środa, 10 maja 2023

Widać znowu się pomyliłem

Dość długo starałem się wytłumaczyć, pokazać, pomóc zrozumieć, bo – w dobrej wierze – wydawało mi się, że o to właśnie chodzi, o brak wiedzy i niezrozumienie, więc starałem się pomóc. Wreszcie jednak zorientowałem się, że znowu się pomyliłem – nie pierwszy raz i zapewne nie ostatni. Nie chodzi o niezrozumienie i szukanie wyjaśnień, nie chodzi o pomoc w zrozumieniu, ale tylko i wyłącznie o argumenty. Potrzebne są argumenty i preteksty, żeby nie realizować Programu, żeby nie wytrzeźwieć.

Co takiego alkoholik musi „udowodnić” sobie i innym (gdyby to jakichś innych obchodziło), żeby nie poddać się temu prostemu Programowi? Potrzebuje argumentów i pretekstów. OK. W takim razie, jeśli aż tak bardzo Wam na tym zależy, to przyznaję, że macie rację – Wspólnota AA jest niebezpieczną sektą, organizacją religijną, działającą pod dyktando George’a Sorosa i Billa Gatesa, politycznie sterowaną przez ajatollahów i fundację Batorego, antyfeministyczną, rasistowską, fundamentalistycznie katolicką. Jak Wam coś jeszcze wpadnie do głowy, to sobie dopiszcie. Tak, teraz już możecie, jako alkoholicy, nie robić Programu i Wasza decyzja jest w pełni (przez Was samych) zrozumiała i w pełni usprawiedliwiona. Nie zdziwiłbym się też, gdybyście odtąd trzymali się z dala od AA, bo tą religią zapewne można się zarazić.



48 komentarzy:

  1. Oj, Meszuge...
    Jak to sam kiedyś napisales, powiedziałeś - najmniej o Programie AA mowi sie na mityngu AA.

    A komentarze na blogu sa extra. Przybiegają różni ludzie. Fanatycy, hejterzy, zdrowi/chorzy. Prawdziwe życie a nie jakaś nibylandia gdzie panuje tylko miłość.

    Dzięki temu, wiem jakim skarbem jest fakt, ze 12 Kroków przekazał mi zdrowy i przebudzony sponsor. Miałem szczęście. Powiem nawet, że mimo braku wiary w boga, traktuję dzisiaj powrót do zdrowia jako prawdziwy cud.
    Widzę, co mogłoby się stać, gdybym zamiast na tego człowieka trafił na jakiegoś zaburzonego szaleńca...

    OdpowiedzUsuń
  2. Może warto wziąć pod uwagę to, co pisał Bill, strach mówi nie skacz w ogień, a pycha podpowiada ten program jest dla innych ( ale nie dla mnie).

    OdpowiedzUsuń
  3. Początki AA? Ile razy można to wałkować. Na ten temat jest wiele książek i artykułów. Grupy które prowadzą swoje strony internetowe też o tym piszą.

    OdpowiedzUsuń
  4. „Wspólnota AA jest niebezpieczną sektą, organizacją religijną, działającą pod dyktando George’a Sorosa i Billa Gatesa, politycznie sterowaną przez ajatollahów i fundację Batorego, antyfeministyczną, rasistowską, fundamentalistycznie katolicką.” „Jak Wam coś jeszcze wpadnie do głowy, to sobie dopiszcie.”
    Dopisuję, „ a dodatkowo w Polsce jest rządzona przez szajkę powierników, którzy kłamią, wyłudzają pieniądze, żyją za datki zbierane do kapelusza, akceptują wersję WK dostępną tylko z błędami, robioną pod pendolino i według urojeń złotoustego ojca Tadeusza, który dał popis nieuctwa i nieznajomości polskiego języka," No i rzecz niebagatelna " KSK jest stadem baranów”.
    Jak trzeźwieć w takiej sytuacji? Po prostu nie da się!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To, że pojawiają się takie tendencje to prawda.
      Jak będziesz szukał to znajdziesz uzdrawiający nurt. Podstawa to chęć, otwarta głowa i uczciwość ( lI dodatek WK).
      Nik nie mówił, że będzie łatwo.
      Z czasem te wynaturzenia nie bedą Ci przeszkadzać.

      Usuń
    2. "Jak trzeźwieć w takiej sytuacji? Po prostu nie da się ".
      Damy radę, kto jak nie my. A powiernicy niech panoszą się dalej, ale tylko na konferencji krajowej, bo gdzieś indziej nie mają polotu.

      Usuń
    3. "Damy radę, kto jak nie my. A powiernicy niech panoszą się dalej, ale tylko na konferencji krajowej, bo gdzieś indziej nie mają polotu" Od wszelakcih rad Twoich, zawierających pogardę dla nieprzyjaznych Ci alkoholików, zachowaj mnie Panie.

      Usuń
    4. Oby Twój Pan Cię wysłuchał

      Usuń
    5. ...na mój szacunek i zaufanie trzeba sobie zapracować.

      Usuń
    6. Trzeźwiejcie, trzeźwiejcie może kiedyś wytrzeźwiejecie. Ja byłem trzeźwy już drugiego dnia po ostatnim ciagu. Od tej pory jestem trzeźwy. Trzymam kciuki za tych, którzy nie mogą wytrzeźwieć (trzeźwieją).

      Usuń
    7. " .na mój szacunek i zaufanie trzeba sobie zapracować" O tak,Celina, pracuj, aż taki stan osiągniesz, co wiecej, bedzie Ci z pewnością miło, kiedy inni bedą darzyć Ciebe szacunkiem i zaufaniem..W zasadzie to każdego dotyczy.

      Usuń
    8. Jeżeli powiernicy nie szanują odmiennych poglądów to nie mogą oczekiwać ani szacunku ani zaufania.

      Usuń
    9. "Jeżeli powiernicy nie szanują odmiennych poglądów to nie mogą oczekiwać ani szacunku ani zaufania"
      Jezeli powierników "obrzucasz błotem" to z pewnością nie doczekasz sią nigdy z ich strony szacunku dla własnej osoby. .

      Usuń
    10. Co dostaję to oddaję, a ich szacunek nie jest mi do niczego potrzebny.

      Usuń
  5. Jak to określasz „zrobiłem Program”, a raczej poddałem się pod niego, aktywnie przejazuję go dalej, i moje doswiadczenie mówi, że
    - Wspólnota AA jest niebezpieczną sektą,
    - organizacją religijną,
    - politycznie sterowaną
    - antyfeministyczną,
    - rasistowską,
    - homofobiczną.
    - przemocową
    Jeszcze kilka by się znalazło.

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż muszę szybko zapisać zanim zapomnę. To z polecanego przez Meszuge mityngu.
    „Trochę dziś przedłużyłem mityng w myśl Trzeciej Koncepcji, prawa do decyzji hahaha hehehe”.
    Taka jest swiadomosc polskich AA. I jeszcze ich to śmieszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przedłużanie mityngu w myśl takiej czy innej Koncepcji - co za bzdura... :-(

      Usuń
    2. Hehe, dobre. I w myśl Trzeciej Koncepcji nikt nie może się ruszyć, wyjść. Kolego, koncepcje są dla służb AA nie dla Grupy AA.

      Usuń
    3. Oni myślą, że koncepcje dotyczą czasu trwania mityngu i ich decydowania o tym.
      Koncepcja trzecia dotyczy zupełnie czego innego. Można o tym poczytać, również w przystępnej formie.

      Usuń
    4. https://meszuge.blogspot.com/2022/01/trzeci-legat-aa-koncepcja-3.html

      Usuń
    5. "koncepcje są dla służb AA nie dla Grupy AA". Nieprawda..Koncepcja III mówi" Aby zapewnić skuteczne przewodzenie, powinniśmy przyznać tradycyjne „Prawo do Decyzji” KAŻDEMU ELEMENTOWI słuzby AA." Prowadzący jest służba w grupie AA

      Usuń
    6. "12 Koncepcji dla Służb Światowych AA" - taki jest poprawny tytuł. Najniższą służbą światową jest służba mandatariusza grupy. Żadna inna służba w grupie nie jest służbą światową.

      Usuń
    7. Prowadzący mityng nie podejmuje decyzji, o których mówi 3 koncepcja. Nie ma mandatu do ich podejmowania.

      Usuń
    8. „ powinniśmy przyznać tradycyjne „Prawo do Decyzji” KAŻDEMU ELEMENTOWI słuzby AA."
      W tym przypadku elementem służby AA jest grupa AA.
      Posiada ona tradycyjne prawo do decyzji poprzez wybranego mandatariusza.
      O tym jest ta koncepcja.
      Nie o decyzjach prowadzącego jaki tekst przeczyta.

      Usuń
    9. "W tym przypadku elementem służby AA jest grupa AA" - grupa AA jest służbą na grupie AA... tja... tego to już się chyba nawet nie leczy. :-(

      Usuń
    10. "12 Koncepcji dla Służb Światowych AA" - taki jest poprawny tytuł. Najniższą służbą światową jest służba mandatariusza grupy. Żadna inna służba w grupie nie jest służbą światową".
      Mamy w polskojęzycznej strukturze AA zaakceptowane przez AAWS " Dwanaście koncepcji dla Słuzb AA w Polsce". Zapoznaj się z nimi, proszę.

      Usuń
    11. "Każdy element słuzby AA" - a nie wybrany przec Ciebie jeden element zwany mandatariuszem.

      Usuń
    12. W niektórych regionach mandatariusze pozbawieni są prawa do decyzji hahaha.

      Usuń
    13. Polskie przeróbki 12 Koncepcji nie interesują mnie w najmniejszym stopniu. Bill W., wizjoner, tworząc strukturę AA na świecie uznał, że pierwszą służbą światową jest służba mandatariusza grupy. Służby światowe to te, które dzięki mandatom mogą zarządzać Wspólnotą na świecie. Prowadzący albo rzecznik grupy, takiej władzy nie ma.

      Usuń
    14. "Polskie przeróbki 12 Koncepcji nie interesują mnie w najmniejszym stopniu" Typowa polska zaściankowość. A AAWS przyjął bez zastrzeżen te :"przeróbki" dając zgodę na równi z :przeróbkami w AA w Wielkiej Brytanii..

      Usuń
  7. Celnie dobrana ilustracja Meszuge :) Kiedy wyzdrowiałam, zrobiłam dokładnie to, co sugeruje sir Anthony Hopkins. Trochę mi zajęło, żeby na to wpaść, bo niestety AA bardzo silnie indoktrynujeRozstałam się z AA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie rozumiesz co jest istotą AA.

      Tak na marginesie, to są Twoje interpretacje dotyczące AH.

      Usuń
  8. Bardzo celnie dobrana ilustracja Meszuge :) Kiedy wyzdrowiałam, zrobiłam dokładnie to, co sugeruje sir Anthony Hopkins. I rozstałam się z AA. Trochę mi zajęło, żeby na to wpaść, bo niestety AA silnie indoktrynuje swoich członków, z jednej strony strasząc chorowaniem do końca życia i niechybnym zapiciem po odejściu, a z drugiej - wdrukowując moralny imperatyw dożywotniego spłacania długu Wspólnocie. Odzyskałam mnóstwo czasu i spokoju umysłu, który przestał się wreszcie ciągle kręcić wokół tematu alkoholu. Wróciłam do normalnego życia, jak każdy inny zdrowy człowiek. Zrozumiałam, że to, co mi pomagało, gdy byłam chora i wychodziłam z choroby, zaczęło mi szkodzić gdy już wyzdrowiałam. Po wyzdrowieniu człowiek nie zostaje w szpitalu tylko wychodzi z niego i wraca do zwykłego życia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobra ilustracja, tym bardziej, że sir Anthony Hopkins w tym roku będzie obchodził 48 rocznicę od sięgnięcie po ostatni kieliszek. Sir Anthony Hopkins w dalszym ciągu uczęszcza na mitingi Anonimowych Alkoholików.
      Marceli Sz

      Usuń
  9. ,,strasząc chorowaniem do końca życia i niechybnym zapiciem po odejściu, a z drugiej - wdrukowując moralny imperatyw dożywotniego spłacania długu Wspólnocie" A gdzie Anno te kłamstwa wyczytałaś? W Wielkiej Książce? Podasz stronę? Czy Ty Anno przeczytałaś choć raz WK? Twoje posty świadczą o zupełnej nieznajomości Programu. Wiesz co robił Bill W jak zawodziły wszystkie środki jakie mogły mu pomóc?
    Szedł do szpitala pomagać innym alkoholikom.
    Marceli S

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ten twoj legendarny brak logiki, Marceli…
      „A gdzie Anno te kłamstwa wyczytałaś? W Wielkiej Książce? Podasz stronę? Czy Ty Anno przeczytałaś choć raz WK? Twoje posty świadczą o zupełnej nieznajomości Programu”.
      Po czym w kolejnym zdaniu sam szantazujesz wiecznym siedzeniem w AA.
      To ty bez mityngow nie potrafisz żyć. Dla mityngu łamiesz prawo i zachęcasz do łamania prawa (pandemia). To twoje tabletki.
      Szantazujesz tym innych, bo ktoś musi z tobą tam siedzieć.

      Nie jestem członkiem AA od ponad trzech lat. Wyzdrowiałem również z wtórnego alkoholizmu pielegnowanego na mityngach AA.

      Usuń
    2. Tak Marceli. Masz 100% racji. Musisz udać się do szpitala. Tam znajdziesz ludzi ktorzy moga ci pomóc.

      Usuń
    3. Kolejny kłamczuszek tym razem anonimowy pijak.
      ,,Po czym w kolejnym zdaniu sam szantazujesz wiecznym siedzeniem w AA. " I po co te kłamstwa? Nic takiego nie napisałem, nikogo nie szantażuję. ,,To ty bez mityngow nie potrafisz żyć." Kolejne kłamstwo. Wyobrażenia, rojenia anonimowego pijaka nie poparte żadnym dowodem. ,,Dla mityngu łamiesz prawo i zachęcasz do łamania prawa (pandemia)." Następne kłamstwo i ,,Szantazujesz tym innych, bo ktoś musi z tobą tam siedzieć." W AA nic nikt nie musi. Czym to niby ja szantażuję innych? Wyzdrowiałeś z wtórnego alkoholizmu? Wyzdrowienie polega na łganiu, kłamstwach, pomówieniach. Każdy przytomny czytający te teksty może łatwo sprawdzić ile uczciwości jest w Twoich komentarzach. Lepiej się z tym czujesz? Czy ja nie widziałem ciebie wczoraj w oknie, oparty byłeś na poduszce, w jednej ręce miałeś kiepa, a w drugiej pół butelki wina?
      Marceli

      Usuń
    4. A cóż to takiego ten wtórny alkoholizm? Nie słyszałem. A renta z tego by była?

      Usuń
    5. „ Czy ja nie widziałem ciebie wczoraj w oknie, oparty byłeś na poduszce, w jednej ręce miałeś kiepa, a w drugiej pół butelki wina?”
      To jest właśnie wtórny alkoholizm w twojej głowie. Tylko flaszka i flaszka.

      Usuń
    6. „ A cóż to takiego ten wtórny alkoholizm? Nie słyszałem. A renta z tego by była?”
      Tak. Dożywotnia.
      Na mityngach z innymi chorymi.

      Usuń
  10. Marceli, ja nie wypowiadam się o tym, co jest napisane w WK lub Programie, tylko o tym jak działa AA w rzeczywistości. Piszę o tym czego sama doświadczyłam. Ja nie żyję w pięknym, wyidealizowanym świecie opisanym w książce i różnych pięknych historiach osobistych tylko w realnym świecie, w którym ta organizacja niebezpiecznie grawituje w kierunku sekty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niebezpieczne grawituje? Fakty sa takie ze
      - dawno juz AA PL stalo się organizacją, zależną od kościoła katolickiego
      - bog i tylko bog wyłazi z każdego zakamarka salki mityngowej co jasno czyni z AAPL kolejną religijną sektę

      I zadna marcelowata wypowiedź czy fragment ksiazki tego nie zmieni. Wystarczy isc na dowolny mityng by przekonac sie jak jest naprawdę. Zaczynamy od mityngowych artefaktów, laminatów itp by plynnie przejść do wspolnego odmawiania różańca... Ups... przepraszam, chodziło mi o powstanie, kółeczko łapanie sie za rączki by odmówić razem chrześcijańska litanię "Boże, uzycz mi..."

      Usuń
    2. Ta ,, organizacja'' jest różnorodna. Możesz skorzystać z możliwości, które oferuje AA.
      Wszystkie swoje pomysły możesz spróbować wdrożyć z grupą AA.

      Usuń
    3. Nie mam pojęcia dlaczego wiele osób, które uczęszcza na mitingi jednej grupy AA lub jakieś online, na tej podstawie ocenia AA? O AA mówi historia AA możemy się o niej dowiedzieć z takich pozycji jak ,,AA wkraczają w dojrzałość" czy ,,Język Serca". Nie dowiemy się o niej z ,,Historii AA w Polsce"
      Jakie powinno być AA, dowiemy się czytając Tradycje AA. To, że gdzieś, jakaś grupa zbiera do kapelusza, na wycieczkę do Lichenia, że jakaś grupa uczestniczy w procesji KK pod flagą AA, że jakaś grupa gdzieś przyjmuje do AA, nie wpuszcza cierpiących alkoholików na miting, odmawia im głosu, że zabierają na niej głos (niealkoholicy) terapeuci, księża, alanonki, że są grupy gdzie podstawa wypowiedzi to, smutki i żale, że są grupy, na których nie znajdziesz Wielkiej Księgi gdzie nikt nie mówi o Programie itp, itd. Są takie grupy ale jest ich znacznie mniej. Natomiast nie stanowią one o Wspólnocie AA. To margines. Polska nie jest pępkiem Świata. W Polsce, na szczęście, większość mitingów jest zgodna z duchem AA. Sporym problemem na mitingach w AA są pijaczki i pijacy, którzy nie są alkoholikami. Oni nie potrzebują Programu, nie są chorzy na alkoholizm co nie oznacza że nie są chorzy psychicznie. Chodzą na mitingi po kilkanaście lat i opowiadają, ,,nie potrzebujemy sponsora, nie potrzebujemy Programu, gorzej gdy przebierają się za sponsora i udają, że przekazują Program, a to już jest śmiertelnie niebezpieczne dla alkoholika, który chce postawić kroki. Pijaczki i pijaki opowiadają jakieś niestworzone historie o AA-,,to sekta, religijna, katolicka, przemocowcy, zjadają na mitingach noworodki, na spotkaniach piją wódę i powtórzę za Meszuge ,,Wspólnota AA jest niebezpieczną sektą, organizacją religijną, działającą pod dyktando George’a Sorosa i Billa Gatesa, politycznie sterowaną przez ajatollahów i fundację Batorego, antyfeministyczną, rasistowską, fundamentalistycznie katolicką." Niech se gadają, wolno im. Informować na mitingach, że są tacy ludzie, nie walczę z nimi. Zły był, jest i będzie.

      Marceli Szpak

      Usuń
  11. W naszym Polskim AA jest dużo Religi cóż taki urok jest też dużo choroby czy stanów chorobowych ,większość chce chorować do końca życia, nie chce wyzdrowieć z beznadziejnego stanu umysłu I ciała bo według mnie o takie wyzdrowienie chodzi ,no ale co możemy zrobić tak to wygląda i ciężko to zmienic .Marceli robisz dobrą robotę.Pozdrawiam serdecznie Tomek z Gdańska

    OdpowiedzUsuń
  12. A covid nie istnieje, prawda? Tomku z Gdańska?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że nie istnieje. Nikt mi nie będzie mówił, co mi wolno, a co nie. Nikt mi nie będzie narzucał, z jaką prędkością mogę jechać. Nie jestem już alkoholikiem, znam siebie i swoje auto, ja będę podejmował decyzje. A ci wszyscy chorzy na covid, co ich pokazywali w TV to aktorzy byli.

      Usuń