Na obrazku poniżej pokazana jest książka „Anonimowi
Alkoholicy”, wydana w listopadzie 2018 roku przez Fundację BSK. Zdjęcie
pochodzi ze strony AA w Polsce (https://sklep.aa.org.pl/anonimowi-alkoholicy-iv-wydanie-p-110.html).
Tutaj natomiast zebrałem inne wydania
„Anonimowych Alkoholików”. Z jednym wyjątkiem mam albo miałem je wszystkie. Na obrazkach wersje oznaczone jako 5 i 6 (wydanie II i III) odrobinę się różnią
kolorystycznie, ale w rzeczywistości ich okładki są identyczne, i tak naprawdę wydań tych było trzy. Numery pod
obrazkami umieściłem tylko tak, dla porządku, żeby je jakoś odróżniać, nie mają one nic wspólnego z numerem wydania ani edycji.
Zagadka albo zadanie dla Szanownych Czytelników.
Który z tych siedmiu w sumie obrazków przedstawia IV wydanie naszej Wielkiej Księgi, i dlaczego
właśnie ta książka, a nie inna? O odpowiedzi proszę w komentarzu.
Edycja to jednorazowy nakład dzieła, jednorazowe wydanie płyty, kasety itp.
Wydanie to ogół egzemplarzy książki, odbitych z tego samego składu drukarskiego.
Witam:-) IV wydanie Wielkiej Księgi to zdjęcie Nr 04. Pozdrawiam.ŁUKI
OdpowiedzUsuńDzięki. :-)
UsuńA na tych fotografiach nie ma jeszcze jednej książki. Niebieska z mapą Polski i literami AA. Tytuł „Wielka Księga”.
OdpowiedzUsuńTo przyślij mi zdjęcie okładki. :-)
UsuńJestem w AA 28 lat część tych wydanych ksiąg pamiętam jednak nie wszystkie (może umknęły mojej pamięci) ale wiem na pewno że tzw "tłumacze" w swojej megalomani chcieli się popisać swoim angielskim no i przy okazji trochę zarobić no i pojeżdzić do warszawki aby się spotkać z innym alkoholikami bo to i przygoda i nowe doświadczenie za nie swoje pieniądze.
OdpowiedzUsuńPytanie; kto jest wydawcą tych książek ? Na jakich prawach Autorskich były wydawane ?
OdpowiedzUsuńWydawcą tej najstarszej jest: Służba Krajowa Wspólnoty AA w Polsce. Jest tam też informacja: "Pierwsze oficjalne wydanie zaaprobowanego przez Konferencję Ogólną AA w Nowym Jorku tłumaczenia tekstu "Alcoholic Anonymous" na język polski".
Usuń
OdpowiedzUsuńCzy pytanie jakie postawiłeś jest zadane prawidłowo ? "Który z tych siedmiu w sumie obrazków przedstawia IV wydanie naszej Wielkiej Księgi, i dlaczego właśnie ta książka, a nie inna? Rozumiem że pisząc " naszej Wielkiej Księgi" masz na myśli Wydanie w PL a nie w USA . Muszę przyznać że to ogromna zagwozdka, ale jakże ucząca . Otóż odpowiedź jaką mogę udzielić to : że żaden z tych obrazków nie przedstawia wydania IV "naszej" Wielkiej Księgi. Problem może pojawiać się w związku z tym - nie które a kto wydał książkę . Nie zapominajmy że BSK zostało powołane w 1995 r. Należałoby porównać daty "wydań" Amerykańskich oraz polskich . Na przykład z tego co można "wyszperać" w internecie w miarę sensownie to publikacja pierwsze wydanie Wielkiej Księgi było aż 16 razy drukowane w różnym nakładzie https://recoverycollectibles.com/collections/alcoholics-anonymous-first-edition-big-books . Inaczej mówiąc Pierwsza "księga" to nie to samo co pierwsze wydanie(aczkolwiek w wydaniu znajduje się) i myślę że znowu pojawia się problem tłumaczenia z Angielskiego na Polski . Wydanie III Wielkiej Księgi w USA miało miejsce w 1976 r a IV w 2003r (obecnie chyba jest to 9 przedruk) , to obrazuje ogromną przepaść oraz różnicę pomiędzy poszczególnymi krajami, tłumaczeniami oraz . Więc wychodzi mi na to że w Polsce do 2018 roku powinno być tylko III wydanie ! Ps. Niezły Bigos ;)
Dlatego napisałem wyraźnie:
UsuńEdycja to jednorazowy nakład dzieła, jednorazowe wydanie płyty, kasety itp.
Wydanie to ogół egzemplarzy książki, odbitych z tego samego składu drukarskiego.
Zmiana jednego wyrazu (zwykle) nie powoduje zmiany składu. Usunięcie całego bloku tekstu (np. Wyznanie lekarza) albo jego przeniesienie w inne miejsce, powoduje zmianę składu jak najbardziej.
Proponowałem, żeby we wstępie do najnowszego wydania zapisać: "W związku z problematyczną numeracją wydań polskich, przyjmujemy umownie, że niniejsze wydanie nosi numer czwarty". I obyłoby się bez fałszowania, zakłamywania, manipulowania, cwaniakowania itp. Byłoby rzetelnie i uczciwie.
Wyraźnie przeczytałem.
UsuńWydaje mi się że defincja "Wydania" oraz "Edycji "w języku polskim znacznie się różni od defincji z języka angielskiego . Warto wziąć pod uwagę że I i II wydanie wielkiej ksiegi są własnością publiczną Stanów Zjednoczonych a III i IV są chronione prawami autorskimi na całym świecie , być może stąd te "problematyczne wydania polskie" . Pamiętam czasy gdy można było dowolnie kopiować i rozpowszechniać w polsce różne żeczy (nie było sankcji) Inaczej mówiąc okradaliśmy czy nie zachód ? A potem dziwić się że wiele książek nie ukazało się w PL .
"Rozumiem że pisząc " naszej Wielkiej Księgi" masz na myśli Wydanie w PL..." - Anonimowy, a na kolejnych obrazkach widzisz wydania polskie, amerykańskie, hiszpańskie czy norweskie?
OdpowiedzUsuńWłaśnie sęk w tym że ja w ogóle na (obrazkach) nie widzę wydań tylko różne kolorowe okładki z tytułem w języku polskim "Anonimowi Alkoholicy" . Żebym mógł zobaczyć które to wydanie potrzebuję obrazka z konkretnym oznaczeniem tego wydania . Jeżeli chodzi o to że napisałem "naszej Wielkiej Księgi" miałem na myśli tłumaczenie czyli przetłumaczonego wydania Wielkiej Księgi .
UsuńNa szaro-burym nie ma nic na temat wydania. W tym niebieskim z białymi literami napisano, że pierwsze, na tym żółto-niebieskim, że drugie. Dwóch wersji białych nie mam w tej chwili pod ręką, więc nie sprawdzę, co i czy w ogóle tam napisano.
UsuńTadek z Poznania, pisząc „Historię AA w Polsce”, zwracał uwagę na kompletny chaos z tą numeracją. Pisał tam także o tym, że AAWS pewnego razu udzieliło nam licencji pod warunkiem zaznaczenia, że to kolejne wydanie. Ojszczaliśmy to, bo żaden imperialista nie będzie nam mówił, co mamy robić i znowu wymyśliliśmy jakiś cudaczny numerek, a konkretnie wydaliśmy nową wersję ze starym numerem.
To jest alkoholizm…
Dziękuję Meszuge za wyjaśnienie. Temat że tak powiem straszny. Wychodzi mi na to że złamaliśmy licencje , nie znam się na tym (musiałbym zagłębić temat) ale jak to ująłeś ojszczaliśmy to . Czyli praktycznie uznaliśmy że mozemy sobie robić co chcemy i jak chcemy a to jak powinniśmy wogóle nas nie obchodzi , Ważnę że mamy co czytać że mamy co sprzedawać że mamy książki . Może na 50-Lecie AA w Poznaniu będzie więcej okazji do rozmów na ten temat.
UsuńNajnowszym (chyba) przestępstwem było wydanie i sprzedawanie reprintu pierwszego wydania Big Book. Irena z Akron podarowała Wspólnocie AA w Polsce książkę swojego nieżyjącego już męża. Na pamiątkę. Nasi natychmiast zanieśli ją do drukarni i skopiowali (razem z dedykacją Ireny H.) i skierowali do sprzedaży. GSO i AAWS natychmiast nakazały nam zaprzestanie tego procederu, więc... jak tylko zapas się wyczerpał, polscy alkoholicy zakończyli sprzedaż.
UsuńTę książkę też mam...