte? Czy Michael K. zna polską wersję AA i mityngi grup, które negują Program AA i pracę ze sponsorem, a wypowiedzi uczestników dotyczą terapii odwykowej, niegrzecznych dzieci, niesprawiedliwych szefów i zdradzających żon?

      Usuń
    2. No jak o tym mówisz, to taki jest mityng. Jak będziesz mówił o wyzdrowieniu poprzez 12 Kroków AA to będzie inny. Tylko najpierw musiałbyś to osiągnąć, bo niestety w twoim komentarzu tego ni chu chu…
      Z.

      Usuń
    3. Zapewne Michael K. zna amerykanską wersję AA i mityngi grup, które negują Program AA i pracę ze sponsorem, a wypowiedzi uczestników dotyczą terapii odwykowej, niegrzecznych dzieci, niesprawiedliwych szefów i zdradzających żon.
      Do tego jeszcze wszechobecni w AA narkomani, lekomani, przemocomani, i wszystkomani

      Usuń
    4. Dzięki Z. świetny tekst. A.

      Usuń
  10. " Już określam Zakład ,Psychiatrii=Strzyżyna, Sugestie=Pendolino" . To rzeczywiście ubogo. Tysiące AA nie było w Strzyżynie i nie wsiadło do pendolino, a korzystało z WK, i pozostałej literatury AA, aktywnie pełniąc służby na różnych poziomach naszej struktury i płynie takim właśnie głównym nurtem zdrowienia i trzeźwości.

    O tych służebnych, którzy opanowali AA nie wspominałem nawet. To spece, którzy wyzdrowieli ,, aktywnie pełniąc sluzby'' i ,,korzystało z WK''.
    Zgadzam się, że to główny nurt. Niestety nie ma nic wspólnego z programem AA. A najwięcej z kliką turystyczno-warsztaową.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żyj i pozwól żyć innym. Płyń swoim nurtem j pozwól innym płynąć ich nurtem

      Usuń
    2. O tych służebnych, którzy opanowali AA nie wspominałem nawet. To spece, którzy wyzdrowieli ,, aktywnie pełniąc sluzby'' i ,,korzystało z WK''. Ty się lepiej opanuj zanim cokolwiek napiszesz. Dzisiejsza Codzienne Refleksja bardzo Ci w tym pomoże PRZERWIJ TO, CO ROBISZ, I POPROŚ O WSKAZÓWKI

      Usuń
    3. z kliką turystyczno-warsztaową.

      Usuń
    4. "klika turystyczno-warsztaowa" A Ty z jakiej jesteś kliki?.

      Usuń
    5. Okazuje się, że nie wystarczy pełnić służby. Trzeba ją pełnić aktywnie.

      Usuń
    6. Dzięki Z. za super tekst o jedności.

      Usuń
  11. W Pieczyskach właśnie zaczynają się specjalne, bo tylko dla kobiet, warsztaty kobiecej wersji AA. Czy to działanie wbrew jedności, czy jeszcze nie? Jaka byłaby reakcja Wspólnoty na warsztaty TYLKO DLA MĘŻCZYZN?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałem o tym cudactwie.
      Z ulotki informacyjnej nie wynikało, żeby organizowała to jakakolwiek grupa AA, intergrupa, czy inna struktura AA.
      Wynikało, że organizują to trzy kobiety podszywające się pod Anonimowych Alkoholików (podały swoje imiona i numery telefonów). Wiele osób się nabrało.
      Nie jest tak, że cokolwiek wymyśli Zosia AA z Magdą AA, czy Ziutek AA, to jest AA i ma poparcie jakiejkolwiek struktury AA. Nie pierwszy i nie ostatni to przypadek kiedy komuś sodówka uderza do łba i próbuje robić z siebie i kolegów/koleżanek grupę o specjalnych potrzebach (czytaj - dyskryminowaną).
      Niestety, tutaj najwiecej szkodzą niedouczeni łącznicy internetowi, którzy informacje o takich lewych wydarzeniach rozsyłają komunikatorami AA.

      Usuń
    2. Skoro nie jesteśmy ponad podziałami to tak jest; warsztaty dla kobiet, dla delegatów i powierników....

      Usuń
    3. "Słyszałem o tym cudactwie" - a mnie to nie przeszkadza. Nie moja sprawa. Skoro chcą/potrzebują się spotkać, to i czemu nie? Mityngi dla ateistów, kobiet, pederastów, lesbijek i inne specjalne też są - to nie jest zakazane.

      Usuń
    4. .Co to znaczy podszywają się pod AA? Nie dostały zgody Anonimowego z 17:57? Grupa AA to już dwóch/dwoje alkoholików AA lub dwie alkoholiczki AA, którzy/które niosą posłanie wciąż cierpiącym alkoholikom

      Usuń
    5. Ok boomer.
      Tylko mityng AA dla ateistów, kobiet czy osób niehetero nie kosztuje 400 zł.

      Usuń
    6. Ciebie kosztuje, czy innych?

      Usuń
    7. "Mityngi dla ateistów, kobiet, PEDERASTÓW, lesbijek i inne specjalne też są - to nie jest zakazane." Nie wierzę, że to napisałeś.

      Usuń
    8. Obawiam się, że nie rozumiem, o co Ci chodzi tupaczewski.

      Usuń
    9. "Obawiam się, że nie rozumiem, o co Ci chodzi" Każdy może rżnąć głupa.

      Usuń
    10. Właśnie! Przecież Anonimowy wyraźnie napisał, o co mu chodzi. Poinformował o swoich wierzeniach. A konkretnie napisał, że nie wierzy, że ktoś jeszcze w Polsce - jak Meszuge - posługuje się poprawną polszczyzną i nie udaje obcokrajowca.

      Usuń
    11. Poprawna polszczyzna o pejoratywnej konotacji. Brawo!

      Usuń
    12. Mieszkam w Polsce, posługuję się językiem polskim, nie należę do zakompleksionych udawaczy (jedni tu udają Amerykanów, a inni udają, że im wierzą). W języku polskim osoby homoseksualne dzielą się na pederastów i lesbijki.
      https://sjp.pwn.pl/sjp/pederastia;2571015.html
      https://pl.wikipedia.org/wiki/Pederastia

      Twoje rojenia o rzekomej pejoratywności jak najbardziej poprawnych określeń, to już tylko Twój problem.

      Usuń
    13. Kolejny kandydat do zespołu tłumaczy. :-) Bez urazy!
      Nie widzisz, że mu się pomyliło z pedofilami?

      A to mi przypomina innych takich… inteligentnych inaczej. Uliczna ankieta. Ankieter pyta mężczyzn, co by zrobili, gdyby dowiedzieli się, że ich syn jest heteroseksualny. Odpowiedź: wygnałbym z domu zboczeńca.

      Anonimowy lesbijki też pewnie uważa za pejoratywne i ma na to jakieś hamerykańskie słowo. :-)

      Usuń
    14. "Pederasta to wyraz greckiego pochodzenia (paid erastes 'miłośnik dzieci'), obecny w wielu językach, por. np. franc. pederaste, niem. Paderast, włos. pederasta, w polszczyźnie poświadczony od poł. XIX w., w zn. 'gwałciciel chłopców', o ZDECYDOWANYM ZABARWIENIU PEJORATYWNYM...pederasta, zachowując negatywne nacechowanie, zbliża się znaczeniowo do neutralnego homoseksualisty. Zmiany znaczeniowe dokonują się nieustannie. Często decydują o tym czynniki zewnątrzjęzykowe.
      — Krystyna Długosz-Kurczabowa, Uniwersytet Warszawski"

      Usuń
    15. " hamerykańskie słowo. :-) Mówi się i pisze |"amerykańskie" nawet gdy się chce być prześmiewcą.

      Usuń
    16. "A to mi przypomina innych takich… inteligentnych inaczej. Uliczna ankieta. Ankieter pyta mężczyzn, co by zrobili, gdyby dowiedzieli się, że ich syn jest heteroseksualny. Odpowiedź: wygnałbym z domu zboczeńca." A mnie to z kolei przypomina takich wszystkowiedzących. Ankieter pyta na ulicy , przykładowo Anonimowego z 9:42, "Czy Jest pan homo sapiens?" i słyszy odpowiedź " idź pan do cholery, sam pan jesteś homo sapiens"

      Usuń
    17. "Nie widzisz, że mu się pomyliło z pedofilami?" Każdy może rżnąć głupa.

      Usuń
    18. No anonimowy, ośmieszyłeś się totalnie. Penis i wagina to pewnie też nieładnie, bo u was po staremu: pisiorek i kuciapa, co?

      Usuń
    19. Ale komedia! Bo 'pedofil' to też normalne określenie, a że tupaczowi kojarzy się źle, z księżmi katolickimi, to już jego problem! :-)

      Usuń
    20. Zawsze negować, zawsze się sprzeczać, zawsze dowodzić swoich racji, choćby nie wiem, jak bzdurnych. Nie wpadło do głowy tupaczewskiemu, że próbuje się sprzeczać z pisarzem, oblatanym w słownikach, ze znajomościami wśród redaktorów i korektorów?
      Manifestacja choroby alkoholowej i tyle.

      Usuń
    21. Co za brednie. Pederasta zbliża się znaczeniowo do homoseksualisty! Qrwa! Pederasta to jest homoseksualista dokładnie tak samo, jak lesbijka to jest homoseksualistka. Gwałci chłopców pedofil.

      Usuń
    22. Bóbr w języku anonimowych alkoholików z Polski.
      https://demotywatory.pl/5175586/Gdy-pierwszy-raz-w-zyciu-spotykasz-bobra

      Usuń
  12. Ten wpis nosi tytuł: "Wiedza czy tytuł nauczyciela?" i na ten temat komentarzy ewentualnie oczekuję.

    OdpowiedzUsuń
  13. A propos nadużywanie trudnego (wyszukanego) słownictwa wcale nie sprawia, że wychodzimy na bardziej inteligentnych. Jest dokładnie przeciwnie. Prostota i lekkość pisanych tekstów jest dostępna, przyjemna i bardziej przyciąga odbiorców.

    OdpowiedzUsuń