sobota, 13 sierpnia 2022

Specjaliści językoznawcy z AA

Kolega podrzucił mi następną rewelację z najnowszej Skrytki, zanim sam do niej dotarłem. W kolejnej poprawionej wersji Wielkiej Księgi ma być: Wrzucałem je na ganek na piętrze… Ups! Mocne!



Jako technik budowlany uprzejmie informuję, że ganek to przybudówka z zewnętrznymi schodami przed wejściem do budynku lub z tyłu, nakryta daszkiem podpartym słupkami, otwarta lub zamknięta. Ganek stoi na ziemi! Ganek nie jest na piętrze!

Żeby nie było wątpliwości, bo może gdzieś na antypodach, na przykład w Timbuktu, jest jakiś jedyny na świecie ganek na piętrze, przypominam, że w tym tekście nie chodzi o jakiś ganek, gdzieś tam, ale o konkretny budynek, dom doktora Boba w Akron, który można zobaczyć do dziś. Oto i ten dom. Z przodu i z tyłu. Widać oba ganki. Stoją one na ziemi, czy wiszą jakoś na piętrze?
Doktor Bob zapewne wystawiał te buteleczki na ganek albo wrzucał na dach ganku, ale to widocznie za proste dla polskich AA. Jednak przede wszystkim w oryginalnym tekście nie ma nic o jakimś piętrze. Wyraźnie ważniejsze są rojenia i fantazje polskich alkoholików.

 


Przed wymyślaniem i tworzeniem takich rewelacji warto byłoby może upewnić się, gdzie są ulokowane ganki w domu doktora Boba w Akron. A może nie trzeba, bo polscy alkoholicy są nie tylko genialnymi językoznawcami, ale i znakomitymi specjalistami od konstrukcji ganków?


I tylko w jednym różnicie się od Boga – Bóg wie wszystko, a wy wszystko wiecie lepiej [Erich Maria Remarque].


--
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ganek_(architektura)
https://sjp.pwn.pl/sjp/ganek;2460774.html

9 komentarzy:

  1. Meszuge, czy dotarły do Ciebie moje maile na temat nowego tłumaczenia 12/12?
    Bo dostaję raporty, że nie dostarczono.
    Ziben.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, bo starych adresów już nie ma. Nowy system, nowe adresy - własna domena "gekados" zrobiła się za droga w pisowskiej Polsce. Przeszedłem na @hotmail.

      Usuń
    2. To jak można się z Tobą skontaktować.

      Usuń
  2. Bóg wie wszystko, a powiernicy wszystko wiedzą lepiej. To nie powiernicy "specjaliści językoznawcy" ponoszą odpowiedzialność za jakość wydawanej literatury tylko delegaci i pracownicy biura.

    OdpowiedzUsuń
  3. Może czas nauczyć delegatów szacunku do pieniędzy. Po co opłacać delegatów, którzy nie potrafią rozliczyć powierników i pracowników biura za błędy w literaturze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po tym, co zobaczyłem, sądzę że kolejne tłumaczenia będą jeszcze lepsze hehehe

      Usuń
    2. Tłumacze dostali informacje potwierdzające ich błędy, ale je odrzucają . Stereotypy tak mają, sztywne i trwałe przekonania.

      Usuń
  4. Ok. Z otrzymywanych komunikatów i Skrytki wynikało, że 12/12 będzie dostosowywane do 4 wydania WK.
    Oświećcie mnie, czy podjęto decyzję o nowym tłumaczeniu 12/22 lub poprawianiu jakichś błędów w dotychczasowym tłumaczeniu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem absolutnie pewien, ze to o co pytasz, oznacza wprowadzenie do 12x12 tych samych prymitywnych błędów, jakie są w WK.

      Usuń